Strona 1 z 2

TU3 po swapie ciężko odpalić, brak wolnych obrotów

: 24 paź ndz, 2010 6:41 pm
autor: morpheusss
Witam!
Musiałem zrobić u siebie swap na TU3, silnik wrzucony, podpięty. Komp został stary (podobno jest z 1.4 a nie 1.1)
Odpalić silnik da się tylko i wyłącznie przez wlanie odrobiny wachy do dolotu. Silnik wtedy pali dosłownie na dotyk, chodzi dopóki muska się gaz. Jeśli puszczę gaz, silnik gaśnie. Obecnie mam stary wtrysk z 1.1 (krokowiec, TPS też), gdzie wszystko śmigało jak należy. Musiałem przełożyć aparat zapłonowy między silnikami, przekładałem razem z obudową więc zapłon nie powinien być przestawiony (względem 1.1). Przez głupotę poluzowałem śruby od regulacji zapłonu, więc możliwe że minimalnie się przesunął. Nie jestem pewien czy mam poprawnie podpięty czujnik temperatury silnika, trochę zamieszałem z kablami.
Dzisiaj już nie mogę grzebać przy aucie bo stoi w garażu od ciotki a dziś niedziela...
Macie pomysł od czego zacząć?
Możliwe że silnik się tak zachowuje przez przestawiony zapłon?
Z góry dzięki za podpowiedzi..

Re: TU3 po swapie ciężko odpalić, brak wolnych obrotów

: 24 paź ndz, 2010 7:03 pm
autor: moralez
A wtryskiwacz dziala i rozpyla paliwo do dolotu? Skoro zapala po wlaniu paliwa do dolotu. To zaplon niczym tu nie wini. Z tego co pamietam to monojetronic nie uruchamia wtryskiwacza jesli nie masz podpietego czujnika temperatury cieczy dla komputera.

Re: TU3 po swapie ciężko odpalić, brak wolnych obrotów

: 24 paź ndz, 2010 7:15 pm
autor: morpheusss
Sam mieszam przy aucie, więc wtrysku pracującego nie widziałem, ale mam wpięty amperomierz we wtrysk i kiedy kręcę silnik to płynie średnio 100mA, jak silnik jest odpalony to 900-1000mA. Prąd płynący w obwodzie wtryskiwacza wskazuje, że cewka śmiga. Jeśli odłączę wtrysk i wleję paliwo to dolotu do silnik odpali i pochodzi 4-5s po czym zgaśnie. Z podłączonym wtryskiem silnik chodzi dopóki go nie zgaszę stacyjką albo nie spuszczę gazu kompletnie.
Jaką wtyczkę ma czujnik temperatury? 2 piny czy 1? Rozumiem, że czujnik który ma być wpięty do kompa jest wkręcony w termostat?
W obecnej instalacji jest straszny burdel... nie ruszam tego bo na wiosnę wrzucam migacza, będzie nowa wiązka, na robienie obecnej wiązki od nowa poprostu szkoda mi czasu...

Re: TU3 po swapie ciężko odpalić, brak wolnych obrotów

: 24 paź ndz, 2010 9:37 pm
autor: cyborg
Czujnik od kompa jest 2-pinowy, jest wkrecony w glowice. Jak kiedys dawno robilem glowice to przy skladaniu zapomnialem wlasnie o wpieciu tej wtyczki i zanim uruchomilem pierwszy raz silnik to rozladowalem akumulator do zera 2 razy, a to bylo lato wiec i tak latwiej zapalal.. Na poczatek sprawdz wiec to, musisz sie dobrze przyjrzec bo ciezko namierzyc ten czujnik jak sie nie wie za bardzo gdzie szukac, jest w okolicy aparatu zaplonowego.
Druga sprawa jest taka ze faktycznie samo zle ustawienie zaplonu nie spowoduje takich objawow, jednak aparaty z 1,1 i 1,4 roznia sie wiec silnik nie bedzie pracowal do konca prawidlowo. Po pierwsze jest inny przyspieszacz podcisnieniowy, tzw. UFO (krotsze ramie i mniejszy skok w 1,1),a modul zaplonowy ma inny nr fabryczny (wiec tez jest inny)
A dla scislosci nawet gdybys nie przestawil zaplonu na srubkach do regulacji, to i tak powinienes potem wyregulowac zaplon, bo w innym silniku bedzie zapewne nieco inaczej

Re: TU3 po swapie ciężko odpalić, brak wolnych obrotów

: 25 paź pn, 2010 12:44 am
autor: morpheusss
Na pewno w głowicy a nie w obudowie termostatu? ;) kojarzę ten czujnik, zaraz obok jest czujnik z jednym pinem, zapewne jest używany na desce rozdzielczej.
Co do aparatu zapłonowego... to dzięki za informację, nie przypuszczałem że się różnią. Będę się musiał przejechać po aparat z 1.4. No to jutro po robocie przemierzę wiązkę który kabel jest z czujnika temp od kompa, podepnę i zobaczę. Jak nie pomoże to reset kompa i zczytanie błędów, może mnie naprowadzi.
Dzięki za pomoc!

Re: TU3 po swapie ciężko odpalić, brak wolnych obrotów

: 25 paź pn, 2010 10:44 am
autor: cyborg
Czujnik na pewno jest w glowicy. Czujniki temperatury sa w ogole 3, jeden od kompa, drugi od wskazowki, trzeci od kontrolki. Jesli sie nie myle to wtyczka tego od kompa chyba niebieska

Re: TU3 po swapie ciężko odpalić, brak wolnych obrotów

: 25 paź pn, 2010 11:51 am
autor: Draxter
cyborg pisze:Czujniki temperatury sa w ogole 3, jeden od kompa, drugi od wskazowki, trzeci od kontrolki.
Hmm no niehcialbym sie spierac ale w TU widzialem tylko 2 czujniki - mowie o orginalnym montarzu bo owszem jest tez miejsce na montarz 3-ciego w obudowie termostatu.
W bloku do "wskazowki" i kontrolki na desce a w obudowie termostatu ten z ktorego komputer sobie zczytuje temp.

Co do pewnosci ze w bloku jest ten od "wskazowki" to wlasnie tam poniewac ten czujnik wymienia sie zmieniajac licznik na taki z skazowka temperatury.
Sam robilem taki manewr w 3 silnikach TU.

Najlepiej sprawdzic w starym silniku ile jest czujnikow i bedzie wiadomo - 2 czy 3 poza tym wiazka do 3-ciego musi byc dluzsza.

Re: TU3 po swapie ciężko odpalić, brak wolnych obrotów

: 25 paź pn, 2010 8:52 pm
autor: cyborg
Bylem przed chwila sie upewnic w garazu, i czesciowo Draxter masz racje-czujnik od kompa faktycznie jest w obudowie termostatu, jest obok weza od chlodnicy, tak jak pisalem wczesniej dwupinowy. Drugi czujnik w obudowie termostatu wkrecany pionowo jest od wskazowki (jednopinowy), a w glowicy jest jest rowniez jednopinowy czujnik przegrzania, czyli ten od kontrolki. Razem trzy, w oryginalnym XS-ie czyli z wiekszymi zegarami, na oryginalnym silniku TU3M.

Re: TU3 po swapie ciężko odpalić, brak wolnych obrotów

: 25 paź pn, 2010 9:26 pm
autor: Draxter
:P Mam calkowita racje poniewaz w TU mozna opisana przez Ciebie opcje
cyborg pisze:Drugi czujnik w obudowie termostatu wkrecany pionowo jest od wskazowki (jednopinowy), a w glowicy jest jest rowniez jednopinowy czujnik przegrzania, czyli ten od kontrolki
zastapic jednym czujnikiem 2-pinowym.
Po prostu w 205-tkach jest to rozbite na 2 rozne czujniki - moze to i lepiej a moze i gorzej - wazne by dzialalo :)

Re: TU3 po swapie ciężko odpalić, brak wolnych obrotów

: 26 paź wt, 2010 12:54 am
autor: morpheusss
No dobra... wstyd się przyznać, znalazłem kabel od czujnika temp dla kompa, podpiąłem i wszystko ruszyło od strzału 8)7
Jeszcze muszę jechać do gości od tłumików, bo przedłużali mi rurę i trochę zły kąt im wyszedł, rura opiera się na sankach : / Wiem, że lepiej było pojechać po ory rurę do TU3, ale nie chciałem się prosić kolejny raz kogoś żeby ze mną skoczył. Jest też spora nieszczelność na łączeniu tej rury z resztą wydechu, głośno jest jak cholera i 2x pojawiła się marchewa przy redukcji ; )
Przejadę się do rallye po aparat zapłonowy i komp do 1.4, żeby to było pełnoprawne 1.4 a nie jakiś mieszaniec

Re: TU3 po swapie ciężko odpalić, brak wolnych obrotów

: 26 paź wt, 2010 1:05 am
autor: Draxter
morpheusss pisze:No dobra... wstyd się przyznać, znalazłem kabel od czujnika temp dla kompa, podpiąłem i wszystko ruszyło od strzału 8)7
Gratulacje _O_ Grunt to nie wpadac w panike O-)

Re: TU3 po swapie ciężko odpalić, brak wolnych obrotów

: 26 paź wt, 2010 7:15 am
autor: cyborg
Pamietam jak cala noc nie przespalem kiedys przez ten "zapomniany" przewod.. Rano podnioslem maske i przy dziennym swietle dopiero go znalazlem i samochod normalnie odpalil..;) Ale przez takie "wpadki" pamieta sie o nim do konca zycia;)
P.S. Draxter, jednym slowem obaj mamy calkowita racje.. Najwidoczniej byly 2 opcje czujnikow w oryginale

Re: TU3 po swapie ciężko odpalić, brak wolnych obrotów

: 26 paź wt, 2010 5:43 pm
autor: Draxter
cyborg pisze:Pamietam jak cala noc nie przespalem kiedys przez ten "zapomniany" przewod.. Rano podnioslem maske i przy dziennym swietle dopiero go znalazlem i samochod normalnie odpalil..;) Ale przez takie "wpadki" pamieta sie o nim do konca zycia;)
Dokladnie. Sam mialem tak ostatnio z 205 - srubki nie wkrecilem i dupa z odpalenia :/
cyborg pisze:P.S. Draxter, jednym slowem obaj mamy calkowita racje.. Najwidoczniej byly 2 opcje czujnikow w oryginale
_O_

Re: TU3 po swapie ciężko odpalić, brak wolnych obrotów

: 26 paź wt, 2010 8:19 pm
autor: morpheusss
Dzisiaj pierwszy raz jechałem do pracy autem, wydech zrobiony, silnik jako tako chodzi, ale dostaje za dużo paliwa, za mną siwo jak ruszę ze świateł. Mam nadzieję że to paliwo, a nie silnik żrący olej :/ Zauważyłem że lambda jest trochę skrzywiona, mogłem ją uszkodzić przy wyciąganiu starego silnika. Dodatkowo silnik się dławi jak dam więcej gazu, nie wkręca się na obroty. Może to kwestia aparatu zapłonowego i kompa z 1.1
Jeszcze jedno pytanie - aby kompletnie zresetować kompa wystarczy odpięcie od aku, czy trzeba przytrzymać przez 10s złącze diagnostyczne przy masie (tak jak pisze w etzoldzie) ?

Re: TU3 po swapie ciężko odpalić, brak wolnych obrotów

: 26 paź wt, 2010 8:48 pm
autor: cyborg
Przytrzymanie zlacza do masy kasuje tylko bledy z pamieci kompa. Reset wszystkich ustawien nastepuje przy odpieciu aku, ksiazka zaleca potem uruchomienie silnika i zostawienie go do pelnego rozgrzania (do wlaczenia sie wentylatora) zeby komp "nauczyl sie " na nowo parametrow pracy silnika