Strona 1 z 1

Tylnia belka padla :(

: 04 lis pt, 2005 10:34 pm
autor: OZzi
Wrocilem od mechanika dzisiaj...i jak mnie uswiadomil niby to nie mam do wymiany amorkow, tylko powiedzial ze tylnia belke...:(

: 04 lis pt, 2005 11:06 pm
autor: PIT_R
A jakie sa objawy ?? Bo mi auto plywalo wiec wymienilem amorki, no ale pozniej zaczela belka skrzypiec wiec sie okazalo ze tez padnieta :/

: 04 lis pt, 2005 11:12 pm
autor: OZzi
no mnie tez plywa :( ale powiedzial ze to belka

: 05 lis sob, 2005 12:11 am
autor: 205MI16
Może potwierdź to u innego mechanika - chyba że ten się zna dobrze na pugach.

: 05 lis sob, 2005 12:14 am
autor: OZzi
wlasnie mam taki zamiar potwierdzic u innego mechanika :) tylko ten niech mi cos z tym zrobi ze mi gasnie na cieplym silniku...:) bo dzis mi tak zgasl u niego i juz wogole nie odpalil...:P

: 05 lis sob, 2005 12:19 am
autor: 205MI16
Kurcze trochę pechowe to autko kupiłeś :(

: 05 lis sob, 2005 12:47 am
autor: PIT_R
Co do prblemow z silnikiem na goraca to Hryno polecil mi regulacje zaworow, bo u mnie jest taka objawa ze ma jedynie problemy z odpaleniem gdy jest cieply, ale nie gasnie mi w czasie jazdy ot tak sobie, moze u Ciebie tez by trzeba podregulowac ??

: 05 lis sob, 2005 11:59 pm
autor: Pieraś
pojedz na stacje diagnostyczna i popros by Oni Ci sprawdzili - to bedzie pewne

: 06 lis ndz, 2005 12:04 am
autor: OZzi
No w sumie racja :)