Strona 3 z 8
Re: 205 GT 1992 Filipczaka
: 29 kwie śr, 2015 4:46 pm
autor: jozek
Pasuje do 5D jak świni siodło.
Re: 205 GT 1992 Filipczaka
: 29 kwie śr, 2015 11:52 pm
autor: Martinoo
Musiałby mieć jeszcze poszerzenia od rallye
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
205 GT 1992 Filipczaka
: 11 maja pn, 2015 7:31 pm
autor: Filipczak
Update:
Dzis pug dostal nowy felunek, czyli sl201, pewnie czyjes wprawne oko sie dopatrzy, wiec uprzedzam pytanie: tak, sa przerobione na przelotowe. W garazu czeka tez klapa z lotka i z duzo mniejsza iloscia rdzy. Opony na razie przejsciowe 185/60 (na wykonczeniu), na dniach wleci komplet 175/65 ktore walaja sie po garazu.
Re: 205 GT 1992 Filipczaka
: 11 maja pn, 2015 7:35 pm
autor: simon3
Coraz ładniejszy ten GT'ek!
Re: 205 GT 1992 Filipczaka
: 11 maja pn, 2015 7:44 pm
autor: Indjana
Słuszna felga, moim skromnym zdaniem ładniejsza od sl299
Re: 205 GT 1992 Filipczaka
: 11 maja pn, 2015 8:58 pm
autor: nowak68
Super wygląda, pasują te SL jak nic
A paski na atrapie średnio
Może przy białych halogenach byłoby lepiej.
205 GT 1992 Filipczaka
: 11 maja pn, 2015 9:21 pm
autor: Filipczak
nowak68 pisze:Super wygląda, pasują te SL jak nic
A paski na atrapie średnio
Może przy białych halogenach byłoby lepiej.
Paski prawdopodobnie znikna, teraz juz zupelnie przestaly pasowac, wczesniej zgrywaly sie jako tako z bialymi stalowkami z rallye. Jutro mozliwe ze bede mial chwile na dopracowanie paru rzeczy to zajme sie paskami
No i dziekuje w imieniu GT'ka, ze sie podoba
Re: 205 GT 1992 Filipczaka
: 22 maja pt, 2015 6:39 pm
autor: Filipczak
Powinienem 3km przejechac na wstecznym?
Re: 205 GT 1992 Filipczaka
: 22 maja pt, 2015 9:41 pm
autor: mlody333
Wg. mnie cukiereczek. Bardziej niż paski na grillu gryzie mnie pasek na drzwiach kierowcy. Poza tym jak w piosence znanego nurtu "miód malina"
Re: 205 GT 1992 Filipczaka
: 22 maja pt, 2015 9:44 pm
autor: Filipczak
mlody333 pisze:Wg. mnie cukiereczek. Bardziej niż paski na grillu gryzie mnie pasek na drzwiach kierowcy. Poza tym jak w piosence znanego nurtu "miód malina"
Paski z grilla juz zniknely odrywajac ze soba kawalek klaru
a pasek na drzwiach kierowcy bedzie na calej dlugosci, tylko musze dobrac odpowiedni kolor.
Re: 205 GT 1992 Filipczaka
: 27 maja śr, 2015 10:56 pm
autor: Filipczak
Wrzucam zdjecie puga bez paskow, jest dostojniej
Re: 205 GT 1992 Filipczaka
: 28 maja czw, 2015 7:43 am
autor: simon3
Filipczak pisze:...jest dostojniej
To prawda!
Re: 205 GT 1992 Filipczaka
: 01 cze pn, 2015 11:01 pm
autor: Filipczak
Zeby wyrownac ilosc "sportowych" dodatkow na 5 drzwiowej budzie, po zerwaniu paskow, GT dostal dzis lotke. W sumie to cala klape. Ta nie ma rdzy na rogach, jest kilka malych purchli, ale do przezycia. Nie wiem jeszcze jak z odcieniem Sorrento, moze sie troche roznic, ale jak skonczylem bylo juz niestety zbyt ciemno by to stwierdzic.
Re: 205 GT 1992 Filipczaka
: 06 lip pn, 2015 6:11 pm
autor: Filipczak
GT dzielnie i bezawaryjnie nabija kolejne kilometry, co tydzien odwiedza ze mna Krakowie Klasyki Noca, wiec w nagrode kompletuje do niego czesci do remontu zawieszenia. Dzis dotarly amortyzatory Delphi De Carbon Comfort od woocash'a, w planach sa jeszcze Jamexy -40mm, tuleje wahaczy, stabilizatora, lozyska kolumny MacPhersona, ogolnie wszystkie czesci eksplatacyjne, bo przedni zawias wydaje wszelkie mozliwe, zle dzwieki. Przy okazji remontu zawieszenia bedzie tez wymieniona prawa polos.
Re: 205 GT 1992 Filipczaka
: 18 lip sob, 2015 10:17 pm
autor: Filipczak
Dalszy ciąg monologu:
Raf ostatnio mi powtarza, że za dużo inwestuję w tego GT'ka. W sumie ma racje, ale zbyt go lubię, żeby przestać
Pug w ostatnim czasie odwiedził krakowski PTS Garage gdzie zostały wymienione:
-prawa półoś
-tuleje wahaczy
-gumy stabilizatora
-łożyska amortyzatorów
-sprężyny (JAMEX -40mm)
-amortyzatory
-linka sprzęgła
Okazało się, że poprzednie amortyzatory były wyprodukowane w 1992 i przejechały w 205 ponad 206 tysięcy kilometrów
Po tych zabiegach "gietek" prowadzi się jak należy, jest przyjemnie twardo, lepi się drogi idealnie, kierownica dużo lżej chodzi, sprzęgło w końcu można płynnie obsługiwać, coś jeszcze sobie postukuje z lewej strony, ale to drobiazg. A, no i byłbym zapomniał, wleciały sprężyny obniżające i w końcu nie ma kozy z przodu