Przegrzany silnik 1.0L

Dyskusje na temat serwisowania, naprawiania oraz modyfikowania silnikow typu TU.
Awatar użytkownika
klekocix
Uzalezniony
Posty: 523
Rejestracja: 09 sie ndz, 2009 9:35 pm
Posiadany PUG: Junior
Lokalizacja: Warszawa

Przegrzany silnik 1.0L

Post autor: klekocix »

Mam dziwny problem. Od dłuższego czasu Pug sygnalizował, że jest coś z nim nie tak, a ja tego najwyraźniej nie zauważyłem.

Jak pisałem w innym wątku czasami niespodziewanie podczas jazdy zapalała mi się kontrolka temp. silnika i STOP. Jako że nie mam wskaźnika temperatury silnika - nie przejmowałem się tym, gdyż nie bulgotała ciecz chłodząca w zbiorniczku a nawet nie załączał się wentylator chłodnicy.

Włączał się tylko wtedy kiedy kilka minut w korku - czyli normalnie.

Dziś również podczas jazdy zapaliła się kontrolka temp. silnika - jak zawsze. Dojeżdżając do skrzyżowania zobaczyłem jednak, że spod maski wydostaje się niewielka ilość pary. Zjechałem więc na bok i otworzyłem maskę. Spod korka wlewu płynu wypryskało na boki silnika trochę wody, do tego zbiorniczek był pełen. Po odczekaniu ok. 10 minut spróbowałem odkręcić korek i - ku mojemu zdziwieniu - płyn nie zaczął się ponownie wylewać pod ciśnieniem ale opadł do normalnego poziomu.
Zauważyłem również jedną dziwną rzecz, a mianowicie ani jak jechałem i buchała para spod maski ani kiedy czekałem na postoju na wystudzenie silnika nie działał wentylator chłodnicy.
Do tego chłodnica od góry była gorąca, że nie dało się jej dotknąć a na dole była tylko ciepła. Aż tak dobrze odprowadza ciepło czy jest zatkana?

Poradźcie coś proszę, bardzo lubię to auto i chciałbym je przywrócić do sprawności...

Po krótce mamy 3 tematy:
- włączająca się kontrolka temp. silnika
- nie włączający się wentylator silnika
- chłodnica na górze gorąca a na dole ciepła (chyba, że tak ma być?)
"Mężczyzna jest panem w swoim domu... ale garaż to jego sanktuarium" :)
Awatar użytkownika
zmac
Uzalezniony
Posty: 529
Rejestracja: 11 sty ndz, 2009 9:27 am
Posiadany PUG: 309 gti, 206 gti, 205 cj
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Żyrardów/Garwolin

Re: Przegrzany silnik 1.0L

Post autor: zmac »

Pompa wody moze miec skorodowany lub urwany wirnk.
Awatar użytkownika
TymczaS
Uzalezniony
Posty: 657
Rejestracja: 15 cze wt, 2010 8:09 pm
Posiadany PUG: lepiej nie wiedzieć :P
Numer Gadu-gadu: 3402152
Lokalizacja: Lublin

Re: Przegrzany silnik 1.0L

Post autor: TymczaS »

Termostat Ci się nie otwiera, wydmuchana uszczelka pod głowicą, lub tak jak pisze Zmac.
(mam podobny problem w oplu, ale wywmiana uszczelki pod głoiwcą i termostatu nic nie dała, wiec obstawiam parownik Lpg) powodzenia :W
Awatar użytkownika
klekocix
Uzalezniony
Posty: 523
Rejestracja: 09 sie ndz, 2009 9:35 pm
Posiadany PUG: Junior
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przegrzany silnik 1.0L

Post autor: klekocix »

zmac pisze:Pompa wody moze miec skorodowany lub urwany wirnk.
Rozrząd wraz z pompą wody był wymieniany przy 86 tyś km, w 2008 roku. Obecnie ma auto przejechane 106tyś km. Możliwe, żeby to skorodowało albo się urwało?
"Mężczyzna jest panem w swoim domu... ale garaż to jego sanktuarium" :)
Awatar użytkownika
klekocix
Uzalezniony
Posty: 523
Rejestracja: 09 sie ndz, 2009 9:35 pm
Posiadany PUG: Junior
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przegrzany silnik 1.0L

Post autor: klekocix »

TymczaS pisze:Termostat Ci się nie otwiera, wydmuchana uszczelka pod głowicą, lub tak jak pisze Zmac.
(mam podobny problem w oplu, ale wywmiana uszczelki pod głoiwcą i termostatu nic nie dała, wiec obstawiam parownik Lpg) powodzenia :W
Po czym poznać, że termostat się nie otwiera?
I jak zauważyć wydmuchaną uszczelkę pod głowicą?
Ew. co ma do tego wszystkiego parownik LPG? Auto rzeczywiście ma gaz, ale od 1000km, więc czy on może być winien?

A może to zapowietrzony układ chłodzenia i to, że w układzie jest woda a nie płyn chłodzący? W zimę auto stało w garażu gdzie temp. nie spadała poniżej 8 stopni a wody zamiast płynu dolałem po instalacji LPG w samochodzie żeby móc swobodnie jeździć. Nie mam w danych samochodu informacji dotyczącej tego, kiedy był zmieniany płyn chłodzący.
"Mężczyzna jest panem w swoim domu... ale garaż to jego sanktuarium" :)
Awatar użytkownika
zmac
Uzalezniony
Posty: 529
Rejestracja: 11 sty ndz, 2009 9:27 am
Posiadany PUG: 309 gti, 206 gti, 205 cj
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Żyrardów/Garwolin

Re: Przegrzany silnik 1.0L

Post autor: zmac »

klekocix pisze:
zmac pisze:Pompa wody moze miec skorodowany lub urwany wirnk.
Rozrząd wraz z pompą wody był wymieniany przy 86 tyś km, w 2008 roku. Obecnie ma auto przejechane 106tyś km. Możliwe, żeby to skorodowało albo się urwało?
Jezeli ktos zalał wode do układu chłodzenia to wszystko jest mozliwe, lub ewentualnie pompa była wymieniona tylko na papierze.
Awatar użytkownika
TymczaS
Uzalezniony
Posty: 657
Rejestracja: 15 cze wt, 2010 8:09 pm
Posiadany PUG: lepiej nie wiedzieć :P
Numer Gadu-gadu: 3402152
Lokalizacja: Lublin

Re: Przegrzany silnik 1.0L

Post autor: TymczaS »

jak uszczelka od głowica jest walnięta, to możesz mieć olej w wodzie, lub może ci przybywać oleju, kolor oleju zmieni się na mleczny, może ubywać Ci wody. Co do gazu to sprawdź czy na benzynie też Ci się woda gotuje przy niższej temp, bo u mnie na benzynie jest wszystko ok. :wink:
Awatar użytkownika
klekocix
Uzalezniony
Posty: 523
Rejestracja: 09 sie ndz, 2009 9:35 pm
Posiadany PUG: Junior
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przegrzany silnik 1.0L

Post autor: klekocix »

zmac pisze:
klekocix pisze:
zmac pisze:Pompa wody moze miec skorodowany lub urwany wirnk.
Rozrząd wraz z pompą wody był wymieniany przy 86 tyś km, w 2008 roku. Obecnie ma auto przejechane 106tyś km. Możliwe, żeby to skorodowało albo się urwało?
Jezeli ktos zalał wode do układu chłodzenia to wszystko jest mozliwe, lub ewentualnie pompa była wymieniona tylko na papierze.
Woda nie była 100% płynu chłodzącego. Po zamontowaniu gazu układ chłodzący powiększa się o jakąś tam objętość i to właśnie ta różnica była uzupełniona H2O, reszta to płyn chłodniczy.
"Mężczyzna jest panem w swoim domu... ale garaż to jego sanktuarium" :)
Awatar użytkownika
klekocix
Uzalezniony
Posty: 523
Rejestracja: 09 sie ndz, 2009 9:35 pm
Posiadany PUG: Junior
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przegrzany silnik 1.0L

Post autor: klekocix »

TymczaS pisze:jak uszczelka od głowica jest walnięta, to możesz mieć olej w wodzie, lub może ci przybywać oleju, kolor oleju zmieni się na mleczny, może ubywać Ci wody. Co do gazu to sprawdź czy na benzynie też Ci się woda gotuje przy niższej temp, bo u mnie na benzynie jest wszystko ok. :wink:
Moje spostrzeżenia i "walka" z Pugiem sprzed chwili:

- olej wygląda idealnie jak olej, nie ma w nim oznak koloru mlecznego czy "masła" pod korkiem wlewu
- płyn chłodzący ma kolor i zapach płynu chłodzącego, nie wygląda jak rosół z tłustymi oczkami :)

Dziś postanowiłem uzupełnić wodę (narazie H2O do testów) w układzie chłodzenia i spróbować odpowietrzyć układ. W książce obsługi jest mowa o 2 korkach odpowietrzających na przewodach wodnych, ja niestety znalazłem tylko jeden, ten na grodzi silnikowej. Zrobiłem to jak potrafiłem najlepiej, rzeczywiście na początku leciało powietrze, następnie płyn z powietrzem a później sam płyn. Chłodnica też było lekko zapowietrzona, odkręciłem korek tam gdzie jest czujnik ilości płynu chłodzącego i metodą naciskania rur gumowych spowodowałem, że tu też nie leci woda z powietrzem a sam płyn. Wszystko zamknąłem, skręciłem i pojechałem na testy. Będąc na stacji benzynowej przedmuchałem jeszcze kompresorem chłodnicę, tak jak zalecali w książce obsługi. Po tym wybrałem się dalej na jazdę. Po przejechaniu ok. 2-3 km znów zapaliła się kontrolka STOP i PRZEGRZANIE.
Zjechałem na bok i postanowiłem obejrzeć, co się dzieje. Pod maską wszystko wyglądało normalnie. Króciec wejścia na chłodnicę był lekko ciepły, wyjścia był zupełnie zimny jak i cała chłodnica. Tak jakby termostat nie puszczał płynu w duży układ. Nie kręcił się też wentylator chłodnicy. Po ok. 5 minutach gdy samochód stał na wolnych obrotach (a kontrolki STOP i PRZEGRZANIE świeciły się) wejściowy króciec do chłodnicy stał się gorący natomiast dolny był ciepły, chłodnica też w połowie była ciepła (górna połowa od górnego do dolnego króćca). Czekałem na dalsze efekty. Po kolejnych 5 minutach na luzie zobaczyłem jak nagle podnosi się poziom płynu chłodzącego w zbiorniczku wyrównawczym (w 2 sekundy od kreski MAX pod korek). Oczywiście wyłączyłem silnik i dałem mu odpocząć. Sprawdziłem chłodnicę - była nadal ciepła tylko w połowie a wentylator chłodnicy się nie uruchomił.
Oczywiście nie obyło się bez strat, chciałem sprawdzić, czy się nie zapowietrzył układ odkręcając odpowietrznik i gdzieś wystrzelił mi ten mały koreczek :( Wkręciłem więc na szybko osłonę wentylka z koła i tak dojechałem do domu. Przez kilometr znów nie zapaliła się kontrolka, po czym, gdy już stałem na parkingu z włączonym silnikiem znów się ona pojawiła, poszedłem pod maskę dotknąć przewody, chłodnica była !!zimna!! a górny przewód chłodnicy gorący i zdecydowanie twardszy od dolnego, który był !!zimny!!.

Już nie mam pojęcia co to się może dziać?
Chłodnica zapchana? Termostat nie działa poprawnie? Może jedno i drugie? A może coś jeszcze innego?
"Mężczyzna jest panem w swoim domu... ale garaż to jego sanktuarium" :)
borek_wpr
Uzalezniony
Posty: 844
Rejestracja: 25 maja czw, 2006 10:01 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Pruszków

Re: Przegrzany silnik 1.0L

Post autor: borek_wpr »

Fizyka-szkoła podstawowa.
Ciecz podgrzewana zaczyna parować. Jeżeli mamy naczynie szczelnie zamknięte to ciśnienie zaczyna nieznacznie wzrastać.
Ciecz doprowadzona do wrzenia paruje całą objętością. Temperatura i ciśnienie rośnie rosną. Jakie są zależności temperatury cieczy i ciśnienia można poczytać w tablicach matematyczno fizycznych.
Wracając do tematu:W układzie chłodzenia mamy dwa obiegi.
Mały -pompa cieczy/wody chłodzącej ,silnik,nagrzewnica,podgrzew gaźnika i reduktora LPG.
Po przekroczeniu przez ciecz 84 st.C otwiera się termostat silnika i włączony zostaje duży obieg tj:
pompa cieczy/wody chłodzącej ,silnik,nagrzewnica,podgrzew gaźnika i reduktora LPG. chłodnica.W obu przypadkach mamy zbiorniczek wyrównawczy z którego bierzemy ciecz jeżeli odpowietrzamy układ.Przegrzałeś silnik -poziom cieczy wzrósł.
To normalne ponieważ mamy do czynienia z mieszaniną wodno parową a para ma większą rozszerzalność i wypycha ciecz. Kiedy układ stygnie wszystko zaczyna wracać do normy.
Popełniłeś karygodny błąd odkręcając korek zbiorniczka czy odpowietrznika.W układzie może być prawie jedna atmosfera nadciśnienia. Para wypchnie prawie wrzącą ciecz na ręce czy twarz i nieszczęście gotowe. W książce napisano że są dwa odpowietrzniki dla silnika TU. I są. Jeden znalazłeś.Drugi jest w termostacie silnika.Stercząca śruba z łbem walcowym z gniazdem sześciokątnym .Odkręć korek zbiorniczka, wykręć tą śrubę.Zdejmij opaskę ze zbiorniczka i podnieś go do góry. Ciecz musi wypłynąć z otworu termostatu. Jeżeli mało- to dolej do zbiorniczka. Zakręć śrubę gdy wypływa.Odkręć nakrętkę na trójniku i odpowietrz nagrzewnicę,gaźnik i reduktor LPG. Cieknie -zamknąć. Chłodnicę odpowietrzamy odkręcając korek z prawej strony(patrząc na chłodnicę z góry - 1/2 obrotu i wyjęty). Jak to zrobisz to uruchom silnik i niech popracuje chwilkę. Odpowietrz jeszcze raz i powinno być OK. Uruchom silnik i niech pracuje na wolnych obrotach. Po pewnym czasie powinien załączyć się wentylator chłodnicy .Gdyby włączyła się sygnalizacja STOP i WYS. TEMPERATURA NATYCHMIAST WYŁĄCZ SILNIK i sprawdź czy otworzył się termostat. Górna rura i chłodnica muszą być gorące. Możliwe jest że termostat się zacina. Sprawdzenie -wymontować go i zanurzyć w bardzo gorącej wodzie.ok. 75 st.C. Powinien się lekko uchylić.Następnie podgrzać wodę do 90 st.C. Powinno nastąpić pełne otwarcie-skok chyba 6mm.Jeżeli otwiera się dopiero przy wrzeniu wody -wymienić termostat. Koszt ok 30 zł.
Działaj i napisz jaki wynik.
Trzeba isc przez życie twardo, nie żałować wszystkich sił...
Awatar użytkownika
klekocix
Uzalezniony
Posty: 523
Rejestracja: 09 sie ndz, 2009 9:35 pm
Posiadany PUG: Junior
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przegrzany silnik 1.0L

Post autor: klekocix »

borek_wpr pisze:Fizyka-szkoła podstawowa.
Ciecz podgrzewana zaczyna parować. Jeżeli mamy naczynie szczelnie zamknięte to ciśnienie zaczyna nieznacznie wzrastać.
Ciecz doprowadzona do wrzenia paruje całą objętością. Temperatura i ciśnienie rośnie rosną. Jakie są zależności temperatury cieczy i ciśnienia można poczytać w tablicach matematyczno fizycznych.
Wracając do tematu:W układzie chłodzenia mamy dwa obiegi.
Mały -pompa cieczy/wody chłodzącej ,silnik,nagrzewnica,podgrzew gaźnika i reduktora LPG.
Po przekroczeniu przez ciecz 84 st.C otwiera się termostat silnika i włączony zostaje duży obieg tj:
pompa cieczy/wody chłodzącej ,silnik,nagrzewnica,podgrzew gaźnika i reduktora LPG. chłodnica.W obu przypadkach mamy zbiorniczek wyrównawczy z którego bierzemy ciecz jeżeli odpowietrzamy układ.Przegrzałeś silnik -poziom cieczy wzrósł.
To normalne ponieważ mamy do czynienia z mieszaniną wodno parową a para ma większą rozszerzalność i wypycha ciecz. Kiedy układ stygnie wszystko zaczyna wracać do normy.
Popełniłeś karygodny błąd odkręcając korek zbiorniczka czy odpowietrznika.W układzie może być prawie jedna atmosfera nadciśnienia. Para wypchnie prawie wrzącą ciecz na ręce czy twarz i nieszczęście gotowe. W książce napisano że są dwa odpowietrzniki dla silnika TU. I są. Jeden znalazłeś.Drugi jest w termostacie silnika.Stercząca śruba z łbem walcowym z gniazdem sześciokątnym .Odkręć korek zbiorniczka, wykręć tą śrubę.Zdejmij opaskę ze zbiorniczka i podnieś go do góry. Ciecz musi wypłynąć z otworu termostatu. Jeżeli mało- to dolej do zbiorniczka. Zakręć śrubę gdy wypływa.Odkręć nakrętkę na trójniku i odpowietrz nagrzewnicę,gaźnik i reduktor LPG. Cieknie -zamknąć. Chłodnicę odpowietrzamy odkręcając korek z prawej strony(patrząc na chłodnicę z góry - 1/2 obrotu i wyjęty). Jak to zrobisz to uruchom silnik i niech popracuje chwilkę. Odpowietrz jeszcze raz i powinno być OK. Uruchom silnik i niech pracuje na wolnych obrotach. Po pewnym czasie powinien załączyć się wentylator chłodnicy .Gdyby włączyła się sygnalizacja STOP i WYS. TEMPERATURA NATYCHMIAST WYŁĄCZ SILNIK i sprawdź czy otworzył się termostat. Górna rura i chłodnica muszą być gorące. Możliwe jest że termostat się zacina. Sprawdzenie -wymontować go i zanurzyć w bardzo gorącej wodzie.ok. 75 st.C. Powinien się lekko uchylić.Następnie podgrzać wodę do 90 st.C. Powinno nastąpić pełne otwarcie-skok chyba 6mm.Jeżeli otwiera się dopiero przy wrzeniu wody -wymienić termostat. Koszt ok 30 zł.
Działaj i napisz jaki wynik.
Dzięki za uwagi i informację co robić dalej _O_
Co do sygnalizacji STOP i PRZEGRZANIE to nie przejmowałem się tym zbytnio do niedawna, miałem w samochodzie dziwną przypadłość, że ta kontrolka potrafiła się zapalić tuż po uruchomieniu silnika i sama gasła podczas jazdy albo po jej zapaleniu wystarczyło wyłączyć stacyjkę i ponownie włączyć i się już to nie pojawiało. To zbiło mnie z tropu, że silnik rzeczywiście się przegrzewa i grozi to awarią...
"Mężczyzna jest panem w swoim domu... ale garaż to jego sanktuarium" :)
Awatar użytkownika
TymczaS
Uzalezniony
Posty: 657
Rejestracja: 15 cze wt, 2010 8:09 pm
Posiadany PUG: lepiej nie wiedzieć :P
Numer Gadu-gadu: 3402152
Lokalizacja: Lublin

Re: Przegrzany silnik 1.0L

Post autor: TymczaS »

przy chłodnicy zimnej u góry i gorącej na dole (lub odwrotnie ) obstawiam termostat. Tak jak kolega poradził, sprawdź w garnku z gorąca woda. Ja wrzucałem do wrzątku i dopiero po chwili się otwierał, to normalne materiał musi się nagrzać - nie otworzy się od razu. Nowy otwierał się jeszcze później niż stary, ważne żeby się otwierał, zresztą temp, wrzenia wody nie jest wyznacznikiem, bo przy rożnym ciśnieniu atmosferycznym woda wrze przy rożnych temperaturach (tak mnie uczono) :) sprawdź termostat :)
Awatar użytkownika
klekocix
Uzalezniony
Posty: 523
Rejestracja: 09 sie ndz, 2009 9:35 pm
Posiadany PUG: Junior
Lokalizacja: Warszawa

Re: Przegrzany silnik 1.0L

Post autor: klekocix »

TymczaS pisze:przy chłodnicy zimnej u góry i gorącej na dole (lub odwrotnie ) obstawiam termostat. Tak jak kolega poradził, sprawdź w garnku z gorąca woda. Ja wrzucałem do wrzątku i dopiero po chwili się otwierał, to normalne materiał musi się nagrzać - nie otworzy się od razu. Nowy otwierał się jeszcze później niż stary, ważne żeby się otwierał, zresztą temp, wrzenia wody nie jest wyznacznikiem, bo przy rożnym ciśnieniu atmosferycznym woda wrze przy rożnych temperaturach (tak mnie uczono) :) sprawdź termostat :)
Np. taki termostat się nada?
http://allegro.pl/termostat-vernet-peug ... 23061.html

Wychodzi na to, że 3/4 francuskich samochodów miało identyczny termostat :)

Natomiast co do chłodnicy to była ciepła jak na obrazku mniej - więcej. Oczywiście czerwone to ciepłe a niebieskie to zimne :)

Obrazek
"Mężczyzna jest panem w swoim domu... ale garaż to jego sanktuarium" :)
Awatar użytkownika
skola
Uzalezniony
Posty: 867
Rejestracja: 27 lip czw, 2006 10:03 pm
Posiadany PUG: 205 Roland 1,4 TUS3 84KM
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin/pogodno

Re: Przegrzany silnik 1.0L

Post autor: skola »

hmm chyba jednak sie mylicie, chyba jednak jest tak

Termostat jest ok ponieważ gdyby był walnięty i np ciągle otwarty to od samego początku chłodnica była by ciepla a silnik nie dogrzany wiec ciągle by szarpało obrotami, rura przy termostacie ta górna idąca do chłodnicy byla by ciepła.

Jakby termostat byl ciągle zamknięty czyli zepsuty to przecież nie mial by gorącej chłodnicy, a rura u gory była by zimna!

Ja tu widze problem raczej pompy wody ktora nie wydala oraz zmieszanego plynu chłodniczego z woda gdzie mimo ze woda lepiej oddaje ciepło nie powinno sie ich za bardzo mieszać, albo jedno albo drugie, przy czym zapamiętajmy ze woda +temperatura = kamień.
Jezeli wymieniłeś pompę na jakaś chinska to miałbyś tak jak ja ze padla mi po 20 000 km, luz na calej osce i wyrwany jeden zabek na wirniku oO
Po zakupie pompy np ruvila moje autko nawet stanie w 30 km korku we Włoszech przy +40 w sloncu max temperatura to 95C.

To ze chłodnica jest do polowy tylko ciepła to własnie moze byc woda, ewentualnie zapowietrzony układ bądź tez juz chłodnica w nagannym stanie.

To ze wentylator sie nie załącza spra na sucho czy w ogole on dziala, potem zostaje czujnik załączania wentylatora ten wkręcany w chłodnice z 3 kablami bodajże.

Jeszcze jedno chłodnica chłodzi ciecz jezeli jest autko w ruchu, jezeli autko stoi np w korku a nie masz załączania wentylatora to nie ma przeplywu powietrza nie ma chłodzenia :P

Pełne otwarcie termostatu zależne od producenta termostatu oficjalnie powinno wynieść 89C ale o ile wiem niektóre maja juz od 85C

Pozdro
http://peugeot205.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=2619

PRZÓD: Wzmak Rockford P450.4, Hertz HSK 165, radio JVC KD-BT1 ,TYŁ: Wzmak SOUNDSTREAM TRX2.550, SUB: MB Quart RWE 302 , kable 35MM^, kondzior 1 F
Awatar użytkownika
TymczaS
Uzalezniony
Posty: 657
Rejestracja: 15 cze wt, 2010 8:09 pm
Posiadany PUG: lepiej nie wiedzieć :P
Numer Gadu-gadu: 3402152
Lokalizacja: Lublin

Re: Przegrzany silnik 1.0L

Post autor: TymczaS »

borek_wpr pisze: To normalne ponieważ mamy do czynienia z mieszaniną wodno parową a para ma większą rozszerzalność i wypycha ciecz. Kiedy układ stygnie wszystko zaczyna wracać do normy.
W korku zbiorniczka wyrównawczego chyba jest takie cuś co ma zapobiegać nadmiernemu wzrastaniu ciśnienia w układzie.

A termostat potrafi się zepsuć w pozycji otwartej :) Zacznij od wykluczania najprostszych rzeczy - termostat, pompa wody, chłodnica.
ODPOWIEDZ