Strona 1 z 7

Srebrny Potwór

: 23 sty sob, 2016 12:13 pm
autor: FrogsterPL
Witam wszystkich :) Na początek muszę niestety zgasić Wasz entuzjazm, bo ten "Potwór" dotyczy raczej kwestii stylistycznych niż kwestii osiągów :P Coś jak Frankenstein. :lol:

Ale po kolei... W czerwcu 2015 stwierdziliśmy z kumplem, że poszukamy do kupienia na spółkę jakiejś fury. Pierwotnie byliśmy oglądać zupełnie co innego, ale auto, choć technicznie OK, to było tak ekstremalnie zaniedbane (łącznie z... zapleśniałym wnętrzem), że totalnie zniechęceni, zupełnie "od czapy" zaczęliśmy przeglądać OLX... no i trafił się Peugeot 205 z silnikiem 1.1. Obejrzeliśmy, przejechaliśmy się i wzięliśmy - ot tak, żeby trochę tym pojeździć i doprowadzić do lepszego stanu. W międzyczasie okazało się, że mi akurat drugi samochód przyda się na co dzień (mam też Forda Mondeo z 2003 roku), więc odkupiłem Puga od kolegi (to była zresztą druga "205ka" w jego karierze, bo wcześniej miał wersję Winner z silnikiem 1.4) i niedługo - jak tylko mój mechanik ogarnie jeszcze parę kwestii - będę go przetransportowywać do swojego miasta rodzinnego :)

Samochód jest z 1992 roku (pierwsza rejestracja 1993), jest to wersja XL. W wyposażeniu ma szyberdach (bardzo ciekawy model Solar, sporo się naszukałem informacji o nim, generalnie bez spektakularnych efektów; generalnie rzecz w tym, że ma on panel słoneczny i wiatraczek, prawdopodobnie chodzi o to, że przy dużym nasłonecznieniu panel ma zapewniać energię dla wiatraczka, żeby była jakaś cyrkulacja powietrza w pojeździe - ale to tylko moje domysły) i... to tyle :lol: Silnik na gaźniku, bez katalizatora, według dowodu 60 koni... no i 4-biegowa skrzynia manualna :)

Co zostało do zrobienia w najbliższym czasie lub wręcz "na już": poprawka przednich zacisków hamulcowych, bo ktoś kiedyś założył zbyt duże uszczelnienia; naprawa lub wymiana gaźnika (z tym będzie chyba największy kłopot); wymiana kopułki i rozdzielacza zapłonu; naprawa instalacji elektrycznej, bo nie świeci lampa wsteczna i jedna z lampek podświetlenia tablicy; regulacja zbieżności; docelowo przed następną zimą zakup opon całorocznych lub zimowych, bo teraz auto ma tylko gumy letnie).

A co m.in. zostało zrobione: są nowe tarcze hamulcowe Boscha z przodu (klocki stare, bo miały sporo "mięsa", tylko zostały przeszlifowane), "odświeżony" silnik (rozrząd z pompą wody, splanowana głowica, nowe uszczelki i uszczelniacze gdzie się dało, nowe przewody i świece zapłonowe, świeży olej półsyntetyczny, nowy akumulator Varta), nowe żarówki tu i ówdzie, nowe pióra wycieraczek (inna rzecz, że generalnie wycieraczki w tym aucie są, delikatnie mówiąc, niezbyt wybitne ;)), nowa końcówka drążka kierowniczego, itd... Jest też fabrycznie nowy radioodtwarzacz kasetowy Philips :D Ba, dostałem do niego zafoliowaną kasetę Roxette :lol: Radio wymaga jednak przestrojenia, bo nie łapie wyższych zakresów fal (maksimum 85 MHz czy jakoś tak).

No i parę zdjęć:

Re: Srebrny Potwór

: 23 sty sob, 2016 12:18 pm
autor: szasz
Początki :-P życzę utrzymania poziomu entuzjazmu ;-)

205 XS rulez :-)

Re: Srebrny Potwór

: 23 sty sob, 2016 12:24 pm
autor: simon3
Wygląda zdrowo :) Jakie plany? Coś będziesz zmieniał czy zostaje jak jest?

Re: Srebrny Potwór

: 23 sty sob, 2016 12:30 pm
autor: FrogsterPL
Niestety zdrowo wygląda tylko na zdjęciach. Co prawda nie ma żadnych poważnych ognisk rdzy (no, może podstawka pod akumulator nie wygląda za dobrze), ale samochód na pewno miał w swoim życiu kilka stłuczek. Jeden reflektor przedni i jedna lampa tylna są nieoryginalne, pełno jest jakichś "grzybopatentów" (głównie z mocowaniem zderzaków na... wkręty), sporo wgnieceń na nadwoziu (chyba po gradobiciu), do tego narożnik nadwozia przy prawej tylnej lampie pociagnięty jakimś Hammerite'em czy czymś podobnym (widać na zdjęciu)...

Generalnie raczej nie mam zamiaru pakować nie wiadomo ile kasy w auto, zwłaszcza że i tak już poszło chyba niemal tyle samo co na zakup. Na pewno będę chciał jednak wstawić na konsolę centralną kratki nawiewu, bo seryjnie ich w XLu nie ma... No chyba, że to nie takie proste i trzeba by zmieniać całą deskę rozdzielczą, no to wtedy oczywiście nie. :P

Chcę też wymienić zamki w drzwiach (ktoś kiedyś próbował się włamać od strony kierowcy i rozwalił zamek, trzeba zaczynać otwieranie Puga od drzwi pasażera :P) i - być może - półoś lub półosie, bo są stuki podczas szybszej jazdy przy skręcaniu.

Niestety jest też drobny wyciek oleju między silnikiem a skrzynią - niby nic poważnego, ale podczas przeglądu będę się modlić, żeby akurat wtedy nie kapnęło :P Bo bawienie się w likwidację tego w aucie o niezbyt dużej wartości raczej mnie nie bawi. ;)

Re: Srebrny Potwór

: 23 sty sob, 2016 1:11 pm
autor: woocash
kupowałem go kiedyś od niepoważnego typa z Jaworzna /kij mu w oko - zmarnował mi kilka dni życia.../

powodzenia w ratowaniu - i radości z jazdy życzę.

Re: Srebrny Potwór

: 23 sty sob, 2016 1:19 pm
autor: FrogsterPL
Łooo, mówisz dokładnie o tym egzemplarzu? :D

Cóż, myśmy się też nie spodziewali, że tyle rzeczy "wyjdzie"... ale wydaje mi się, że się powoli zbliżam do końca z najważniejszymi dla jazdy i bezpieczeństwa kwestiami :)

Poza tym raczej nie traktuję tego wozu jako czegoś na lata. Jak pojeździ ze dwa to i tak będzie dobrze. :) To pozwala łagodniej spojrzeć na auto ;) W Fordzie strasznie mnie boli wychodząca rdza, a tu jakieś drobne wykwity czy wgniecenia? A coooooooooo tam, na głowę nie pada, jest dobrze! :lol: A radocha z jazdy jest niesamowita, dałem kumplowi się przejechać (na co dzień kumpel jeździ Corollą ze 140-konnym 1.8 z Celici) i się zachwycał, jak to wyrywa :lol:

Re: Srebrny Potwór

: 23 sty sob, 2016 3:52 pm
autor: woocash
dokładnie o tym... ile jest srebrnych bied z solarem z jaworzna?

miał zagubiony dowód rejestracyjny na tamten czas.... między innymi.

Re: Srebrny Potwór

: 23 sty sob, 2016 6:42 pm
autor: FrogsterPL
Jak kupiliśmy to miał już wyrobiony wtórnik.

Aż się sobie sam dziwię, że mam tyle entuzjazmu wobec tej fury, bo fakt faktem, obiektywnie jest to w - delikatnie mówiąc - średnim stanie. Ale chyba po prostu te wrażenia z jazdy mi wynagradzają te niedogodności. :D

Srebrny Potwór

: 23 sty sob, 2016 7:19 pm
autor: Filipczak
FrogsterPL pisze: Aż się sobie sam dziwię, że mam tyle entuzjazmu wobec tej fury, bo fakt faktem, obiektywnie jest to w - delikatnie mówiąc - średnim stanie. Ale chyba po prostu te wrażenia z jazdy mi wynagradzają te niedogodności. :D
Skad ja to znam :D ja w swojego wlozylem juz prawie 3 razy tyle ile za niego dalem 8)7

Mozna zrobic jakiegos malego, zimowego spot'a jesli bywasz jeszcze w Krakowie :)

Re: Srebrny Potwór

: 23 sty sob, 2016 7:53 pm
autor: FrogsterPL
Jak najbardziej bywam w Krakowie, poza tym Pug właśnie tam czeka jeszcze na te ostatnie (na chwilę obecną) poprawki mechaniczne ;) Można by spróbować się ustawić w któryś weekend, zanim go z Krakowa zabiorę. Ewentualnie też oczywiście kiedyśtam później, ale na dłuższe trasy mam raczej Mondeo, a zgaduję, że chciałbyś zobaczyć raczej Puga a nie Forda ;)

Re: Srebrny Potwór

: 24 sty ndz, 2016 12:12 am
autor: Samuray
Fajnie wygląda tani "golas" wśród tych wszystkich nowoczesnych cudów techniki :)

Re: Srebrny Potwór

: 24 sty ndz, 2016 2:37 pm
autor: FrogsterPL
Dzięki ;) A swoją drogą, pytanie mam...

Czy jest w ogóle możliwe, żeby to auto miało 60 koni? Niemal żadna strona w ogóle nie zakłada istnienia gaźnikowego silnika 1.1 o tej mocy, dopiero angielska Wikipedia podaje taki motor, ale też bez zaznaczenia, gdzie występował. Nieco szerszy obraz daje Wikipedia niemiecka, ale tam 60-konne gaźnikowe TU1 przypisano tylko Peugeotowi 106.

A więc: błąd w dowodzie rejestracyjnym czy też faktycznie możliwe jest, że mam silnik TU1 F2/K?

Re: Srebrny Potwór

: 24 sty ndz, 2016 2:49 pm
autor: Filipczak
Pokaz zdjecie silnika, to dowiesz sie co siedzi pod maska :)

Re: Srebrny Potwór

: 24 sty ndz, 2016 2:53 pm
autor: FrogsterPL
Oj, chwilowo z tym będzie ciężko :D Ale jak będę miał dostęp do auta to zrobię zdjęcie motoru. Chyba, że dałoby radę to rozszyfrować po VINie?

Re: Srebrny Potwór

: 25 sty pn, 2016 7:26 pm
autor: woocash
Dawaj. /chociaż gdzieś miałem ;) /