Trip Majowy 2018 Czarnogóra 28.04-06.05
: 09 lut pt, 2018 2:31 am
Po długiej naradzie z kolegą Slavko i wypiciu morza wina z rozpaczy, że słynny Trip forumowy ma się w tym roku nie odbyć, doszliśmy do wniosku, że tak nie może się stać i postanowiliśmy kultywować tradycje
Przedstawiamy Wam plan na ten rok. Naszym głównym założeniem jest to żeby wyprawa nie zrujnowała naszych budżetów. Zwłaszcza, że niektórzy z ewentualnych uczestników planują wyjazd również na Europraid.
W tym roku weekend majowy poszatkowany jest pracującymi dniami w tygodniu i tak na prawdę by w pełni wykorzystać 9 dni wolnego wystarczy zarezerwować sobie urlop jedynie za 3 dni, czyli poniedziałek, środę i piątek. Myślę, że będzie to dla wielu z nas bardzo korzystne rozwiązanie.
Czyli w tym roku wyjazd majowy planowaliśmy na jedyne 9dni, ale do rzeczy
Trip ma trwać od 28 kwietnia do 6 maja.
Dzień 1 28.04 sobota
Polska - Novi Sad (Serbia)
To już tradycja, ale i w tym roku się bez niej nie obejdzie
Na pierwszy nocleg, do którego wszyscy powinni dotrzeć bez problemu proponuję Novi Sad i hostel Sova
http://www.hostelsova.com/
Dzień 2
Novi Sad - Kanion Uvac - Zabljak (Czarnogóra) 495km Po śniadaniu zbieramy graty i ciśniemy dalej na południe Serbii.
Po 5 godzinach jazdy docieramy do pośredniego celu podróży, którym jest przepiękny, malowniczy kanion rzeki Uvac. Spacer do miejsc widokowych i z powrotem do porzuconych w miejscowości samochodów nie powinien zająć nam więcej niż 1,5 godziny.
Nakręceni do dalszego działania kierujemy się w stronę mostu na rzece Tara, chwile wcześniej przekraczamy granicę Serbii z Czarnogórą.
W kanionie rzeki Tary mamy parę atrakcji w postaci: Na miejscu są otwarte restauracje w których można wszamać dobrą obiadokolację w postaci Plejskjavicy
Po krótkim postoju udajemy się w stronę Zabljaka na Camping:
http://durmitor-adventures.com/ lub http://www.autocamp-ivando.com/sr/
Dzień 3
Zabljak - Pluzine - Monastyr Ostrog - Kotor - Donji Stoliv 260km Na ten dzień planuje przejazd drogą P14 przez Narodowy Park Durmitor,
jeśli tylko brak śniegu pozwoli nam się przedostać przez całą drogę aż do Jeziora Pivskiego, to byłoby epickie przeżycie
Miejsce jest po prostu przepiękne, zresztą sami zobaczcie. Następnie droga prowadzi kanionem rzeki Pivy aż do miejscowości Niksic. A z niej boczną drogą dojeżdżamy do pięknego Monastyru Ostrog. "Klasztor znajduje się na wysokości 900 m n.p.m., z jego tarasów można z podziwiać piękną dolinę Bjelopavlic oraz meandrującą w niej rzekę Zetę."
Po zwiedzaniu tego niezwykłego miejsca kierujemy się w stronę zatoki Kotorskiej (jedyny fjord południowej Europy) i wjeżdżamy na Jadrjanską Magistralę, która okrąża całą zatokę.
Po drodze mijamy przepiękną miejscowość Kotor do której warto będzie wrócić na wieczorne zwiedzanie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kotor#/me ... _DD_14.JPG
Nocleg proponuję na samym wybrzeżu zatoki Kotorskiej na dość ładnie położonym campingu Mimoza Dzień 4
Donji Stoliv - Serpentyny Kotorskie - Lovcen - Veslo ok.130km Naszym dzisiejszym celem jest Narodowy Park Lovcen, do którego z zatoki Kotorskiej prowadzi taka droga Dla ostudzenia emocji po takiej "spirali" można zasiąść przy kawie w takiej oto kawiarni Chętni do ponownego przejazdu serpentynami mogą w tym czasie "korzystać do woli" aż do kompletnego upalenia sprzęgieł i klocków oraz ugotowania silnika
Po krótkiej przerwie jedziemy dalej i naszą wspinaczkę kończymy na wysokości 1657m n.p.m. przy mauzoleum Piotra II Petrovića Njegoša umieszczonego na samym szczycie góry.
Ze szczytu rozpościera się piękny widok na park, a także na Zatokę Kotorską. Po nacieszeniu się widokami czas wracać w dół aż do poziomu morza. Jedziemy w stronę półwyspu przy przesmyku prowadzącym do zatoki kotorskiej na którym znajduje się urokliwy camping Kamp Begovic Tutaj proponuje pozostać na dwie noce, ze względu na panujący tam spokój i piękną plażę na której można poskakać do wody i zażywać do woli kąpieli słonecznej
Dzień 5
Veslo-Veslo 0km lub parę
Chill aż do znudzenia na Kamp Begović ewentualnie wycieczka po półwyspie, na którym można znaleźć urokliwe plaże, dawne fortyfikacje broniące przesmyku do zatoki, oraz chociażby garaż dla łodzi podwodnych
Przedstawiamy Wam plan na ten rok. Naszym głównym założeniem jest to żeby wyprawa nie zrujnowała naszych budżetów. Zwłaszcza, że niektórzy z ewentualnych uczestników planują wyjazd również na Europraid.
W tym roku weekend majowy poszatkowany jest pracującymi dniami w tygodniu i tak na prawdę by w pełni wykorzystać 9 dni wolnego wystarczy zarezerwować sobie urlop jedynie za 3 dni, czyli poniedziałek, środę i piątek. Myślę, że będzie to dla wielu z nas bardzo korzystne rozwiązanie.
Czyli w tym roku wyjazd majowy planowaliśmy na jedyne 9dni, ale do rzeczy
Trip ma trwać od 28 kwietnia do 6 maja.
Dzień 1 28.04 sobota
Polska - Novi Sad (Serbia)
To już tradycja, ale i w tym roku się bez niej nie obejdzie
Na pierwszy nocleg, do którego wszyscy powinni dotrzeć bez problemu proponuję Novi Sad i hostel Sova
http://www.hostelsova.com/
Dzień 2
Novi Sad - Kanion Uvac - Zabljak (Czarnogóra) 495km Po śniadaniu zbieramy graty i ciśniemy dalej na południe Serbii.
Po 5 godzinach jazdy docieramy do pośredniego celu podróży, którym jest przepiękny, malowniczy kanion rzeki Uvac. Spacer do miejsc widokowych i z powrotem do porzuconych w miejscowości samochodów nie powinien zająć nam więcej niż 1,5 godziny.
Nakręceni do dalszego działania kierujemy się w stronę mostu na rzece Tara, chwile wcześniej przekraczamy granicę Serbii z Czarnogórą.
W kanionie rzeki Tary mamy parę atrakcji w postaci: Na miejscu są otwarte restauracje w których można wszamać dobrą obiadokolację w postaci Plejskjavicy
Po krótkim postoju udajemy się w stronę Zabljaka na Camping:
http://durmitor-adventures.com/ lub http://www.autocamp-ivando.com/sr/
Dzień 3
Zabljak - Pluzine - Monastyr Ostrog - Kotor - Donji Stoliv 260km Na ten dzień planuje przejazd drogą P14 przez Narodowy Park Durmitor,
jeśli tylko brak śniegu pozwoli nam się przedostać przez całą drogę aż do Jeziora Pivskiego, to byłoby epickie przeżycie
Miejsce jest po prostu przepiękne, zresztą sami zobaczcie. Następnie droga prowadzi kanionem rzeki Pivy aż do miejscowości Niksic. A z niej boczną drogą dojeżdżamy do pięknego Monastyru Ostrog. "Klasztor znajduje się na wysokości 900 m n.p.m., z jego tarasów można z podziwiać piękną dolinę Bjelopavlic oraz meandrującą w niej rzekę Zetę."
Po zwiedzaniu tego niezwykłego miejsca kierujemy się w stronę zatoki Kotorskiej (jedyny fjord południowej Europy) i wjeżdżamy na Jadrjanską Magistralę, która okrąża całą zatokę.
Po drodze mijamy przepiękną miejscowość Kotor do której warto będzie wrócić na wieczorne zwiedzanie.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Kotor#/me ... _DD_14.JPG
Nocleg proponuję na samym wybrzeżu zatoki Kotorskiej na dość ładnie położonym campingu Mimoza Dzień 4
Donji Stoliv - Serpentyny Kotorskie - Lovcen - Veslo ok.130km Naszym dzisiejszym celem jest Narodowy Park Lovcen, do którego z zatoki Kotorskiej prowadzi taka droga Dla ostudzenia emocji po takiej "spirali" można zasiąść przy kawie w takiej oto kawiarni Chętni do ponownego przejazdu serpentynami mogą w tym czasie "korzystać do woli" aż do kompletnego upalenia sprzęgieł i klocków oraz ugotowania silnika
Po krótkiej przerwie jedziemy dalej i naszą wspinaczkę kończymy na wysokości 1657m n.p.m. przy mauzoleum Piotra II Petrovića Njegoša umieszczonego na samym szczycie góry.
Ze szczytu rozpościera się piękny widok na park, a także na Zatokę Kotorską. Po nacieszeniu się widokami czas wracać w dół aż do poziomu morza. Jedziemy w stronę półwyspu przy przesmyku prowadzącym do zatoki kotorskiej na którym znajduje się urokliwy camping Kamp Begovic Tutaj proponuje pozostać na dwie noce, ze względu na panujący tam spokój i piękną plażę na której można poskakać do wody i zażywać do woli kąpieli słonecznej
Dzień 5
Veslo-Veslo 0km lub parę
Chill aż do znudzenia na Kamp Begović ewentualnie wycieczka po półwyspie, na którym można znaleźć urokliwe plaże, dawne fortyfikacje broniące przesmyku do zatoki, oraz chociażby garaż dla łodzi podwodnych