Technika jazdy dieslem oraz osiągi diesla

Tutaj trafiaja wszystkie dobre posty ktore moga byc przydatne na pozniej.
gregor
Nowicjusz
Posty: 95
Rejestracja: 25 lut ndz, 2007 6:31 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Post autor: gregor »

Drodzy koledzy tudzież koleżanki.

Używany przeze mnie biały potwór 205D jest moim drugim samochodem w życiu a jednocześnie pierwszym dieslem. Samochodami samodzielnie poruszam się od około pięciu lat (wcześniej nie było potrzeby, czasu i pieniędzy). Samokrytycznie powiem o sobie, że nie jestem dobrym kierowcą, to znaczy nie popełniam jakichś drastycznych błędów i nie stwarzam zagrożenia na drogach, ale wiem i widzę, że są ludzie, którzy jeżdżą lepiej. A na sto procent powiem, że nie mam zacięcia rajdowca – jeżdżę raczej przepisowo (w pewnych granicach oczywiście) – w mieście 50 do 60km/h, poza miastem, zależnie od drogi od 90 do 140km/h, ale, kiedy można, staram się trzymać nie więcej jak 110 do 120km/h, jak widzę sportowca (najczęściej młode chłopaki z panienkami w aucie), który wyprzedza nie zważając na okoliczności, spokojnie zwalniam i ustępuję. Za kółkiem siedzę sobie spokojnie, co najwyżej poklnę trochę jak coś mi nie pasuje, tylko raz chciałem zawrócić i wyciągnąć gościa z poloneza, który ewidentnie wyszedł mi z naprzeciwka na czołówkę zza ciężarówki – wyprzedzał na zakręcie na ciągłej a ukształtowanie drogi pozwalało mu mnie zauważyć jeszcze przed wykonaniem manewru wyprzedzania. Krótko mówiąc ja i mój pasażer widzieliśmy śmierć w oczach, ale przeżyliśmy. Po tym wstępie chciałbym zapytać o dwie rzeczy:

1.Technika jazdy Dieslem

W moim aucie nie ma obrotomierza. Biegi wrzucałem książkowo – 1 wiadomo, do ruszania, 2- jak na jedynce już trochę wyje, to znaczy gdzieś tak w okolicach 20km/h, 3 przy 40km/h, 4 przy 60km/h a 5 przy 80km/h. Oczywiście należy wziąć poprawkę na redukcje i podjazdy pod wniesienia – wtedy te przedziały mogą się nieznacznie różnić.
Ostatnio spodobało mi się jednak, jak diesel pracuje na wyższych obrotach, w związku z czym zmodyfikowałem technikę jazdy – pierwszy i drugi bieg bez zmian, ale na trójce potrafię przeciągnąć do 70-75km/k, na czwórce 80-95km/k, a piątkę wbić nawet dopiero przy 100km/h.
Powiedzcie mi, jaka technika jazdy jest bardziej korzystna z punktu widzenia zużycia paliwa i zużycia silnika lub elementów silnika? Jak już wcześniej powiedziałem, nie mam zacięcia rajdowca więc wrażenia związane z przyspieszeniami i prędkościami są mi obce – dieslem, jak ktoś tu pisał, pomyka się dostojnie.

2.Osiągi diesla

Mojego dieselka nabyłem w czerwcu 2005r. od mojego kuzyna. Mój kuzyn twierdził, że rozpędził to auto do max.170km/h (osobiście uważam za kretynizm, żeby tak lekkie auto i tak nieodporne na wiatr rozpędzać do tej prędkości). Ja, korzystając z okazji do sprawdzenia osiągów (jak ktoś wie: krótki odcinek nowej drogi za rondem na wyjeździe z Prudnika w kierunku na Kędzierzyn-Koźle.) rozpędziłem to auto do 155km/h i czułem, że mogłem więcej, ale moja pasażerka zaczęła mi, delikatnie mówiąc, perswadować żebym tego nie robił – i miała rację bo to nie jest dobra prędkość dla tego pojazdu – w aucie było tak głośno, że to już absolutne extreme no i ta słaba przyczepność do drogi. Było to wiosną 2006r
Nie dalej, jak tydzień temu jechałem na odcinku drogi, gdzie można było przetestować osiągi i… 140km/h to max. Poza tym przyspieszenie zdecydowanie słabsze – mówię o przedziale 120 km/h wzwyż.
Co jest nie tak? Źle jeżdżę, czy to normalne zużycie. Niektórzy „fachowcy” mi mówią, że „zamuliłem auto”, to znaczy za rzadko przepędzałem na wysokich prędkościach. Ale dla mnie pojecie „zamulić” nic nie znaczy. Ktoś może mi to wyjaśnić?

Poza tym nie miałem gdzie „przepędzać” auta, bo większość mojej jazdy to miasto lub piętnastokilometrowy odcinek do pracy przez las, a tam wiadomo – szaleć nie można. No i sporadycznie dłuższe wyjazdy za miasto.

Poza tym zużycie paliwa. Auto litrażuję w ten sposób, że kiedy zaczyna mrugać kontrolka rezerwy, wlewam znaną ilość paliwa, z reguły do pełna. Taki pomiar jest obarczony błędem bo: rezerwa może pokazywać różnie, a paliwo leję z kanistrów 30dm3 a w tych kanistrach, jak podejrzewam, może być więcej od wartości nominalnej od 2 do 4 litrów (za punkt honoru postawiłem sobie, że nie zatankuję tego auta na jakiejkolwiek stacji paliw :D ), ale w dłuższym odcinku czasu obserwacji można wyciągnąć rzeczowe wnioski. I w ten sposób:
a)lato 2006r. (rok po kupnie auta) trasa około 600km – wyszło mi 4,5litra/ na 100km (myślałem, ze się bardzo pomyliłem, ale wiem, ze jest to możliwe), jazda przy stałej prędkości 110km/h, autostrada

b)okres od kupna auta do jesieni 2006r., miasto – 5,5-6,0dm3/100km

c)ostatnio: wyjechałem cały bak do zera, wiem że się tego nie powinno robić, ale musiałem z przyczyn o których nie chcę pisać, następnie zalałem równo 50dm3 (w końcu wiem ile wchodzi do baku), od tego czasu zrobiłem 550km i wskaźnik paliwa pokazuje mi ¼ stanu paliwa. Przeliczając to proporcjonalnie do zużycia całego zbiornika wychodzi, że auto spali 7dm3/100km (chyba, że wskaźnik oszukuje), a więc trochę dużo.

Proszę o rzeczowe wypowiedzi poparte doświadczeniem i wiedzą

Dodano po 57 minutach:

Coś tu się popierzyło z edycją- w punkcie 2c chodziło o jedną czwartą pojemności baku (stanu paliwa)
Awatar użytkownika
Banita
Peugeot 205 Master
Posty: 4993
Rejestracja: 15 gru czw, 2005 7:46 pm

Post autor: Banita »

Mialem diesla 1.9, wiec:

Zmieniasz biegi, kiedy ci pasuje -jezeli chcesz jechac na 1 - 45, na 2- 80, na 3 -120 , to tez tak mozesz robic.
Ja, jezdzac 'normalnie' robilem tak jak napisales, ze ci sie spodobalo i moim zdaniem jest to najprzyjemniejsze dla silnika (bo najgorsze sa zbyt niskie obroty).

W miare dobry 1.9d pojedzie kolo 160km/h (nie mowie tu o liczniku)
Mogles go zamulic, ale watpie -najprawdopodobniej paliwo zlej jakosci lub jakis inny czynnik.
Zamulenie -duzo nagaru w silniku, przez co zawory robia sie nieszczelne(tez moze byc od paliwa).

Co do spalania -rezerwa pali sie na stale przy ok 5-6l w baku i dopiero wtedy bedziesz mogl cos powiedzic o spalaniu. Niech ludzie mowia co chca, ale ten wskaznik jest w miare dokladny -trzeba tylko sie nauczyc z niego czytac.

Co do 170 i kretynizmu -dziekuje za uznanie 8)
Awatar użytkownika
golas9
Junior
Posty: 487
Rejestracja: 01 lip wt, 2003 3:12 am
Posiadany PUG: W124,W202,E36,Gulf4
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: golas9 »

Jesli będziesz trzymał diesla na obrotach (nie jestes sam, mi też ten dzwięk się podoba), bedziesz miał:
a.) wieksze spalanie
b.) olej na filtrze powietrza ( nic strasznego, taka przypadłość) - filtr się syfi a i oleju szkoda. Poza tym diesle wysokich obrotów nie lubią.

Słyszałem o zamulaniu diesli ale jakoś nie w kontekscie peugeota a raczej starych diesli mercedesa ,choć przyznaję, że czasem miał on takie kaprysy, że np. 140 km/h i ni huhu...( jeśli dobrze pamiętam puszczała mi wtedy uszczelka pod głowicą)

Zużycie paliwa zależy od techniki jazdy i stanu technicznego silnika. Mój rekord to 3,9l/100km na trasie Wrocław - Olsztyn, ale zimą potrafił ponad 6l łyknąć ( krótka trasa, ogrzewanie, radio itd.)

wskaźnika poziomu paliwa nie traktuj poważnie, fabryczny licznik veglia po przejechaniu 200 km od zalania pod korek pokazywał full, obecnie mam starszego jaegera i jest podobnie... a gdy mam juz strzałkę na 0 to w baku zostaje jeszcze ok. 10l....

Nie wiem czy odpowiedziałem rzeczowo ale poparte jest to 16letnim doswiadczeniam z 205 1.8D i 460 000 przejechanych kilometrów...
Awatar użytkownika
Banita
Peugeot 205 Master
Posty: 4993
Rejestracja: 15 gru czw, 2005 7:46 pm

Post autor: Banita »

golas9 pisze:Jesli będziesz trzymał diesla na obrotach (nie jestes sam, mi też ten dzwięk się podoba), bedziesz miał:
a.) wieksze spalanie
taak, ale ile przyjemnosci :D
Poza tym diesle wysokich obrotów nie lubią.
Niskich tez nie lubia (optimum to 2,2- 2,5K)
wskaźnika poziomu paliwa nie traktuj poważnie, fabryczny licznik veglia po przejechaniu 200 km od zalania pod korek pokazywał full, obecnie mam starszego jaegera i jest podobnie... a gdy mam juz strzałkę na 0 to w baku zostaje jeszcze ok. 10l....
No to zaraz- skoro wiesz, ze przy 0 masz 10l, to jak najbardziej mozna traktowac wskaznik powaznie :)
Awatar użytkownika
koval
Junior
Posty: 234
Rejestracja: 12 kwie śr, 2006 2:06 pm
Posiadany PUG: PUG 205 Forever, 1,9 D
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Starcza k. Częstochowy

Post autor: koval »

Ja swoim dieslem jezdze codziennie do pracy trasa okolo 20 km w jedna strone i utrzymuje predkosc 100km/h dla mnie to jest optymalna predkosc silnika wtedy wogole nie slychac a spalanie nie przekracza wtedy 5l/100km powyzej 120 km/h zaczyna sie juz robic glosno a co do zminay biegow to jak chce sie przycisnac to 3 mozna wrzucic spokojnie przy 80 km/h moj Pug jeszcze nigdy nie spalil wiecej jak 5,5 l ale to moze dlatego ze ja nie jestem rajdowcem :D :W
BARON-DEMON

Post autor: BARON-DEMON »

chlopaki co jest z moim?? ja na 4 wyciagnelem maxa 100km/h a na 5 130!! 8)7 co prawda przed wczoraj mialem podciągnieta linke gazu o 1 stopień, ale nie wydaje mi sie ze powinno dużo pomóc. Samochód mi pieknie odpala, czy jest mozliwe że mma zajebany filtr paliwa??

Dodano po 43 minutach:

ps.ile macie dieslami do 100km/h??
Robb

Post autor: Robb »

Witam miłosnków "pszczólek" czyli diesli. P 1,9 D rok 91 przebieg 230 tys. Jazda Dieslem powinna byc spokojniejsza. 1 ruszanie 2 około 20 km, 3 - 40 km, 4 -60 km, 5 < 80 km. Wyprzedzanie 4 do 100 km a powyzej 5 tka.
Spalanie. Trasa jazda przy prędkosci 100km 4,5 l /100 mieszny to 5-5,5 l/100, zima i koreczki 6l/100. jazda szybka około 150 km/godz do 7 l. Tak to wygląda w moim aucie.
Co do przyspieszeń to jest odwrotnie proporcjonalne do przyspieszeń bicia serca, zwłasza włączania się do ruchu na ruchliwej drodze.:) myśle czasem że to wieczność zwłaszcza jak mam przyjemnośc jeżdzic autem o większej mocy. Niestety cos za cos albo ekonomia albo przyjemność. Marzy mi sie 205 z silnikiem diesla doładowanym np 1,9 td -spalanie podobne wieksza moc i moment. Pozdrawiam ROBB

Dodano po 45 sekundach:

Witam miłosnków "pszczólek" czyli diesli. P 1,9 D rok 91 przebieg 230 tys. Jazda Dieslem powinna byc spokojniejsza. 1 ruszanie 2 około 20 km, 3 - 40 km, 4 -60 km, 5 < 80 km. Wyprzedzanie 4 do 100 km a powyzej 5 tka.
Spalanie. Trasa jazda przy prędkosci 100km 4,5 l /100 mieszny to 5-5,5 l/100, zima i koreczki 6l/100. jazda szybka około 150 km/godz do 7 l. Tak to wygląda w moim aucie.
Co do przyspieszeń to jest odwrotnie proporcjonalne do przyspieszeń bicia serca, zwłasza włączania się do ruchu na ruchliwej drodze.:) myśle czasem że to wieczność zwłaszcza jak mam przyjemnośc jeżdzic autem o większej mocy. Niestety cos za cos albo ekonomia albo przyjemność. Marzy mi sie 205 z silnikiem diesla doładowanym np 1,9 td -spalanie podobne wieksza moc i moment. Pozdrawiam ROBB

Dodano po 55 sekundach:

Witam miłosnków "pszczólek" czyli diesli. P 1,9 D rok 91 przebieg 230 tys. Jazda Dieslem powinna byc spokojniejsza. 1 ruszanie 2 około 20 km, 3 - 40 km, 4 -60 km, 5 < 80 km. Wyprzedzanie 4 do 100 km a powyzej 5 tka.
Spalanie. Trasa jazda przy prędkosci 100km 4,5 l /100 mieszny to 5-5,5 l/100, zima i koreczki 6l/100. jazda szybka około 150 km/godz do 7 l. Tak to wygląda w moim aucie.
Co do przyspieszeń to jest odwrotnie proporcjonalne do przyspieszeń bicia serca, zwłasza włączania się do ruchu na ruchliwej drodze.:) myśle czasem że to wieczność zwłaszcza jak mam przyjemnośc jeżdzic autem o większej mocy. Niestety cos za cos albo ekonomia albo przyjemność. Marzy mi sie 205 z silnikiem diesla doładowanym np 1,9 td -spalanie podobne wieksza moc i moment. Pozdrawiam ROBB
Awatar użytkownika
Banita
Peugeot 205 Master
Posty: 4993
Rejestracja: 15 gru czw, 2005 7:46 pm

Post autor: Banita »

ON standardowe -14s do 100
ON z lotosa (wiadomo sporo dodatkow spirytusowych) 13,2
Opal -12,5 :)
Awatar użytkownika
Bartuś
Nowicjusz
Posty: 52
Rejestracja: 22 gru pt, 2006 1:44 pm
Posiadany PUG: 205 GR 1.1 TU1M Magneti Marelli 1992
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Bartuś »

A na zlewkach z Mcdonaldsa? :P
205 GR 1.1
TU1M Magneti Marelli
1992
Awatar użytkownika
koval
Junior
Posty: 234
Rejestracja: 12 kwie śr, 2006 2:06 pm
Posiadany PUG: PUG 205 Forever, 1,9 D
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Starcza k. Częstochowy

Post autor: koval »

ja nie wiem ile moj ma do setki bo nigdy nie mierzylem moze sprobuje jutro :W
BARON-DEMON

Post autor: BARON-DEMON »

ok ja jak niemialme podciagnietej linki gazu i na 13sktach mialme 20 sekund :cry: :cry: :cry: sprubuje dizisja na 15 co prawda ale niksi profil :P i podciagnieta lina, jak bedize nie iwele mniej to zobacze co jest w filtrze paliwa. Amoże cos jeszcze może byc???
Awatar użytkownika
koval
Junior
Posty: 234
Rejestracja: 12 kwie śr, 2006 2:06 pm
Posiadany PUG: PUG 205 Forever, 1,9 D
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Starcza k. Częstochowy

Post autor: koval »

hmm ja tez jezdze na 13tkach ale moge sie zalozyc ze mam napewno duzo ponizej 20 sekund obawiam sie ze wymiana filtru za duzo nie pomoze tez ostatnio wymienialem i nie ma zbytniej roznicy no chyba ze jezdziles na jakis wynalazkach typu rzepak :W
BARON-DEMON

Post autor: BARON-DEMON »

nie nic z tego typu, kurde wyglada na to ze chyba zamulony troche jest albo męski narząd płciowy iwe co
jak wyminie filtr kaze mechanikowi robic tak ze ma miec 14sekund :D
ODPOWIEDZ