Strona 13 z 17

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"

: 24 mar czw, 2016 8:11 pm
autor: Fox
Niestety skończyły się dobre wiadomości w tym temacie.

Jako że ostatnio nie mam czasu na nic , wziąłem dzisiaj w pracy wolne żeby móc w końcu wybrać się na ustawienie zbieżności.
Dzień zacząłem jednak od wymiany oleju i filtru. Tym razem zalałem silnik syntetycznym Total'em 5W40. Ostatnie oględziny samochodu przed wyjazdem ukazały że z lewego łącznika stabilizatora spadła mi guma na górnym jego mocowaniu. Podejrzewam że sam go sobie zepsułem nieudolnie go odkręcając:( Chwilę potem odkryłem że mam porysowany kawałek boku samochodu i klapy. Nie przypominam sobie kiedy to się mogło stać. Pewnie wnosząc albo wynosząc coś z garażu zahaczyłem o samochód. Bieda...Postanowiłem się jednak nie przejmować i pojechałem ustawić zbieżność. Udało mi się znaleźć zakład świadczący takie usługi 2km od garażu. Niby niewiele a i tak było gorąco. Auto jechało tak koślawo że miałem problemy z utrzymaniem się na swoim pasie. W końcu dotarłem.

Obrazek

O ile przód udało się ładnie ustawić to diagnosta ostrzegł mnie że odnośnie tylnej belki. Podobno mam ją tak krzywą że nie powinienem się zdziwić jak jakiś szybszy zakręt zakończę rowem. Lewe tylne koło odchylone jest na zewnątrz. Jeśli miałbym gdzieś tym samochodem jechać to musiałbym zrobić drugi remont belki w ciągu dwóch lat i po przejechaniu 4tys km od poprzedniego. No nic, trudno, miałem jeszcze trochę czasu więc pojechałem na przegląd. Zaraz po wyjeździe z pierwszego warsztatu samochód zaczął chodzić tylko na 3 cylindry. Po chwili przestał działać jeden migacz. Zatrzymałem się, poruszałem kablami, nic. Dopiero kilkukrotne przegazowanie go pomogło. Uruchomił się czwarty cylinder. Przejachałem 2-3 km i nagle silnik zaczął powodować dziwne wibracje. Tak około 3tys obr wszystko drgało tak jakby jakiś element układu przestał być wyważony. Nie wiem czy coś się odkręciło czy odpadło? No nic, byłem już pod stacją kontroli więc wjechałem. Chłop sprawdził wszystko co się dało (nawet spaliny) i oznajmił.
- Wszystko byłoby idealnie gdyby nie to, że olej panu cieknie wartkim strumieniem.
- ???
Patrzę pod samochód i rzeczywiście. Uzbierała się tam spora kałuża. Z przeglądu nici.
Wróciłem do garażu. Wczołgałem się pod samochód. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to strużka oleju idąca od czujnika poziomu oleju. Wyciągnąłem go i rzeczywiście uszczelka wyglądała na trochę krzywą. W jednym miejscu była wygięta. No cóż - poszedłem na spacer do sklepu z częściami i kupiłem nową, przykręciłem. Z tego miejsca już nie cieknie ale to nie zmieniło ogólnego obrazu sytuacji. Struga oleju leje się tutaj:

Obrazek

Skrzynia jest sucha. Olej wycieka "zza rogu" i leje się w dół przy pierwszej śrubce od lewej w misce. Po uruchomieniu silnika na około minutę naciekło mi go na podłogę tyle:

Obrazek

Nie wiem czy to możliwe że oring wypadł i stąd te wibracje? Boje się o tym myśleć. Jest pewnie jakiś promil szansy że np za słabo dokręciłem nowy filtr ale chyba wtedy olej nie ciekłby tyłem samochodu. Cholera wie. Trzeba powoli oswajać się z myślą że jeśli pojedziemy w tym roku na tripa to pewnie kombiakiem.

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"

: 24 mar czw, 2016 8:18 pm
autor: grzesiek309
Może w tylnej belce winny jest tylko czop koła :wink: Wówczas nie trzeba robić całego remontu. Tylko jak go dokładnie sprawdzić :?

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"

: 24 mar czw, 2016 8:59 pm
autor: Fox
No cóż, belkę trzeba by pewnie dać komuś kto złoży ją od razu sprawdzając geometrię. Jak widać, nie da się tego zrobić na oko.
Ogólnie to może w poniedziałek, na spokojnie, zrobię przegląd tego, co się tam dokładnie dzieje w tym samochodzie. Może po prostu, teraz, będąc załamanym i zmęczonym, histeryzuję:). Jeśli jednak nie, i rzeczywiście okaże się że trzeba zrzucać skrzynię i wyjmować belkę to raczej nie będę już tego robił przed tripem. Nad tym samochodem ciąży jakieś fatum albo ja po prostu jestem nieudacznikiem:)

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"

: 24 mar czw, 2016 9:26 pm
autor: grzesiek309
Belka ogólnie nie posiada żadnych regulacji i tak na prawdę nie da się jej złożyć dobrze jak jest krzywa. Wszelkie odchyłki wynikają z uszkodzeń elementów. Może to być krzywa rura, wahacz, wspomniany czop koła. Możliwości jest wiele.
Ciekaw jestem czy taki ubóstwiany wręcz Antałex robi jakiekolwiek pomiary części czy po prostu wymienia czopy/wahacze.

Kilku krotnie spotkałem się z belkami, które miały skrzywione wahacze. Koła stały w negatywie, a rura i główne czopy były ok :wink:

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"

: 24 mar czw, 2016 9:41 pm
autor: Fox
Tutaj czopy i łożyska są nowe więc podejrzewać trzeba raczej rurę czy wahacze. No cóż, nic nie poradzimy. Nowej rury ani wahacza pewnie już się nie da kupić. Belka jest stracona.

To co pozostaje to nadzieja, że olej cieknie, bo montując filtr wyciągnąłem jakąś rurkę odmy a wibracje to np zgubiony na dziurze ciężarek wyważający koło. Pozostawię więc załamanie się na "po świętach" :)

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"

: 24 mar czw, 2016 9:50 pm
autor: grzesiek309
Chodziło mi o czop koła, na którym montuje się piastę :wink:
Wahacze są nowe na allegro do 306/xsara. Ponoć pasują, ale nie sprawdziłem tego organoleptycznie :(

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"

: 24 mar czw, 2016 10:07 pm
autor: stef
Widzę, że jak zwykle dobre wieści. Przede wszystkim sprawdź skąd masz wyciek oleju. Wcześniej nie zauważyłeś wycieków tylko dopiero po wymianie nowego oleju? Czy wibracje dochodzą z silnika na postoju przy wkręceniu na obroty? Czy na pewno pracuje na wszystkie gary?

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"

: 24 mar czw, 2016 10:18 pm
autor: woocash
Ech, współczuję. Znam ten ból jak się wszystko pierd**i. Jeden krok naprzód, i dwa kroki w tył.

Będzie dobrze, ogarniesz.

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"

: 24 mar czw, 2016 10:28 pm
autor: pawel
Miałem to samo... przy odbudowie GTI wszystko pod górę szło, może problem w tym że to 13 strona Twojego tematu :)

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"

: 25 mar pt, 2016 12:23 am
autor: bananowiec
A dostałeś jakiś wydruk geometrii zawieszenia? Powiem Ci, że spotkałem sie z tym, że takie warsztaty u Zdzicha nie potrafią korzystać z tych urządzeń pomiarowych do zbieżności, raz nawet miałem taką sytuację, że po naprawie belki pojechałem na ustawienie zbieżności przedniego zawieszenia i gość motał się na moich oczach przez dobre 1,5 godziny i powiedział, że moje auto jest krzywe i nie może w nim ustawić tego parametru.W drugim warsztacie trwało to 20 minut i nie było żadnego problemu. Powiem tak, niech daje gość wydruk z geometrii i niech nie pierd.... głupot. Na takim wydruku masz podane wszystkie kąty tylnego koła. Zobaczysz to na papierze to będziesz miał jakąś gwarancję, że to co mówił to nie jakaś herezja z jego strony.
Zresztą faktycznie tak jak pisze Grzesiek, belki nie można regulować przy montażu, więc jeśli faktycznie coś masz krzywe, to pozostaje tylko odkształcenie w sposób mechaniczny, czyli skrzywiony czop koła lub rura belki w co wątpię.
Z tym cieknącym olejem to faktycznie jakiś fuckup, a sprawdź jeszcze czy nie puścił uszczelniacz wałków rozrządu, wtedy faktycznie ciekło by z góry po obudowie koła zamachowego.

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"

: 25 mar pt, 2016 7:39 am
autor: jozek
Fox a to jest belka ktora miales na aucie gdy spotkales sie z drzewem? Nie sadze zeby rura byla krzywa. Raczej wahacz lub os piasty. Gadzina kiedys u siebie skrzywil ten czop. Wymiana to jest chwila.

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"

: 25 mar pt, 2016 11:50 am
autor: Fox
Belka jest ta sama ale spotkanie z drzewem bylo wiele lat temu. Od tego czasu samochod objechal Rumunie i Albanie bez problemu. Jezdzil jak przylepiony do drogi. Dopiero w zeszlym roku mialem problemu z utrzymaniem go na autostradzie przy 120. Kilka razy musialem kontrowac zeby mnie nie postawilo bokiem jak smigalismy za Belgradem.
Myslalem ze to wina deszczu i sparcialych opon ale teraz wszystko sie sklada do kupy. Wyrzucalo mnie na zakretach tak jak opisal to chlop od geometrii. Wydaje mi sie ze to wszystko wzielo sie z tego ze ta belka byla tak strasznie zapieczona na wahaczach i nie moglismy jej rozlozyc. Walilismy w nia mlotkiem przez pol dnia i tluklismy o beton. Musiala sie pokrzywic po prostu.

Olej na pewno nie cieknie z walka. Cala gora silnika jest sucha. Upewnie sie jeszcze czy nie leje sie z ktorejs rury odmy ale podejrzewam najbardziej oring na wale (ten dociskany sprezynka). Gadowi kiedys sie ta uszczelka wywinela. Podobno objawy byly takie same. Mysle ze z tym akurat uda nam sie uporac. Niestety ta belka dyskwalifikuje samochod pod katem tripa.
pawel pisze:Miałem to samo... przy odbudowie GTI wszystko pod górę szło, może problem w tym że to 13 strona Twojego tematu :)
Wlasnie rzadko kiedy ktos opisuje problemy. Zazwyczaj pojawiaja sie tylko zdjecia umytych, jezdzacych samochodow, ktore udalo sie zlozyc w mgnieniu oka i bez najmniejszych problemow:) Potem ja mysle ze wszystkie nieszczescie wyjatkowo tylko na mnie spadaja:)

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"

: 25 mar pt, 2016 12:40 pm
autor: grzesiek309
Czyli najpewniej skrzywiony jest wahacz. Ostatnio jedną mega zapieczoną belkę rozbierałem rozpierakiem hydraulicznym. Wahacze gięły się jak gumowe, a drążki nie chciały puścić 8)7
A w temacie wibracji. Kiedy się objawiają? Na postoju czy w czasie jazdy?

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"

: 25 mar pt, 2016 7:57 pm
autor: Fox
No więc sprawy mają się tak:

Cieknie ewidentnie z oringu na wale korbowym. Wytarłem silnik, wymacałem wszystkie zakamarki i nie widzę innej możliwości. Wszystko dookoła i powyżej skrzyni biegów jest suche. Tył i przód miski olejowej również.

Jest za to i dobra wiadomość. Wibracje nie pochodzą z silnika. Nagrzałem go i przegazowałem tak do 3,5tys obr i nie przenosi do wnętrza absolutnie żadnych drgań. Nie pamiętam czy kiedyś siedziałem w samochodzie z równiej chodzącym silnikiem. Podejrzewam że mógłby stanąć w szranki ze starym lexusem400ls w tej kategorii:) Skąd więc biorą się drgania? Nie wiadomo. Olej wypływa zbyt obficie żeby przeprowadzać testy drogowe.

Jeśli chodzi o pytanie Stefa - przed wymianą oleju nic nie ciekło ale też nim nie jeździłem. Pochodził sobie około 45min na wolnych obrotach a potem przejechałem nim 50m wzdłuż garażu. Dopiero wczoraj wyjechałem nim na ulicę. Kiedy dokładnie zaczęło cieknąć nie wiem. Faktem jest że przez około 45min jeżdżenia zgubiłem ponad pół litra oleju.

Podsumowując: Kupiłem dzisiaj rozrząd i pompę wody do kombi. Będę go po świętach przygotowywał do tripa. Na chwilę obecną obstawiam 9:1 że pojedziemy właśnie kombiakiem. Jak przemyślę sytuację przez święta to może coś się w tej kwestii zmieni.

Re: 205 mi16 - "Tuptuś"

: 25 mar pt, 2016 9:53 pm
autor: krzyska
Od strony skrzyni masz jeszcze w bloku korek kanału olejowego. Może po wyjęciu rozrusznika będzie możliwość podejrzenia czy tam nie wycieka olej.
W Krakowie jest tyle 205tek, że wymontowanie z którejś belki na podmianke na tripa nie powinno być problemem. Najwyżej do kraju będziesz musiał tylko belkę dowieźć...