Dziadunio w GRD :)
- ElectricYouth
- Junior
- Posty: 226
- Rejestracja: 25 lut wt, 2014 5:33 pm
- Posiadany PUG: 84' Phase I 205 GRD
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Toruń
Dziadunio w GRD :)
Krótka rozmowa na facebook'u z fanpage'owym administratorem przypomniała mi o tym że jeszcze nie założyłem tematu o swojej złotej klekoczącej strzale. Wstęp wraz z historią mojego fioła do 205tki jest tutaj: http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.ph ... 60#p321260
Mój trzydziestoletni dziadziunio prezentuję się tak:
Klapa do generalnej renowacji. Chlapacze oryginalne, ale w stanie agonalnym. Wydech cały na złom i nowy do wstawienia. Blenda może przyjdzie nowa choć ta jest w dobrym stanie. Oczywiście emblematy będą do odświeżenia bądź kupione nowe. Zderzak na śmieci. Nowy niedługo zostanie zamówiony. Nie wiem tylko czy może zamówić taki by później polakierować go na kolor nadwozia.
1.8 D. W silniku nie ma wiele do roboty. Nowy rozrząd, olej, filtry. Chciałbym go jeszcze umyć i sprawdzić wycieki które zgromadziły się w okolicach wybieraka. Na koniec wymiana świec. Motor pali na dotyk.
Fotele pamiętają jeszcze Francję z 84'. Auto nie woziło pasażerów. Nawet klamki (prócz klamki kierowcy) są pozapiekane i stoją dęba po otwarciu drzwi. Tutaj dużych poprawek nie będzie.
Co to przebiegu - Środek ogólnie nie jest zniszczony.
Stara dziadkowa decha. Wszystko w jak najlepszym porządku. Nic nie skrzypi, wszystko działa prócz kontrolki świateł mijania. Gałka biegów do zmiany. Cyferblat przeżył choć został obklejony nieumiejętnie taśmą izolacyjną. Jeśli ktoś będzie coś wiedział na temat takiej gałki - chętnie zakupię. That's all
Wszystkie felgi poddam piaskowaniu. Oczywiście renowacja nie ominie oryginalnych kołpaków.
Oby cieszył oko, portfel i samego właściciela przez długie lata
Mój trzydziestoletni dziadziunio prezentuję się tak:
Klapa do generalnej renowacji. Chlapacze oryginalne, ale w stanie agonalnym. Wydech cały na złom i nowy do wstawienia. Blenda może przyjdzie nowa choć ta jest w dobrym stanie. Oczywiście emblematy będą do odświeżenia bądź kupione nowe. Zderzak na śmieci. Nowy niedługo zostanie zamówiony. Nie wiem tylko czy może zamówić taki by później polakierować go na kolor nadwozia.
1.8 D. W silniku nie ma wiele do roboty. Nowy rozrząd, olej, filtry. Chciałbym go jeszcze umyć i sprawdzić wycieki które zgromadziły się w okolicach wybieraka. Na koniec wymiana świec. Motor pali na dotyk.
Fotele pamiętają jeszcze Francję z 84'. Auto nie woziło pasażerów. Nawet klamki (prócz klamki kierowcy) są pozapiekane i stoją dęba po otwarciu drzwi. Tutaj dużych poprawek nie będzie.
Co to przebiegu - Środek ogólnie nie jest zniszczony.
Stara dziadkowa decha. Wszystko w jak najlepszym porządku. Nic nie skrzypi, wszystko działa prócz kontrolki świateł mijania. Gałka biegów do zmiany. Cyferblat przeżył choć został obklejony nieumiejętnie taśmą izolacyjną. Jeśli ktoś będzie coś wiedział na temat takiej gałki - chętnie zakupię. That's all
Wszystkie felgi poddam piaskowaniu. Oczywiście renowacja nie ominie oryginalnych kołpaków.
Oby cieszył oko, portfel i samego właściciela przez długie lata
Ostatnio zmieniony 12 maja pn, 2014 9:30 pm przez ElectricYouth, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Maniak
- Posty: 1061
- Rejestracja: 11 lut sob, 2012 3:08 pm
- Posiadany PUG: 205 xs
- Lokalizacja: Komorów pod W-wa
Re: Dziadzio w GRD :)
Ale staruszek Stara deska zawsze wygląda dobrze, zwłaszcza w takich kolorach jak kawa z mlekiem czy czekolada . Takie kolory to klimat tamtych lat !
- Martinoo
- Moderator
- Posty: 4031
- Rejestracja: 16 lip czw, 2009 3:55 pm
- Posiadany PUG: 205 Color line Dturbo, 307 XSI HDI, 407 SW 2.0 HDI
- Numer Gadu-gadu: 8330169
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: Dziadzio w GRD :)
Przypomniała mi sie 205 mojego taty którego kiedyś miał w wersji SRD. Środek auta wyglądał identyczne a z zewnątrz róznił go tylko kolor kości słoniowej
205 1.9 Dturbo -> NIE MA OGNIA BEZ DYMU !!! ;P
307 XSI 2.0 HDI ~140KM
407 SW 2.0 HDI 136KM
P.S Nie drażnij lwa!
307 XSI 2.0 HDI ~140KM
407 SW 2.0 HDI 136KM
P.S Nie drażnij lwa!
- aver
- Junior
- Posty: 275
- Rejestracja: 17 sty czw, 2013 12:17 am
- Posiadany PUG: XTD
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Konin-Poznań
Re: Dziadzio w GRD :)
cuuudeńko. Tapicerka, brązowa deska i kolor, tyyle podobieństw
Będzie perełka
Będzie perełka
- ElectricYouth
- Junior
- Posty: 226
- Rejestracja: 25 lut wt, 2014 5:33 pm
- Posiadany PUG: 84' Phase I 205 GRD
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dziadzio w GRD :)
Niedługo początek prac. Postaram się zamieszczać tu wszystko na bieżąco. Części już w drodze.
- moralez
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4907
- Rejestracja: 30 sie wt, 2005 3:42 pm
- Posiadany PUG: 205......T8, 205 GTI 1.6
- Numer Gadu-gadu: 2955602
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
Re: Dziadzio w GRD :)
Przydalo by się wyregulowac prawą lampe i grill przy niej.
Poza tym fajny stan ten tego auta. Mozna się kiedyś spotkac to tylko 50km odleglosci miedzy nami.
Poza tym fajny stan ten tego auta. Mozna się kiedyś spotkac to tylko 50km odleglosci miedzy nami.
-
- Maniak
- Posty: 1061
- Rejestracja: 11 lut sob, 2012 3:08 pm
- Posiadany PUG: 205 xs
- Lokalizacja: Komorów pod W-wa
Re: Dziadzio w GRD :)
ElectricYouth- wysłałem Ci PW
- ElectricYouth
- Junior
- Posty: 226
- Rejestracja: 25 lut wt, 2014 5:33 pm
- Posiadany PUG: 84' Phase I 205 GRD
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dziadzio w GRD :)
Ja tam mogę jechać na drugi koniec Polski by się spotkać. Byle w dobrym towarzystwie
-
- Junior
- Posty: 122
- Rejestracja: 10 sty wt, 2012 4:46 pm
- Posiadany PUG: 1,769 GRD
- Numer Gadu-gadu: 4461018
- Lokalizacja: Warszawa - Mokotów
Re: Dziadzio w GRD :)
Ooo.. jak miło znaleźć kogoś z tak podobnym modelem i rokiem!
Życzę powodzenia w pracach
Życzę powodzenia w pracach
- ElectricYouth
- Junior
- Posty: 226
- Rejestracja: 25 lut wt, 2014 5:33 pm
- Posiadany PUG: 84' Phase I 205 GRD
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Toruń
Klekotania ciąg dalszy.
A więc zaczynamy.
Cała sobota i pół niedzieli poświęcone na "remoncik". Części było troszku za mało tak więc jeszcze do 14'stej w sobotę była możliwość dokupienia. Do współpracownika dojazd 20km bez hamulców. Przewody hamulcowe na wymiar z serviceboxa, 2 litry płynu hamulcowego, wężyk i do boju. Zdjęcie koła od strony urwanego przewodu. Przewód ze starości zaniemógł. Wszelkie próby zagięcia przewodu choć na dojazd legły w gruzach. Po prostu łamał się w dłoni. Ogólna ocena stanu spodu przebiegła ok. Do wymiany na 100% szczęki bębnów. Bębny pozornie wyglądały na zmęczone, ale tak nie było. Świetny stan mimo korozji. Prawe koło identyczna sytuacja. Tutaj przewód był już zmieniony na miedziany. Lekko pokryty satyną. Główki odpowietrzaczy nowe, co później ujawniło nowe cylinderki. Najgorsze było odkręcanie śrub. Pozapiekane na amen. Pneumat ledwo ledwo brał. Jeden klucz zaniemógł
Podłogi lepszej jakości nie można było sobie wymarzyć. Miejscowe rdzewienie, progi troszku skorodowane i zdeformowane w miejscach podnoszenia lewarkiem. Czarne miejsce to stary klej. Wyczyszczone i zabezpieczone. Tłumik koszmarny Dziur naliczonych z dziesięć. Nowy wraz z nową rurą trafił na miejsce. Prace trwały jeszcze do godziny drugiej w sobotę. Okazało się, że obydwa zaciski tarcz mają pozapiekane i ukręcone odpowietrzniki. Każdy sposób wydostania ich z zacisku skończył się niepowodzeniem. Podgrzewanie palnikiem, przewiercanie, ponowne gwintowanie. Prawy ukręcony na śrubce, lewy całkowicie spiłowany. Nowe zaciski poszukiwane.
Były też lepsze momenty. Okazało się że ktoś wymienił w tyle cylinderki, z przodu założył tarcze.
Co pozostało? Wooow lista póki co się wyciąga.
Priorytet - Belka, cały system cięgieł zmiany biegów, podciągnięcie sprzęgła, zaciski hamulcowe, linka ręcznego, zabezpieczenie reszty podłogi, piaskowanie felg i malowanie. Mycie silnika w tym przegląd (rozrząd, olej, filtry). Nowe świece żarowe.
Wizualnie wiadomo, blacharka, przykręcenie nowych zderzaków i dokładek (czekają już w piwnicy). Nowa blenda i odmalowanie emblematów. W środku pranie zafunduję pokrowcom i założenie gałeczki to szczegół (Pewnie leci już pocztą od operatorabazooki
Kolejne relacje niebawem
Cała sobota i pół niedzieli poświęcone na "remoncik". Części było troszku za mało tak więc jeszcze do 14'stej w sobotę była możliwość dokupienia. Do współpracownika dojazd 20km bez hamulców. Przewody hamulcowe na wymiar z serviceboxa, 2 litry płynu hamulcowego, wężyk i do boju. Zdjęcie koła od strony urwanego przewodu. Przewód ze starości zaniemógł. Wszelkie próby zagięcia przewodu choć na dojazd legły w gruzach. Po prostu łamał się w dłoni. Ogólna ocena stanu spodu przebiegła ok. Do wymiany na 100% szczęki bębnów. Bębny pozornie wyglądały na zmęczone, ale tak nie było. Świetny stan mimo korozji. Prawe koło identyczna sytuacja. Tutaj przewód był już zmieniony na miedziany. Lekko pokryty satyną. Główki odpowietrzaczy nowe, co później ujawniło nowe cylinderki. Najgorsze było odkręcanie śrub. Pozapiekane na amen. Pneumat ledwo ledwo brał. Jeden klucz zaniemógł
Podłogi lepszej jakości nie można było sobie wymarzyć. Miejscowe rdzewienie, progi troszku skorodowane i zdeformowane w miejscach podnoszenia lewarkiem. Czarne miejsce to stary klej. Wyczyszczone i zabezpieczone. Tłumik koszmarny Dziur naliczonych z dziesięć. Nowy wraz z nową rurą trafił na miejsce. Prace trwały jeszcze do godziny drugiej w sobotę. Okazało się, że obydwa zaciski tarcz mają pozapiekane i ukręcone odpowietrzniki. Każdy sposób wydostania ich z zacisku skończył się niepowodzeniem. Podgrzewanie palnikiem, przewiercanie, ponowne gwintowanie. Prawy ukręcony na śrubce, lewy całkowicie spiłowany. Nowe zaciski poszukiwane.
Były też lepsze momenty. Okazało się że ktoś wymienił w tyle cylinderki, z przodu założył tarcze.
Co pozostało? Wooow lista póki co się wyciąga.
Priorytet - Belka, cały system cięgieł zmiany biegów, podciągnięcie sprzęgła, zaciski hamulcowe, linka ręcznego, zabezpieczenie reszty podłogi, piaskowanie felg i malowanie. Mycie silnika w tym przegląd (rozrząd, olej, filtry). Nowe świece żarowe.
Wizualnie wiadomo, blacharka, przykręcenie nowych zderzaków i dokładek (czekają już w piwnicy). Nowa blenda i odmalowanie emblematów. W środku pranie zafunduję pokrowcom i założenie gałeczki to szczegół (Pewnie leci już pocztą od operatorabazooki
Kolejne relacje niebawem
Ostatnio zmieniony 23 kwie śr, 2014 10:53 am przez ElectricYouth, łącznie zmieniany 1 raz.
- krymek686
- Nowicjusz
- Posty: 67
- Rejestracja: 13 lut śr, 2013 12:23 am
- Posiadany PUG: 1,9 CTI, 206 S16, Sebring coupe
- Lokalizacja: Żyrardow
Re: Dziadzio w GRD :)
A jak po 30 latach prezentuję się dieselek, jakie spalanie i jakie osiągi
Powodzenia w renowacji klekocika
Powodzenia w renowacji klekocika
- ElectricYouth
- Junior
- Posty: 226
- Rejestracja: 25 lut wt, 2014 5:33 pm
- Posiadany PUG: 84' Phase I 205 GRD
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dziadzio w GRD :)
Nie było okazji sprawdzić spalania. Nie chciałem nim za dużo jeździć. Miał od początku słabe hamulce no i ta belka. Jeśli chodzi o buta to jeszcze pod tą maską w skołatanym sercu drzemie moc. Zresztą to nie wyścigówka. Ma cieszyć oko Ojcu rok. 87 palił 4 litry jak w mordę strzelił.
Dziś znalazłem zaciski w bardzo dobrym stanie no i belkę. Myślę o jej zakupie. W razie czego mam 10 dni na oddanie. Może będzie w lepszym stanie niż moja.
Tu w wiosenno-jesiennej aurze Ciekawe co z przebiegiem ;p niby stał 6 lat w garażu. Po nakładkach na pedały można wnioskować że jest jakieś prawdopodobieństwo. Fotele nie są zniszczone, blacharka na 30 lat powinna być doszczętnie zjedzona a tu tak nie jest. Ale dlaczego gałka zmiany biegów była w stanie agonalnym? Może jeździł nim ktoś tylko po mieście? Tego się nigdy nie dowiem.
Dziś znalazłem zaciski w bardzo dobrym stanie no i belkę. Myślę o jej zakupie. W razie czego mam 10 dni na oddanie. Może będzie w lepszym stanie niż moja.
Tu w wiosenno-jesiennej aurze Ciekawe co z przebiegiem ;p niby stał 6 lat w garażu. Po nakładkach na pedały można wnioskować że jest jakieś prawdopodobieństwo. Fotele nie są zniszczone, blacharka na 30 lat powinna być doszczętnie zjedzona a tu tak nie jest. Ale dlaczego gałka zmiany biegów była w stanie agonalnym? Może jeździł nim ktoś tylko po mieście? Tego się nigdy nie dowiem.
- aver
- Junior
- Posty: 275
- Rejestracja: 17 sty czw, 2013 12:17 am
- Posiadany PUG: XTD
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Konin-Poznań
Re: Dziadzio w GRD :)
U mnie 150tys na blacie i mam już 3cią gałkę, a fotel od kierowcy wymagał naprawy. Więc Ty powinieneś się martwić tym ze auto ma więcej na liczniku niż wygląda.
- ElectricYouth
- Junior
- Posty: 226
- Rejestracja: 25 lut wt, 2014 5:33 pm
- Posiadany PUG: 84' Phase I 205 GRD
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Toruń
Re: Dziadzio w GRD :)
Ciśniemy dalej!
Tarcze miały odpowiednią grubość. Zostały przemalowane wraz z zaciskami które musiałem wymienić z powodu pozapiekanych i poukręcanych śrub. Sytuacja z tyłu taka sama. Bębny zdrowe! Silniczek został przemyty. Miejsca pocenia nawet kilka razy. Posmarowany został przegub wału kolumny kierowniczej. Wszystko się okaże w nadchodzących kilometrach. A to? szto e to? W następnych postach:
- nowa gałka od operatorabazooki
- nowe blaszki
- tłumik, podłoga i te sprawy.
Tarcze miały odpowiednią grubość. Zostały przemalowane wraz z zaciskami które musiałem wymienić z powodu pozapiekanych i poukręcanych śrub. Sytuacja z tyłu taka sama. Bębny zdrowe! Silniczek został przemyty. Miejsca pocenia nawet kilka razy. Posmarowany został przegub wału kolumny kierowniczej. Wszystko się okaże w nadchodzących kilometrach. A to? szto e to? W następnych postach:
- nowa gałka od operatorabazooki
- nowe blaszki
- tłumik, podłoga i te sprawy.
- Orfister
- Moderator
- Posty: 5717
- Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
- Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
- Numer Gadu-gadu: 2690638
- Lokalizacja: Gostynin
- Kontakt:
Re: Dziadzio w GRD :)
Bardzo ciekawa ta blaszka z numerami, jeszcze takiej nie widziałem...hmmm
CTI , TSA ... i ja
http://www.Orfister.peugeot205.pl
http://www.Orfister.peugeot205.pl