Nordkapp 2014?

Tutaj umawiamy się na spotkania klubowe, informujemy o odbywających się zawodach i imprezach sportowych i tuningowych.
matseus
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: 16 maja czw, 2013 9:01 am
Posiadany PUG: 205 New look
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Nordkapp 2014?

Post autor: matseus »

Witam serdecznie,
choć nie jestem długo na forum, podczas wakacji w Norwegii wpadł mi do głowy pomysł na przyszły rok.
Mogę powiedzieć, że znam trochę Norwegię i wiem jak ominąć w pewnym stopniu tamtejsze ceny.
Może znajdą się zapaleńcy:

http://nordkapp.livecam360.com/cam3/flash/main.php

Tam chyba naszych 205 nie było.

Wydaje mi się, że wiem jak to zrobić w miarę tanio, przynajmniej w dużym stopniu uniezależnić się od tamtejszych cen.
Do przejechania 5000 km. ( w zależności od trasy i promu)

Są dwie opcje: dojechać tylko do przylądka północnego i wracać 7 dni, lub trasa dłuższa 10 - 14 dni.

Prom: Świnoujście - Ystad tak chyba będzie najtaniej, bo podróżować najlepiej bardzo dobrymi i bezpłatnymi drogami szwedzkimi. Choć jest dużo więcej możliwości.
Jeżeli znajdą się partnerzy do rozmowy. Porozmawiamy
Załączniki
nordkapp.jpg
Awatar użytkownika
Fox
Peugeot 205 Master
Posty: 2053
Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
Numer Gadu-gadu: 6433729
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nordkapp 2014?

Post autor: Fox »

Ja bym sie tam chetnie jeszcze wybral, aczkolwiek raczej ciezko bedzie to zrobic w przyszlym roku ( jesli o mnie chodzi ). 2 lata temu wybralem sie samochodem na Lofoty i to co moge powiedziec to ze jesli chcialbys taka trase zrobic w 7 dni to musisz wiekszosc jej pokonac przez Szewcje a nie Norwegie a i tak to bedzie dosc spory wyczyn. Mi ta wycieczka zajela 11dni. W jedna strone jechalem przez Danie i Norwegie, wracalem przez Szwecje i potem promem z Karlskrony do Gdynii. Poza jednym dniem w ktorym w miare odpoczalem to spedzalem za kolkiem 7-8h dziennie. Przez cala Norwegie jedzie sie okropnie wolno. W krzakach czaja sie policjanci lezacy w trawie jak snajperzy z radarami a mandaty sa tak wysokie ze z Norwegowie zamiast przepisowych 80 jezdza zazwyczaj 70 w niezabudowanym. Na poludniu Norwegii wiekszosc drog ( takich zwyklych waskich nawet ) jest platna. Nad droga sa kamery, robia fotki i potem przysylaja rachunek za przejechane kilometry ( mi naliczyli 150zl ). Jesli chodzi o koszty to pomimo iz jedlismy glownie konserwy i tansze produkty z supermarketow to wycieczka wyniosla mnie 8tys zl ( jechalismy w dwie osoby ). Raz zaszalalem i kupilem sobie w Haugesund kebaba za 60zl ) Trzeba pamietac ze do przejechania jest sporo kilometrow. My nie dotarlismy na Nordkapp a i tak nabilo mi ponad 7tys km na liczniku. Na nordkapp bylo dodatkowych 800 w jedna strone i juz zrezygnowalismy )
Problemem nie jest nawet paliwo, ktore kosztuje 8zl za litr a promy ( dlatego polecam przejazd przez Szwecje ). Oprocz promu z z Danii do Kristiansand byl jeszcze prom ze Stavanger do Haugesund kosztowal cos kolo 90zl, potem kawalek dalej na trasie z Haugesund do Bergen kolejny, tym razem za 100 i zaraz za nim most za 50, potem jeszcze jeden na Lofoty - za 350 ( a czekac na niego musielismy 6h bo ten na ktory sie nastawialismy chyba zatonal:) ). W drodze powrotnej Karlskrona-Gdynia 1100zl bo kupowalismy go w ostatniej chwili ( rezerwujac wczesniej mozna trafic na cene ok 500zl, ale my nie wiedzielismy kiedy bedziemy wracac wiec ta opcja odpadala )
Noclegi. Pomimo iz w lecie slonce swieci tam prawie non stop to w godzinach "nocnych" jest wciaz zimno. Jedna z nocy chcielismy spedzic w samochodzie i udalo mi sie przespac 2h. Potem temperatura spadla do 3stopni i musialem jechac dalej bo nie dalo sie wytrzymac. Milym zaskoczeniem byly za to ceny chatek w gorach. Wszedzie tam maja przy drogach takie niewielkie domki 4 osobowe po ok 200zl za noc. Jadac w 4 wyszloby calkiem znosnie. Niestety my, bedac tylko w dwojke i tak musielismy placic pelna cene. Za to bylo wygodnie i cieplo. Za to kempingi sa drogie. Raz sie skusilismy na jeden na samym poludniu, gdzie poszlismy na Kjerag i Preikestolen. Wyszlo chyba 90zl od osoby a do tego za ciepla wode trzeba bylo placic dodatkowo.

Ogolnie Norwegia to piekny kraj, chcialbym taka trase jeszcze kiedys przejechac. To jest zupelnie inny swiat niz reszta Europy. Przede wszystkim to niesamowita dzicz. Po wyjechaniu z Bergen jedzie sie chyba z tysiac kilometrow przez lasy. Mozna przez caly dzien nie zobaczyc zadnego miasta i tylko co jakis czas mijac pojedyncze chatki. Dzien polarny - miodzio:), Lofoty - cos niesamowitego. Na Nordkapp nam juz wtedy nie starczylo czasu i troche bylo nam szkoda, ale coz....Wracajac przez Szwecje za to bylo strasznie nudno. Tam nie dosc ze jedzie sie droga przez las przez 1,5tys km to jeszcze nie ma prawie zakretow ani roznicy wzniesien:) Dobrze ze chociaz losie i renifery czasem wchodza na droge w ramach atrakcji:) Jedzie sie za to szybciej ( ograniczenie do 100kmh ) za to noclegi sa drozsze. W Kirunie placilismy 100zl od osoby za marny hostel ( za lepszy chcieli 250 ) a w Sztokholmie ok 140zl od osoby plus wyjscie nocne na miasto to kilka piw po 40zl:)

Ogolnie - piekny pomysl, ale tak jak mowie - bez 8tys zlotych i dwoch tygodni urlopu bym sie tam nie wybieral, a jadac taka trasa jaka my przejechalismy ( w jedna strone Norwegia, w druga Szwecja ) to raczej juz 10k dobrze byloby miec zeby dotrzec na sama polnoc. Teraz w sumie i tak jest chyba lepiej niz kiedys bo juz nie placi sie za tunel na Nordkapp. Jeszcze w 2012 za wjazd na Nordkapp trzeba bylo zaplacic ok 200zl w kazda strone. Powodzenia!
Munne
Peugeot 205 Master
Posty: 2689
Rejestracja: 04 paź pn, 2004 12:33 pm
Numer Gadu-gadu: 10090927
Lokalizacja: Karlstad/Lublin

Re: Nordkapp 2014?

Post autor: Munne »

A ja tam sie pisze na Lofoten i Nordkap, chetnie pokonam Norwegie po raz kolejny CTikiem ;)
Kazda morda pasuje do Forda!
matseus
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: 16 maja czw, 2013 9:01 am
Posiadany PUG: 205 New look
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Re: Nordkapp 2014?

Post autor: matseus »

Powiem tak, tylko w Norwegi widziałem taką przyrodę, głazy, fiordy, białe noce, dni polarne, przewyższenia tunele. Kręci się w głowie od samych wspomnień, to inny świat, jakby inna planeta. Nigdy nie widziałem czegoś takiego, ani w Alpach, ani na Bałkanach, Egipcie, Turcji, to zupełny odlot, Ci którzy byli doskonale wiedzą, że to nie jest temat na opowieści, bo to zobaczyli jest zupełnie niesamowite.

4000 tys sztuk złotych, tyle wydałem na osobę. Tyle trzeba liczyć za 14 dni, choć wyobrażam sobie, że można to zrobić pomijając w sposób umiejętny kilka promów za 2500- 3000, może 3500 jeżeli w samochodzie będą dwie osoby. Warunkiem jest spędzenie kilku nocy zupełnie na dziko. W Skandynawii jest to zupełnie legalnie- rozbić namiot gdzie się podoba- ba nawet wskazane.
Prom ze Świnoujścia jest tańszy, ew pod Sztokholm z Gdyni, da się zrobić, by za prom w obie strony zapłacić około 800 złotych, kilka sztuczek i tak wyjdzie. Ew. Prom z Danii do Kristiansandu można nieraz okazyjnie kupić za 400- 500 złotych z samochodem w obie strony. Tylko wtedy natykamy się na samym początku na norweskie beznadziejne drogi i 300- 400 km dziennie maksymalnie.
Kr Serwis - czyli opłaty norweskie, najlepiej nie płacić, samochodu nie rejestrować, na 90% nic nie przyjdzie, w tym systemie mają ogromny bałagan. Najważniejsze nie rejestrować samochodu, nie podawać danych. To nie jest przestępstwo i żadne wykroczenie. Jak przyślą, to ma się ogromnego pecha.
Paliwo: On na stacjach kupowałem po 12,45 NOK, benzyna po 14 koron. Nawiasem mówiąc w Szwecji benzyna i ropa droższe, chyba że tankuje się benzynę z estrów dostępną na każdej niemal stacji po 12 koron szwedzkich, wydaje się, że pugi na tym pojadą. Są stacje z LPG, choć im dalej na północ tym mniej. Trzeba tankować na stacjach na wioskach, bez obawy wydaje się, że nikt nie miesza jak w Polsce. 7 dni to termin wyłącznie na nordkapp bez innych atrakcji. Optymalnie to 10 dni i wtedy będą Lofoty. Ale tempo szybkie, szwedzkie. Zupełnie optymalnie na południe, środek i północ to 20 dni.

Mandaty: W Norwegii i Szwecji: jest masa fotoradarów natomiast przez dwa tygodnie widziałem tylko raz radiowóz który ewidentnie zabłądził. Żadnych gości z suszarkami. Norwegowie jeżdzą różnie, ogólnie kultura jazdy dwa trzy razy wyższa niż u nas, są jednak szleńcy, to trochę nieokrzesany naród jak albańczycy. Natomiast Szwedzi to faktycznie inna bajka.
Za przekroczenie prędkości w Norwegii od 5-10 km/h 2000 koron, tj około 1100 złotych, trzeba mieć jednak wyjątkowe szczęście. Drogi norweskie są dokładnie oznakowane, co kilometr dwa występują znaki ograniczające prędkość, zarówno w terenie zabudowanym jak i poza.
Parkowanie w centrum Oslo za 24 godziny do wydatek od 140-200 złotych,
Parkowanie w nadmorskiej wsi to 10 złotych za godzinę. W małych miejscowościach nikt nie blokuje kół, zazwyczaj nie fotografuje tylko wkładają karteczkę koloru czerwonego z prośbą o kontakt, gdzie należy uiścić opłatę. Raz tak miałem. Podszedłem do budki, gdzie sympatyczny Pan usłyszawszy, że jestem z Polski powiedział, że nie ma problemu. Biednym trzeba pomagać:)
matseus
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: 16 maja czw, 2013 9:01 am
Posiadany PUG: 205 New look
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Re: Nordkapp 2014?

Post autor: matseus »

zobaczyć Wieloryba to jest coś.
Awatar użytkownika
Fox
Peugeot 205 Master
Posty: 2053
Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
Numer Gadu-gadu: 6433729
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nordkapp 2014?

Post autor: Fox »

matseus pisze: Kr Serwis - czyli opłaty norweskie, najlepiej nie płacić, samochodu nie rejestrować, na 90% nic nie przyjdzie, w tym systemie mają ogromny bałagan. Najważniejsze nie rejestrować samochodu, nie podawać danych. To nie jest przestępstwo i żadne wykroczenie. Jak przyślą, to ma się ogromnego pecha.
Ostatnio chyba uszczelnili troche ten system. Bylem tam dwa razy i za pierwszym razem rzeczywiscie zaden z naszych trzech samochodow nie dostal zadnej oplaty. Dwa lata temu niestety bylo juz inaczej. Nikomu nie podawalismy danych a i tak kazdy dostal po 2 miesiacach list z wezwaniem do przelewu. Mimo wszystko nie jest to kosmiczna kwota ( w kontekscie calych kosztow wycieczki ).
Parkingi rzeczywiscie sa dosyc drogie. Po Preikestolen za pol dnia zaplacilem chyba cos kolo 50-60zl, w Bergen na wielopoziomowym tez jakos podobnie.
Co do kosztow to widze zgadzamy sie - ok 3,5-4k na osobe trzeba liczyc. Moze uda sie cos zaoszczedzic ale bez dysponowania taka kwota lepiej tam sie nie wybierac bo mozna nie miec za co wrocic.
matseus pisze:zobaczyć Wieloryba to jest coś.
Wieloryba niestety nie udalo mi sie zobaczyc:( Na samej polnocy Lofotow ( ktore juz chyba tam nie nazywaj sie lofotami ) , w Aldenes byly rejsy wielorybnicze, ale jak tam dotarlem to sie okazalo ze kosztowalo to kolo 250zl od osoby i tez odpuscilismy, zwlaszcza ze bylo tam juz okropnie zimno a ciuchow cieplych nie mielismy zbyt wiele.
Jakbym jechal drugi raz to juz koniecznie z odlozona kasa na ta atrakcje:)
matseus
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: 16 maja czw, 2013 9:01 am
Posiadany PUG: 205 New look
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Re: Nordkapp 2014?

Post autor: matseus »

Ba, bez pudliszek, spokojnie ze wszystkimi opłatami wyjdzie 10 tys na głowę za dwa tygodnie i to bez rozpusty. 400 na jedzenie dziennie i mamy 4000 - 5000 za jedzenie na osobę. Chleb najtańszy 14 złotych. Łosoś norweski 250- 300 kg, mięso z wieloryba podobnie. Szukaliśmy w Oslo taniego jedzenia na dworcu, u turków i chińczyków, poniżej 70 złotych niczego rozsądnego się nie zje. Hamburger w mcdonaldzie około 16 - 20 złotych, zaoimniałem czy 30 czy 40 koron. W Szwecji wszystko jest jednak tanie, może nie w porównaniu z Polską, ale z Norwegią. Hytja w Norwegii około 220 złotych, jednak w Szwecji za taką kwotę, nieco niższą 150 PLN można rozbić namiot na campingu. Wszystkie te opłaty można w jakiś sposób obejść
valdes

Re: Nordkapp 2014?

Post autor: valdes »

Helloo :)
witam, nie wiem czy to legalne tak tu pisać, bo nie mam 205tki ;)
ale trafiłem tu ze względu na fajny, dokładny opis podróży na nordkapp ...
w przyszłym roku czyli 2014 lipiec planuję jechać autem z Poznania przez Szwecję albo na Lofoty albo jak się uda czyli starczy czasu i kasy dalej, właśnie na Nordkapp ( będziemy mieli 16 dni urlopu ). Jedziemy we dwójkę, bierzemy namiot typu quechua 2 sekundy (to taki mały namiocik, który sam się szybko rozkłada wyjęty z sakwy). Auto duże kombi w dieslu, na dachu box. I teraz moje pytanie odnośnie kosztów właśnie - czy za 6 tysiaków polskich złotych nie da się tej trasy zrobić w tę i z powrotem aby? ;) Jedzenie swoje bierzemy, jak najwięcej - puchy konserwy, wodę, pepsi, słodycze itp, itd, tak żeby na miejscu czy po drodze nie kupować praktycznie nic opróćz ropy do auta ;) . Noclegi - nie wiem czy na dziko się da (trochę mimo wszystko jednak strach - a jak stado łosi przeleci nam przez namiot???? ;) ) , pozostają campingi, których po drodze jest całkiem dużo wg info w necie a ich koszt w Szwecji przynajmniej to ok. 200SEK czyli jakieś 100zł . Jeszcze jedno - interesuje mnie prom z Sassnitz do Trelleborga jako najtańszy - z rezerwacją naprzód kosztuje tylko 150zł za auto z dwiema osobami ( w jedną stronę) . Co Wy na to ?
Awatar użytkownika
RafGentry
Moderator
Posty: 6944
Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Nordkapp 2014?

Post autor: RafGentry »

Valdes, fakt nieposiadania 205-tki nie zwalnia Cię z obowiązku przestrzegania zasad forum.

Zapraszam do tematu powitalnego dla nowych użytkowników, zachęcam też do uzupełnienia profilu forumowicza o lokalizację, awatar i model samochodu.

No i mocno nalegam na zakup jakiegoś porządnego auta, tj 205-tki i dołączenie do naszej wyprawowej ekipy. Tak się składa, że nasze wyprawy są najbardziej spektakularne :mrgreen:
valdes

Re: Nordkapp 2014?

Post autor: valdes »

Hello:)
oczywiście już naprawiam błąd ;)
Awatar użytkownika
leon
Junior
Posty: 324
Rejestracja: 12 lip wt, 2011 4:27 pm
Posiadany PUG: biały i szybki
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Nordkapp 2014?

Post autor: leon »

Ja w tym roku byłem na Nordkapp. Jechaliśmy Polonezem. Do Norwegii przez Litwę, Łotwę, Estonię (prom Tallin-Helsinki), Finlandię. Wracaliśmy przez Szwecję do Karlskrony i promem do Gdyni. Na taką trasę potrzebowaliśmy 10 dni. Około 10h jazdy dziennie. Mnie osobiście Skandynawia bardzo się spodobała, na pewno kiedyś tam wrócę i szczerze polecam każdemu. Co do cen to paliwa się nie obejdzie i trzeba się liczyć z tym, że jest drogo. My wzięliśmy ze sobą z Polski dużo jedzenia, a spaliśmy w namiotach. Byliśmy tam w połowie sierpnia i nie było problemów ze spaniem w namiocie. Jechaliśmy w cztery osoby w samochodzie i taka podróż kosztowała nas około 3,5tys na głowę za wszystko.
"Adding power makes you faster on the straights. Subtracting weight makes you faster everywhere"
valdes

Re: Nordkapp 2014?

Post autor: valdes »

a powiedz mi leon jak z noclegami? gdzie spaliście? Tzn czy na campingach czy na dziko?
Awatar użytkownika
leon
Junior
Posty: 324
Rejestracja: 12 lip wt, 2011 4:27 pm
Posiadany PUG: biały i szybki
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Nordkapp 2014?

Post autor: leon »

Spaliśmy głownie na campingach, na dziko chyba 3 razy. Jeżeli chodzi o standardy to było różnie, od dobrych minus do bardzo dobrych. Takie trochę "niemieckie" te campingi. Cenowo również różnie, ale jak na skandynawskie ceny to stosunkowo tanio. Nawet nie pamiętam teraz jakie dokładnie to były kwoty, średnio 25zł za namiot. W Finlandii było ciekawie, campingi są tam otwarte całą noc, ale Pani siedzi w kasie i kasuje tylko w godzinach 10-18. Jak się rozkładaliśmy po 18 i wyjeżdżaliśmy przed 10 to należało z własnej woli wrzucić opłatę do skrzynki stojącej przy wyjeździe. My zaobserwowaliśmy, że 90% Polaków wyjeżdżało nie wrzucając nic i cieszyli się przy tym jakby obrabowali bank....
"Adding power makes you faster on the straights. Subtracting weight makes you faster everywhere"
valdes

Re: Nordkapp 2014?

Post autor: valdes »

A na te dziko strachu nie było? ;) Zastanawiam się jak z tymi łosiami/reniferami jest czy nie latają gdzieś po nocach nie patrząc pod nogi :))) Pogoda się udała? w jakim terminie byliście? Coś po drodze zahaczyliście, żeby zobaczyć, czy raczej tylko pędem na Nordkapp i z powrotem trasą, którą podałeś czy udało się zobaczyć np Lofoty? 10 dni to mi raczej wygląda na za mało, żeby coś po drodze luknąć ;) Co do opisanej przez Ciebie sytuacji na campingu w Finlandii .... wiesz co, do wszystkiego trzeba chyba dorosnąć a później doświadczenie, kulturę, dobre wychowanie przekazywać od małego, tak żeby właśnie nie trzeba było dorastać do pewnych rzeczy - ja nie zapomnę jak zostawiłem pewnego lata drogi zegarek pod prysznicem na campingu w Chorwacji - znalazł go Francuz i zaniósł do recepcji ... to daje dużo do myślenia. Będę wdzięczny za wszelkie info dot. podróży na Nordkapp - tak jak pisałem będę miał 16dni, więc może nie za wiele ale też nie za mało ;) Ciśnienia na Nordkapp nie mam, moim wstępnym celem były Lofoty jak wspomniałem wyżej, ale będąc tak blisko głupio było by tam nie zajechać :) No i ciekaw jestem tego połączenia promowego Sassnitz - Treleborg - wydaje się bardzo korzystne (150zł za auto z dwiema osobami)
matseus
Nowicjusz
Posty: 39
Rejestracja: 16 maja czw, 2013 9:01 am
Posiadany PUG: 205 New look
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Re: Nordkapp 2014?

Post autor: matseus »

a byłem w lipcu na przejażdżkę, mogę pomóc. Za 6000 można się wyprawić, jak? jednak, gdybyś chciał na Nordkapp i przez Norwegię na północ, to raczej należy zapomnieć. 10 tys trzeba szykować. Jeżeli na przejażdżkę po Norwegii środkowa i południowa, bez miast gdzie parkowanie za dobe to nawet 300 PLN, można dać radę. Potrzebne śpiwory z komfortem 0-5 stopni, miałem 10 stopni i na południu w lipcu było zimno jak cholera. Może dlatego, że powietrze wilgotne. trzeba liczyć kilkanaście promów w Norwegii, średnio po 50 - 60 złotych, mozna ominąć ale to znowu ropa pochłonie pieniądze. Im dalej na północ tym promy droższe bo odcinki większe.
Parki narodowe, wsie, porty, wszędzie za postój płatny. w parkach narodowych na parkingach około 100 nok. W najmniejszej nadmorskiej miejscowości, trzeba 10 PLN wyciągnąć na postój godzinny. Jest jednak na to sposób: można nie płacić, bo kół nikt nie zablokuje, a jedynie wsadzi karteczkę czerwoną z uwagą, że należy następnym razem zapłacić. Pole namiotowe dwie osoby około 200 - 300 koron. Domek około 400-500 NOK, akurat noclegi są tańsze w Norwegii. Miałem nawet swoją wodę. Nic nie kupowałem.
Sam Nordkap przez Szwecję to dużo mniejsza kwota.
reniferów na wolności w południowej i środkowej norwegii nie ma, znaczy podobno w parkach występują ale ich nie widać, łosi nie widziałem. Pokonanie w Norwegii dziennie 300 km średnio na dobe to maks. Średnia prędkość, z przystankami, z tym co warto zobaczyć to około 40 km/h. Głównymi drogami może i 400 się pojedzie, ale to absolutne maksimum. Dużo fotoradarów, głowne drogi zapchane w sezonie.
ODPOWIEDZ