Jak to zrobić? Czyli demontaż foteli i boczków od podstaw

Forum dla spraw zwiazanych z problemami/dyskusjami na temat nadwozia, wnetrza oraz modyfikacja wewnatrz samochodu
Awatar użytkownika
pawel_szp
Nowicjusz
Posty: 34
Rejestracja: 05 mar wt, 2013 4:31 pm
Posiadany PUG: Citroen Ax RE
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Poznań/Biskupice

Jak to zrobić? Czyli demontaż foteli i boczków od podstaw

Post autor: pawel_szp »

Sprawa z pozoru prosta, jednak wiem, że humanistom może brakować podejścia, tak więc zamieszczam mały tuturial :)

Co potrzebowałem? Porządnego śniadania, szczególnie jak przed rozpoczęciem wstaje się na czczo i zasuwa zrobić badania krwi ;) Oprócz tego nabitego muzyką telefonu - uważajcie na baterie, które tak jak ja nie lubią mrozu - moja padła po 2h.

Aha, jeszcze samozaparcie i trochę narzędzi:

Obrazek

-T40 - bez tego ani rusz :)
- płaski śrubokręt
- klucz nastawny,
- cole, lub inny odrdzewiacz,
- śrubokręt z wymiennymi końcówkami (używałem dwóch wersji)
- przejściówkę z bitów na 1/4",
- różne przedłużki 1/4",

Awaryjnie ubezpieczyłem się w młotki, przecinak i parę innych ;) na szczęście niepotrzebne ;) Już przed tym punktem możemy utopić w odrdzewiaczu nasze śruby.


Obrazek


Robimy krótką lokalizację wrogów do eliminacji : znajdujemy dwóch na froncie...

Obrazek

...oraz trzech w tylnych szeregach

Obrazek

Dwóch na jednym skrzydle


Obrazek


i samotnik na przeciwnym


Obrazek


No to zaczynamy, odpalamy "Three little birds" ~Bob Marley i nucąc radośnie przygotowujemy klucze. Troksik w klucz...

Obrazek


... klucz w dłoń i celujemy w pierwszą śrubę.


Obrazek


Ruszyła? brawo, atakujemy kolejne cztery. Jak któraś stawia opór to polewamy ją jeszcze troszkę i dając jej czas do namysłu zabieramy się za kolejne. Jak poluzowane to czas na całkowite odkręcenie. niestety przód da się tylko metodą "trox w kluczu a klucz w dłoni". Polecam sprawdzać co jakiś czas czy nie da się ręcznie kręcić - lekko kołysząc całym fotelem w rytm muzyki udało mi się kręcić śruby palcami.

Dlaczego w ten sposób? Bo inaczej się nie da :)

Obrazek

Obrazek


Jak pokonamy przód to przechodzimy na tyły. Rozruch:

Obrazek


Obrazek


I tutaj ułatwienie : przegub i kręcimy płynnymi obrotami, a uśmiecha maluje się na twarzach :)

Obrazek

Gdy już pokonamy dziesięć śrub możemy śmiało otworzyć drzwi i wystawić nasze siedzidła :) Powstaje dziwna pustka w aucie jak i poczucie satysfakcji oraz duma z naszych działań.

Obstawiając, że reggae już nas zbyt rozpuszcza, dokładamy do pieca odpalając np DMX'a "X gonna give it to ya" i brutalnie rozprawiamy się z boczkami. Destrukcja zaczyna się od korbek szyb,

Obrazek


wkładamy śrubokręt, w tworzącą się szparę wciskamy palce chwytając korbkę u podstaw i ciągniemy wzdłuż osi.

Obrazek

Teraz obudowa klamki. Aby nic nie niszczyć staramy się od razu wcisnąć palce i ciągnąć ją do siebie. Drzwi tył jak dobrze pamiętam mają zabezpieczenie pod tą małą skrytką - mały trox, już nie pamiętam jaki, coś koło 15.

Obrazek

i zdejmujemy.

Czas podłokietników.

Obrazek


T40 lub 35.

Obrazek


Obrazek.


Co dalej? Zmiana muzyki, jakiś klasyczny rap, Snoop Dogg wchodzi na scenę i dobieramy się za uszczelkę szyby. Ja pozwoliłem sobie nie zabezpieczać końcówki śrubokrętu, ale jak ktoś chce całą blachę to polecam użyć jakiejś tkaniny na zabezpieczenie. Delikatnie wciskamy się pod uszczelkę

Obrazek




i... BOMB. Coś nie tak...



Obrazek

Pozwoliłem sobie pociągnąć z sam narożnik no i starość gumy, mróz i nadmiar siły w nieodpowiednim miejscu przyniósł taki efekt. Stało się to przy ostatniej uszczelce jaką robiłem. Poprzednie trzy poszły bez problemu, ale tamte podważałem w kilku miejscach :) nauczka jest.

Został dydek od zamka. Nie lubię dydków więc został na koniec. Wciskamy śrubokręt...

Obrazek


...i podważamy.

Obrazek


I znowu trzy poszły pięknie a trzeci opór i trach :

Obrazek

Takie życie starego plastiku. Drzwi powinny wyglądać tak:

Obrazek

No to, Panowie, ciągniemy! Chyba, że macie jakieś koleżanki od tego pod ręką. Powoli słyszymy jak zatrzaski puszczają/pękają i wychodzi nam nasza tapicerka. W 5D z tyłu dodatkowo uwalniamy ją od uszczelki

Obrazek


I gotowe! Drzwi są łyse, gratuluje ;)

Obrazek

Kanapa tył to pikuś, trzyma się na trzech dziesiątkach. Dwie od siedzenia i dwie od oparcia. Tapicerkę możemy zanieść do domu i zrobić sobie z niej siedzenia :)

Pozdrawiam :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
RafGentry
Moderator
Posty: 6944
Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Jak to zrobić? Czyli demontaż foteli i boczków od podsta

Post autor: RafGentry »

Pawle, muszę przyznać, że bardzo fajnie napisana relacja. Brakuje nam na forum takich tematów.

Sporo zdjęć, humorystyczne opisy i sporo przydatnych rad dla tych, którzy nie mieli za wiele do czynienia z fotelami od 205-tek.

Czekamy na kolejne takie relacje, a tymczasem duży plus dla Ciebie _O_

Dla kontrastu wkleję fotkę z szabrowania foteli po krakowsku. W akcji Druan i Józek:
szabrowanie 1.JPG
szabrowanie 2.JPG
Całość akcji tutaj:
http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.php?f=10&t=24264
Awatar użytkownika
pawel_szp
Nowicjusz
Posty: 34
Rejestracja: 05 mar wt, 2013 4:31 pm
Posiadany PUG: Citroen Ax RE
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Poznań/Biskupice

Re: Jak to zrobić? Czyli demontaż foteli i boczków od podsta

Post autor: pawel_szp »

Widzę, że korzystaliście z mojej rezerwy :) Żałuję, że nie mam zdjęć z demontażu liczników, zderzaków i innych. Takie fotorelacje potrafią sporo pomóc amatorom - wiem po sobie ;)

Pozdrawiam i do kolejnego ;)
ODPOWIEDZ