Strona 10 z 13

Re: 205 Automatic - Swiss quality

: 19 paź pn, 2015 5:00 pm
autor: PrezesBednarz
Fajnie, że w końcu jeżdżą. U mnie ciągle leżały.
Pewnie się narażę na krytykę, ale choć forumowe, to te ramki nie pasują. Wywalić w cholerę przynitować na kwaśne nity i byłoby cacy. A najlepiej w manufakturze zwęzić blachę co by pasowała w fabryczne przetłoczenie w zderzaku.

Re: 205 Automatic - Swiss quality

: 19 paź pn, 2015 6:24 pm
autor: RafGentry
Zgadzam się. Mnie też ostatnio ramki przestały się podobać. Nie do wszystkich wersji pasują kolorystycznie, a poza tym psują linię nadwozia.

W ogóle, to 205-tka najlepiej wygląda bez tablic :)

A co do zwężania - to na takie blachy dostaniesz legalne naklejki?

Re: 205 Automatic - Swiss quality

: 19 paź pn, 2015 7:24 pm
autor: Vroobell205
Auto oprócz wspomnianych felg dostało również porcję historii, która znacząco wpływa na wartość. Jako członek waszej rodziny ubogaca wasz związek. Jestem pewien, że wszyscy tu się ze mną zgodzą.

Re: 205 Automatic - Swiss quality

: 19 paź pn, 2015 8:27 pm
autor: cejot
Vroobell205 pisze:Auto oprócz wspomnianych felg dostało również porcję historii, która znacząco wpływa na wartość. Jako członek waszej rodziny ubogaca wasz związek. Jestem pewien, że wszyscy tu się ze mną zgodzą.
Auto od samego początku wpisuje się w rodzinną historię, a teraz... było super! :D


A teraz coś dla tych, którym nie podobają się ramki i w ogóle polskie tablice w połączeniu z 205.
205_Automatic_tablica-CH.jpg
To i tak jest brzydka tablica, bo exportowa.

I co wy na to? ;)

Re: 205 Automatic - Swiss quality

: 19 paź pn, 2015 8:42 pm
autor: simon3
Tylko pytanie na ile legalne są takie małe tabliczki? Wygląda to całkiem fajnie!

Re: 205 Automatic - Swiss quality

: 19 paź pn, 2015 10:46 pm
autor: PrezesBednarz
Tablica inna niż to z czym wychodzisz z WK jest nielegalna.
Koniec kropka. Rzeczywistość jest jaka jest.

Re: 205 Automatic - Swiss quality

: 11 lut sob, 2017 10:21 pm
autor: Orfister
Jak się miewa najwspanialszy Automatik w polsze ?

Re: 205 Automatic - Swiss quality

: 21 lut wt, 2017 10:32 pm
autor: Pawel_krak
Niesamowite!...A jeśli chodzi o jazdę 205 z automatem to i ja jestem pod wrażeniem.

Re: 205 Automatic - Swiss quality

: 22 lut śr, 2017 9:59 am
autor: cejot
Orfister pisze:Jak się miewa najwspanialszy Automatik w polsze ?
Nie wiem co polsze, ale musi być coś egzotycznego - jak Radom. :-D

Dawno tu nie pisałem, bo i niewiele się zmieniło. Głupio tak tylko pisać "przejechałem się" i czasem "zatankowałem". Automatic ma się dobrze. Czeka aż przeminie skamielina solna na ulicach i będzie mógł poczuć wiatr w szyberdachu...

Re: 205 Automatic - Swiss quality

: 21 mar wt, 2017 1:51 am
autor: cejot
Sezon się zbliża, więc trzeba rozpocząć przygotowania...

I dlatego na początek kilka pytań.
1) Myślę nad użyciem środka do płukania układu chłodzenia firmy Liqui Moly. Czy ktoś go używał? Może polecicie coś lepszego?
2) Jaką płukankę przy wymianie oleju polecacie? Myślałem o Liqui Moly Pro-Line.
3) Jaki olej polecacie? Auto nie jest użytkowane w zimie, ani wyczynowo. ;)

Rozważam też przesiadkę na opony w rozmiarze 165/65 R14.

Re: 205 Automatic - Swiss quality

: 22 mar śr, 2017 1:02 am
autor: szasz
Pozwolę sobie wkleić posta 2mouse z 4 maja 2014 r. zamieszczonego w wątku "płukanie silnika, opinie" który zawiera 100% odpowiedzi na poruszone przez Ciebie kwestie 8) EDIT: poza oponami 8)
2mouse pisze:
krymek686 pisze:Zainteresował mnie ten temat co sądzicie. Płukanie silnika przed wymianą oleju czy robić czy nie, czy może się od tego silnik "rozlecieć".
Jak się trzymał wyłącznie na oleju, to się rozleci. Jak jest zdrowy, to nic mu nie będzie.
krymek686 pisze:Zamierzam coś takiego robić w CTI przebieg ponad 220000 km. Auto stało 3 lata ostatnio i nie mam pojęcia jaki olej jest w silniku. Zamierzam po wypłukaniu go zalać jakiś dobry półsyntetyk (przy okazji co polecacie :?: )
Może dobrze byłoby zajrzeć mu do środka i przy okazji powymieniać wszelkie uszczelniacze? Nie licz na to, że ktoś to zrobił przed tobą. Najmarniej 20 lat te gumki mają. Ja bym w każdym bądź razie tak zrobił. Od płukanki można zacząć, najwyżej będzie mniej roboty później. Co do oleju.... :? Jak zamierzasz jeździć? Po bułki z teściową, czy po torze? Osobiście polecę Motula X-cess 8100 5W40. Oczywiście są lepsze, na forum znajdziesz Millersa, co będzie lepszym wyborem w niektórych parametrach (o ile mówimy o oleju popularnie nazywanym pół syntetycznym, czyli dobrym mineralnym z duużą ilością dodatków :W ) Na tor jest kilka lepszych olejów, także Millers... 8)

Liqui Moly też działa, z tym że bardziej ta profesjonalna. http://www.motointegrator.pl/produkty/2 ... h-05-litra
Na zwiększenie mocy bym nie liczył, co najwyżej na częściowe odzyskanie tych koni, co to się rozbiegły po polach i łąkach w Niemczech i Francji... :D
krymek686 pisze:Dodam że zalaliśmy kiedyś z ojcem do renault safrane 2.1 TD półsyntetyk (wcześniej jeździł na mineralu) i zaczął silnik stukać i szybko zmieniliśmy z powrotem na mineral i znowu zaczął chodzić prawidłowo i jeździ do tej pory
No, zarżnięty silnik rzeczywiście na chwilę można ożywić olejem mineralnym, ale wytartych panewek tym nie odnowisz... 8)7

Ale ja się nie znam, na przepływomierz mówię "turbo" :P

Re: 205 Automatic - Swiss quality

: 22 mar śr, 2017 8:24 am
autor: cejot
szasz, dzięki za odpowiedź. Fajnie, że kierujesz do już istniejących wypowiedzi. :)

Fragment w ogóle nie porusza płukania układu chłodzenia (pytanie #1), więc absolutnie nie 100%.
2mouse pisze:Jak zamierzasz jeździć? Po bułki z teściową, czy po torze? Osobiście polecę Motula X-cess 8100 5W40.
Ten Motul to w końcu do jazdy po bułki czy na tor? Bo z tej wypowiedzi to nie wynika.
2mouse pisze:Jak się trzymał wyłącznie na oleju, to się rozleci. Jak jest zdrowy, to nic mu nie będzie.
(...)
Może dobrze byłoby zajrzeć mu do środka i przy okazji powymieniać wszelkie uszczelniacze? Nie licz na to, że ktoś to zrobił przed tobą. Najmarniej 20 lat te gumki mają.
Ponieważ samochód był serwisowany w Szwajcarii to wierzę, że jednak zajrzeli, a silnik nie trzyma się na oleju. :)

Re: 205 Automatic - Swiss quality

: 22 mar śr, 2017 10:58 am
autor: szasz
Słusznie. 100 % nie ma ciemno było i późno. Chciałem pomóc z braku chętnych pzdr

205 xs

Re: 205 Automatic - Swiss quality

: 22 mar śr, 2017 7:01 pm
autor: FrogsterPL
Ja w swoim użyłem zarówno płukanki jak i oleju Valvoline. Płukanki mają w ofercie dwie, ja użyłem jakiejś niby lepszej, oznaczonej symbolem VPS (takie coś: http://allegro.pl/valvoline-vps-engine- ... 71973.html). Do tego olej MaxLife 5W40. Oczywiście zapewne nie stało to nawet przy najlepszych Motulach czy Millersach, ale osobiście uwag nie mam. :) Ten sam olej zamierzam kupić w tym roku.

Co do płukanki do chłodnic, tu się nie wypowiem - kupiłem co prawda jakąś do swojej 205ki już z rok czy półtora roku temu, ale nie była jeszcze używana, jeżdżę z puszką tego ustrojstwa w bagażniku. Nawet nie pamiętam producenta. Ale chyba będę musiał z tego skorzystać, bo ostatnio jak mnie naszło na zrobienie kursu do Katowic (ok. 70 kilometrów z mojego miasta), to na bramkach na autostradzie zapaliła się kontrolka temperatury (na szczęście nic poza tym się nie stało, po minięciu bramek pęd powietrza i puszczenie gorącego nawiewu pomogły).

Re: 205 Automatic - Swiss quality

: 23 mar czw, 2017 10:37 am
autor: Orfister
Nastał czas ... mogę pisać ;-)
Zatem temat płukania został wyczerpany, nie mam w sumie nic do dodania ani odjęcia...
No może jedynie to, że ja zazwyczaj wlewam całe opakowanie niezależnie od stanu oleju ( poziomu ), i płuczę 5 minut, nie więcej.
Od ludzi, którzy używali tego typu specyfików słyszałem opowieści, że to co po płukaniu wylatuje ma konsystencję i kolor smoły. U mnie nigdy czegoś takiego nie było, pewnie z powodu braku złogów.
Płukanki typu Pro, są po prostu bardziej stężone i dokładniej wypłukują osady. Dlatego byłbym z nimi ostrożny. Alenie aż nadto, bo jeśli po płukaniu okaże się, że coś cieknie z silnika, oznacza awarię uszczelnień i trzeba to naprawić.
Ciężko przewidzieć jak zareaguje Twój silnik, niezależnie od tego, czy był serwisowany w Szwajcarii czy nie...po prostu czas robi swoje, żadne uszczelnienia nie są wieczne.
Natomiast przepłukanie układu smarowania ZAWSZE polepsza cyrkulację oleju.
Jeśli chodzi o płukanie układu chłodzenia, to również warto to robić , szczególnie w przypadku, gdy nie był płukany nigdy. I znów jak w poprzednim wypadku, istnieje ryzyko, że coś tam zacznie się pocić ( najprędzej w okolicy nagrzewnicy ). Ale zawsze da to pogląd na ogólny stan szczelności. Natomiast przepłukanie powoduje w efekcie lepszą wymianę ciepła. Trzeba to zrobić zgodnie z zaleceniami producenta specyfiku. Ja używałem Prestone i przyznam, że to co wypłynęło z układu troszkę mnie zdziwiło. Dużo osadów, szaro burego koloru.Po przepłukaniu pojeździłem dzień czy dwa na wodzie destylowanej, zlałem ją ( i z nią zeszły jeszcze resztki osadów ). Potem zalałem płynem Prestone i jest w porządku. Prawdę mówiąc nie ma znaczenia jakiej marki użyjesz płukanki układu chłodzenia, Moly jest bardzo dobre i godne polecenia.
Jeśli chodzi o rodzaj oleju...W mojej ocenie tylko i wyłącznie 5w40. W związku z tym, że auto jest używane powiedzmy rekreacyjnie kum najlepszy na jaki cię stać...czemu ? Bo będzie się mniej degradował ( zużywał ) podczas przestojów. Bardzo dużo inhibitorów korozji i antyoksydantów mają Valvoline Max Life ( choć to nie jest najlepszy olej na jaki możesz sobie pozwolić ;-) ) . Druga propozycja to MOtul X-cess , trzecia to Valvoline Synpower. Total od biedy też mógłby być, choc Quatz 5w40 nie jest w pełni syntetyczny.
Rozważ również inna opcję. Wlej dajmy na to takiego Totala i częściej go wymieniaj. To zdecydowanie lepsze rozwiązanie, niż lać drrrooogi olej i rzadko wymieniać.
Mam nadzieję, że byłem choc troszkę pomocny ;-)