Wyciągnąłem Puga po zimie na zewnątrz i spadł śnieg
W każdym razie, krótki opis prac zimowych.
Wymieniłem szybę. Myślę, że nie ma mniejszości, której nie obraziłem podczas tej czynności. Tak wypalcowanej szyby nigdy nie widzieliście.
Żeby wymienić szybę, trzeba zdjęć obicie drzwi, wyjąć mechanizm podnoszenia szyby, wykręcić szybę dużą i ją wyciągnąć, albo jak ja, zablokować taśmą na górze. Potem przez ten duży otwór na dole trzeba ją włożyć i wcisnąć w uszczelkę. Fajna robota.
Poza tym, wleciała biała blenda, by popular demand. Nie byłem przekonany, ale chyba tak lepiej.
Po tym jak mi złodzieje zajumali panel od radia i uciekli żyć na Kajmanach z odsetek, zamontowałem w zamian Blaupunkta Melbourne, kaseciaka. Moim zdaniem ładnie się komponuje i pasuje do wnętrza. Blaupunkty mają fajny ficzer w postaci możliwości podłączenia kabla do AUXa, więc nic więcej mi nie trzeba.
Próbuję bezskutecznie uruchomić licznik z obrotomierzem. Nie chciałem zmieniać daszka, ale mam teraz taki pierdolnik w nim samym i z nim samym, że nie wiem czy nie zmienić na zegary z XSa.
Wklejam też parę zdjęć wnętrza. Chyba najładniejsza i najlepiej zachowana część tego egzemplarza. Świetny pomysł z tą dżinsową tapicerką mieli te nasze Żabojady. Mam nadzieję, że zostaną nieporwane i w takiej dobrej kondycji jeszcze długo. (Jest jakiś skuteczny sposób, żeby im przedłużyć żywot?)
Podsumowałem też, co mi zostało do zrobienia:
- uszczelki drzwi (stan agonalny)
- podsufitka
- malowanie listew w zderzak na fioletowo
- odnowienie felg
- naklejki na blendę
- porządek pod maską, ogarnięcie wycieków wszelakich
- ogarnąć te porysowane szyby, na co nie mam kompletnie pomysłu
- w przyszłości dach PCV
Zrobiłem też jeszcze jedną przez zimę.
Podsumowałem wydatki na ten samochód. Szybko zwinąłem kartkę i wyrzuciłem.
No, ekstra biznes zrobiłem, trzeba przyznać. Nigdy go nie sprzedam, żeby wyjść chociaż na 0. Co ja mam zrobić, mam chwile zwątpienia, na drodze mnie nie szanują, na spotach i zlotach olewają, samochód zrobiony z gównolitu, ciągle coś się psuje, ale jak idę się nim przejechać to ta mordka z bieda dokładką się do mnie śmieje i zapominam o rozsądku ;x