Czym grozi odpalanie diesla na pych...

Dyskusje na temat napraw silnikow XU 8v,16v.
domel
Uzalezniony
Posty: 505
Rejestracja: 24 paź pn, 2005 9:13 pm
Posiadany PUG: 1,8D 92r
Numer Gadu-gadu: 0

Post autor: domel »

odpalałem ze 2 razy na pych jak siadł akumulator. Jest trochę pchania, ale da radę :). Racja, że trzeba pchać na 2 i nie ruszać gazu lub delikatnie i dopiero po odpaleniu dodawać. A sprzęgło to zwykle puszczam niezbyt wolno :) bo jak pchacze rozpędzą to nie chce im utrudniać .
Ps. Tak z 15 lat temu jak ojciec miał VW T3 Diesla, padł akumulator i zanim kupił nowy to przez jakiś czas stawiał auto na pobliskiej górce :), Auto starczało sie z niej i odpalał.
Ostatnio zmieniony 26 lut pn, 2007 10:49 am przez domel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
grzechuuu205
Maniak
Posty: 1415
Rejestracja: 03 lis czw, 2005 4:09 pm
Posiadany PUG: 1.9 GTI
Numer Gadu-gadu: 2800082
Lokalizacja: Bad Vöslau (Austria), LUBIN (dolny śląsk)

Post autor: grzechuuu205 »

TOMI 666 pisze:generalnie bieg wyższy niż jedynka i podstawa to powoli puszczać sprzęgło :!: a nie ''strzelać'' :wink: i będzie jak rozrusznik :P
... a ci co pchają auto, które nie zapali za n-tym razem sie wkur.... i albo cie zatłuką albo pójdą z buta do domu hehehe :lol:
Największa radość z jazdy GTI - gdy stal pare miesiecy w garazu :) :)
Obrazek
ODPOWIEDZ