Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
- bananowiec
- Uzalezniony
- Posty: 610
- Rejestracja: 02 kwie śr, 2008 10:36 pm
- Posiadany PUG: 205 CTI TURBOGNÓJ , 205 1.8 dturbo forever
- Numer Gadu-gadu: 4940298
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
Peugeot 205 CTI w kolorze Rouge Ecarlate.
Wyprodukowany w grudniu 1990, co tłumaczy wyposażenie w części z Phase2.
Wyposażenie: wspomaganie kierownicy, elektryczne szyby z przodu, elektrycznie składany dach, panel na 5 przycisków, zegarek, podświetlany schowek i inne charakterystyczne dla wersji GTI bez dachu
Oryginalnie silnik 1,9 XU9J1 o mocy 102 koni.
Obecny przebieg 145tyś km.
Jak niektórzy zapewne pamiętają autko należało do forumowego kolegi pod nickiem Slavko, a jak trafiło w moje ręce?
Hmmm... Dobre pytanie. Otóż sam Slavko namówił mnie żebym go od niego odkupił i tak też się stało
CeTIk stał u Sławka w garażu na kołkach i nie zamierzał od prawie 3 lat się z niego ruszyć.
Głównym powodem tego zastoju była awaria silnika, jak się po jego demontażu okazało silnik zassał wodę na tłok. Niestety po tej akcji z silnikiem Slavko stracił serce do tego auta, zresztą co chwilę z tego co pamiętam borykał się on z przeróżniejszymi problemami dotyczącymi napędu w tym aucie. Dlatego ja jako nowy właściciel skorupy bez dachu postanowiłem, że potraktuję go trochę inaczej niż wszyscy użytkownicy kabrioletów, ale o tym później
Tak wyglądało autko w momencie podpisania umowy: Od tego momentu zaczęło się kompletowanie części, szukanie silnika oraz same prace przy aucie.
Na pierwszy ogień poszła regeneracja maglownicy ze wspomaganiem, wymienione zostały drążki kierownicze oraz końcówki drążków.
Wymiana wahaczy, gum stabilizatora, złożenie półosi napędowych i wymiana manszet ochronnych na przegubach. Podmienione zostało serwo hamulcowe na niepordzewiałe, które następnie pomalowałem na czerwono Komora silnika została wymyta, oczyszczona z zalążków korozji oraz zabezpieczona antykorozyjnie w miejscach newralgicznych.Na koniec została w całości pomalowana.
Poszukiwania silnika zakończyły się w momencie kiedy znalazłem w ogłoszeniach kompletnego dawcę. Dawca to Pug 306 z rocznika '97 w angielskiej wersji Dturbo z silnikiem XUD9/TE. Właściciel pozwolił się nawet przejechać tym autem dzięki czemu mogłem sprawdzić jak zachowuje się silnik oraz jego podzespoły. Po czym wyrwałem osobiście "chwasta" i zawiozłem na palecie do Slavkowego garażu.
Razem z silnikiem wyciągnąłem, wszystkie węże i przewody, część wiązki silnikowej wraz z modułem świec żarowych, układ dolotowy z intercoolerem, turbo, rozrusznik, pompę wspomagania wraz z przewodami, alternator i kupę innych przydatnych części jak kompletny downpipe od turbiny
Pozostało przygotowanie karoserii do zmiany systemu zasilania paliwem i tak oto oryginalny bak od wersji benzynowej wyleciał z pod auta.
W między czasie zrobiona została pod nim jaki pod podłogą bagażnika warstwa konserwującą w postaci baranka firmy Noxudol.
Zmienione zostały cylinderki hamulcowe w tylnych bębnach, wszystkie przewody hamulcowe dorobione na wymiar oryginałów wleciały w ory mocowania.Wymieniłem też wszystkie przewody hamulcowe elastyczne na nowe.
Wlew paliwa został całkowicie zdemontowany i przerobiony pod pistolet do tankowania ropy, blaszkę na wlewie przemalowałem i oznaczyłem napisem DIESEL
Pod auto trafił bak z diesla, czyli wersja bez elektrycznej pompy paliwa.
Pozostało przerobić oryginalną wiązkę od benzyny i rozbebeszyć ją w celu wyciągnięcia przewodów, którę będą potrzebne do uruchomienia czujników oraz innych podzespołów silnika Diesla.
Była to chyba najtrudniejsza i najmozolniejsza część Swapa, zwłaszcza dlatego, że nienawidzę elektryki Dorobiona została wiązka uruchamiająca moduł podgrzewania świec żarowych. Reszta niepotrzebnej wiązki silnikowej została zaizolowana, zwinięta i sprytnie umieszczona na podłużnicy ( dzięki temu będzie można z powrotem wrzucić ORY silnik).
Jak się okazało na nowym silniku założony był immobilizer, w starych silnikach diesla jest on skrzętnie obudowany kawałkami metalu na pompie wtryskowej. Mało tego każdy z nich jest przykręcony śrubą ze zrywalnym łbem. Dzięki pomocy i wiedzy znajomego udało się go w sprytny sposób usunąć. Trzeba było tylko dokupić elektrozawór odcinający paliwo na pompie wtryskowej.
Operacja włożenia silnika okazała się dosyć prosta gdyż Sławek dysponował na podwórku paleciakiem z możliwością podnoszenia palety na 2m.Wystarczyło tylko znaleźć odpowiednie liny i silnik już siedział w komorze silnikowej. Problem pojawił się w momencie montażu skrzyni biegów, otóż okazało się, że w 306 cięgna wodzików były inaczej skonstruowane niż w 205 i trzeba niektóre elementy przełożyć z oryginalnej skrzyni. Sam system sprzęgła i wysprzęglania jest inaczej skonstruowana niż w 205 i niestety plan złożenia sterowania na lince od 205 spalił na panewce. Nie obyło się bez dokupienia cholernie drogiej linki od 306, która idealnie pasowała pod mocowanie na pedale z 205. Zakładanie tej skrzyni na samochód okazało się przekleństwem i nawet rzucane w otchłań KuR$%^ nie pomagały.W czym tkwi problem ? Otóż w tym, że oprócz trafiania tarczą sprzęgłową na wałek, trzeba też drugą ręką ciągnąć łapę sprzęgła żeby wsunąć widełki na łożysko oporowe zintegrowane z dociskiem. WRRRR, konstruktorom tego szajsu serdecznie gratuluję pomysłowości
Pozostało do zrobienia:
- podłączenie instalacji elektrycznej
- spięcie półosi i zalanie skrzyni biegów nowym olejem
- podłączenie maglownicy i spięcie jej przewodami ze zbiorniczkiem i pompą.Tutaj wykorzystałem ory przewody z 306, do tego poszedł nowy płyn wspomagania
- wymiana filtrów paliwa i oleju oraz zalanie olejem Millers 10W40
- wymiana wszystkich elastycznych przewodów paliwowych w tym przewodów powrotnych od wtrysków
- złożenie i zalanie wszystkich węży wodnych i chłodnicy, nowy termostat o niskiej temperaturze otwarcia, bo tylko 78 stopni, nowa obudowa termostatu, wymiana x-ringów na nagrzewnicy oraz samej nagrzewnicy, która okazała się nieszczelna.wszystko to zalane płynem Prestone
- nowe poduszki na skrzyni i za silnikiem
- złożenie wydechu, po wyjęciu oryginalnego odcinka rury z katalizatorem wystarczyło przełożyć rurę downpipe'a z 306 i złożyć ją na nowych uszczelnieniach (uff przynajmniej odpadło spawanie wydechu ). Reszta wydechu zamontowana z benzyny, łącznie z wielgachnym jak wiadro tylnym tłumikiem dedykowanym do Peugeota 405 mi16
- nowe cięgła zmiany biegów
- układ dolotowy z IC na silniku oraz filtr stożkowy zamontowany nad skrzynią biegów
Po złożeniu wszystkiego w całość, auto stanęło na kołach i było gotowe do pierwszych testów i odpalenia.
Wyprodukowany w grudniu 1990, co tłumaczy wyposażenie w części z Phase2.
Wyposażenie: wspomaganie kierownicy, elektryczne szyby z przodu, elektrycznie składany dach, panel na 5 przycisków, zegarek, podświetlany schowek i inne charakterystyczne dla wersji GTI bez dachu
Oryginalnie silnik 1,9 XU9J1 o mocy 102 koni.
Obecny przebieg 145tyś km.
Jak niektórzy zapewne pamiętają autko należało do forumowego kolegi pod nickiem Slavko, a jak trafiło w moje ręce?
Hmmm... Dobre pytanie. Otóż sam Slavko namówił mnie żebym go od niego odkupił i tak też się stało
CeTIk stał u Sławka w garażu na kołkach i nie zamierzał od prawie 3 lat się z niego ruszyć.
Głównym powodem tego zastoju była awaria silnika, jak się po jego demontażu okazało silnik zassał wodę na tłok. Niestety po tej akcji z silnikiem Slavko stracił serce do tego auta, zresztą co chwilę z tego co pamiętam borykał się on z przeróżniejszymi problemami dotyczącymi napędu w tym aucie. Dlatego ja jako nowy właściciel skorupy bez dachu postanowiłem, że potraktuję go trochę inaczej niż wszyscy użytkownicy kabrioletów, ale o tym później
Tak wyglądało autko w momencie podpisania umowy: Od tego momentu zaczęło się kompletowanie części, szukanie silnika oraz same prace przy aucie.
Na pierwszy ogień poszła regeneracja maglownicy ze wspomaganiem, wymienione zostały drążki kierownicze oraz końcówki drążków.
Wymiana wahaczy, gum stabilizatora, złożenie półosi napędowych i wymiana manszet ochronnych na przegubach. Podmienione zostało serwo hamulcowe na niepordzewiałe, które następnie pomalowałem na czerwono Komora silnika została wymyta, oczyszczona z zalążków korozji oraz zabezpieczona antykorozyjnie w miejscach newralgicznych.Na koniec została w całości pomalowana.
Poszukiwania silnika zakończyły się w momencie kiedy znalazłem w ogłoszeniach kompletnego dawcę. Dawca to Pug 306 z rocznika '97 w angielskiej wersji Dturbo z silnikiem XUD9/TE. Właściciel pozwolił się nawet przejechać tym autem dzięki czemu mogłem sprawdzić jak zachowuje się silnik oraz jego podzespoły. Po czym wyrwałem osobiście "chwasta" i zawiozłem na palecie do Slavkowego garażu.
Razem z silnikiem wyciągnąłem, wszystkie węże i przewody, część wiązki silnikowej wraz z modułem świec żarowych, układ dolotowy z intercoolerem, turbo, rozrusznik, pompę wspomagania wraz z przewodami, alternator i kupę innych przydatnych części jak kompletny downpipe od turbiny
Pozostało przygotowanie karoserii do zmiany systemu zasilania paliwem i tak oto oryginalny bak od wersji benzynowej wyleciał z pod auta.
W między czasie zrobiona została pod nim jaki pod podłogą bagażnika warstwa konserwującą w postaci baranka firmy Noxudol.
Zmienione zostały cylinderki hamulcowe w tylnych bębnach, wszystkie przewody hamulcowe dorobione na wymiar oryginałów wleciały w ory mocowania.Wymieniłem też wszystkie przewody hamulcowe elastyczne na nowe.
Wlew paliwa został całkowicie zdemontowany i przerobiony pod pistolet do tankowania ropy, blaszkę na wlewie przemalowałem i oznaczyłem napisem DIESEL
Pod auto trafił bak z diesla, czyli wersja bez elektrycznej pompy paliwa.
Pozostało przerobić oryginalną wiązkę od benzyny i rozbebeszyć ją w celu wyciągnięcia przewodów, którę będą potrzebne do uruchomienia czujników oraz innych podzespołów silnika Diesla.
Była to chyba najtrudniejsza i najmozolniejsza część Swapa, zwłaszcza dlatego, że nienawidzę elektryki Dorobiona została wiązka uruchamiająca moduł podgrzewania świec żarowych. Reszta niepotrzebnej wiązki silnikowej została zaizolowana, zwinięta i sprytnie umieszczona na podłużnicy ( dzięki temu będzie można z powrotem wrzucić ORY silnik).
Jak się okazało na nowym silniku założony był immobilizer, w starych silnikach diesla jest on skrzętnie obudowany kawałkami metalu na pompie wtryskowej. Mało tego każdy z nich jest przykręcony śrubą ze zrywalnym łbem. Dzięki pomocy i wiedzy znajomego udało się go w sprytny sposób usunąć. Trzeba było tylko dokupić elektrozawór odcinający paliwo na pompie wtryskowej.
Operacja włożenia silnika okazała się dosyć prosta gdyż Sławek dysponował na podwórku paleciakiem z możliwością podnoszenia palety na 2m.Wystarczyło tylko znaleźć odpowiednie liny i silnik już siedział w komorze silnikowej. Problem pojawił się w momencie montażu skrzyni biegów, otóż okazało się, że w 306 cięgna wodzików były inaczej skonstruowane niż w 205 i trzeba niektóre elementy przełożyć z oryginalnej skrzyni. Sam system sprzęgła i wysprzęglania jest inaczej skonstruowana niż w 205 i niestety plan złożenia sterowania na lince od 205 spalił na panewce. Nie obyło się bez dokupienia cholernie drogiej linki od 306, która idealnie pasowała pod mocowanie na pedale z 205. Zakładanie tej skrzyni na samochód okazało się przekleństwem i nawet rzucane w otchłań KuR$%^ nie pomagały.W czym tkwi problem ? Otóż w tym, że oprócz trafiania tarczą sprzęgłową na wałek, trzeba też drugą ręką ciągnąć łapę sprzęgła żeby wsunąć widełki na łożysko oporowe zintegrowane z dociskiem. WRRRR, konstruktorom tego szajsu serdecznie gratuluję pomysłowości
Pozostało do zrobienia:
- podłączenie instalacji elektrycznej
- spięcie półosi i zalanie skrzyni biegów nowym olejem
- podłączenie maglownicy i spięcie jej przewodami ze zbiorniczkiem i pompą.Tutaj wykorzystałem ory przewody z 306, do tego poszedł nowy płyn wspomagania
- wymiana filtrów paliwa i oleju oraz zalanie olejem Millers 10W40
- wymiana wszystkich elastycznych przewodów paliwowych w tym przewodów powrotnych od wtrysków
- złożenie i zalanie wszystkich węży wodnych i chłodnicy, nowy termostat o niskiej temperaturze otwarcia, bo tylko 78 stopni, nowa obudowa termostatu, wymiana x-ringów na nagrzewnicy oraz samej nagrzewnicy, która okazała się nieszczelna.wszystko to zalane płynem Prestone
- nowe poduszki na skrzyni i za silnikiem
- złożenie wydechu, po wyjęciu oryginalnego odcinka rury z katalizatorem wystarczyło przełożyć rurę downpipe'a z 306 i złożyć ją na nowych uszczelnieniach (uff przynajmniej odpadło spawanie wydechu ). Reszta wydechu zamontowana z benzyny, łącznie z wielgachnym jak wiadro tylnym tłumikiem dedykowanym do Peugeota 405 mi16
- nowe cięgła zmiany biegów
- układ dolotowy z IC na silniku oraz filtr stożkowy zamontowany nad skrzynią biegów
Po złożeniu wszystkiego w całość, auto stanęło na kołach i było gotowe do pierwszych testów i odpalenia.
Ostatnio zmieniony 28 lip wt, 2015 9:52 pm przez bananowiec, łącznie zmieniany 3 razy.
- simon3
- Maniak
- Posty: 1082
- Rejestracja: 03 lis ndz, 2013 3:53 pm
- Posiadany PUG: 205 XS 1.4 XY8 Leżak '88
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
Aż w końcu wylądował pod maską klekot :p
Czasem widuję Cię na mieście, zwłaszcza na grunwaldzie w godzinach porannych Ba kiedyś jechałem za Tobą do samego Kiełczowa :p
CTi wygląda bardzo dobrze!
Czasem widuję Cię na mieście, zwłaszcza na grunwaldzie w godzinach porannych Ba kiedyś jechałem za Tobą do samego Kiełczowa :p
CTi wygląda bardzo dobrze!
Leżak, Monoblok, Suitcase... XY...
-
- Junior
- Posty: 406
- Rejestracja: 20 lis wt, 2007 10:17 pm
- Posiadany PUG: 205 CTI 2.0T, 205 GT, 604 GTI, R5 GT TURBO, CITROEN CX TURBO 2, CITROEN 2CV 78r.
- Numer Gadu-gadu: 0
- Login tlen: daro406
- Lokalizacja: wrocław
- Kontakt:
Re: Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
Wygląda i puszcza dymka bardzo dobrze .
- bananowiec
- Uzalezniony
- Posty: 610
- Rejestracja: 02 kwie śr, 2008 10:36 pm
- Posiadany PUG: 205 CTI TURBOGNÓJ , 205 1.8 dturbo forever
- Numer Gadu-gadu: 4940298
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
Dzięki za miłe komentarze Mam nadzieję, że nowe zdjęcia są widoczne? Dalszy ciąg relacji ze swapowania wieczorem.
- simon3
- Maniak
- Posty: 1082
- Rejestracja: 03 lis ndz, 2013 3:53 pm
- Posiadany PUG: 205 XS 1.4 XY8 Leżak '88
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
Tak, zdjęcia widać
Leżak, Monoblok, Suitcase... XY...
-
- Uzalezniony
- Posty: 506
- Rejestracja: 14 kwie pn, 2014 1:53 pm
- Posiadany PUG: CJ
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
Potwierdzam, ładny, na żywo jeszcze ładniejszy
- Frogkiller
- Junior
- Posty: 104
- Rejestracja: 22 lut ndz, 2015 10:53 pm
- Posiadany PUG: 205 XS
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław/Czechowice-Dz
Re: Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
Dej mu na zimnym Ładnie się prezentuje, a relacja z powstawania zapowiada się ciekawie.
- bananowiec
- Uzalezniony
- Posty: 610
- Rejestracja: 02 kwie śr, 2008 10:36 pm
- Posiadany PUG: 205 CTI TURBOGNÓJ , 205 1.8 dturbo forever
- Numer Gadu-gadu: 4940298
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
Po zalaniu do baku 5l ropy przywiezionej ze stacji w bańce po płynie do spryskiwaczy, oraz odpowietrzeniu układu hamulcowego i układu paliwowego, "nadejszla wiekopomna chwyla". Ihaaa...., odpalił i już rwał się do wyjazdu za bramę posesji
Po pierwszej przejażdżce byłem zniesmaczony tym jak słabo to auto jedzie, jak głośno huczy zatarte przez długi postój łożysko w kole i w mordę dlaczego terkocze przegub przy lekkim skręcie. O źle ustawionej zbieżności to nawet nie chce mi się wspominać, bo to akurat normalne zjawisko
No cóż mimo tych negatywnych odczuć po pierwszej jeździe już w pierwszy dzień po złożeniu zdecydowałem się na powrót tym autem do domu, czyli jakieś 20km Pierwsza jazda bez dachu w swoim cabrio, to uczucie bezcenne
Już na następny dzień, auto z powrotem trafiło na kobyłki, huczące łożysko zostało wyciśnięte ze zwrotnicy, sama zwrotnica podmieniona na inną nie wykazującą luzów na sworzniu zwrotnicy i całość z powrotem założona na macpherson. Pozostała jeszcze sprawa braku mocy, pierwsze podejrzenie padło na turbo, które jedna nie wykazywało objawów zużycia. Winowajcą okazał się kawałek gumki pełniący rolę uszczelki między intercoolerem i kolektorem dolotowym. Wydmuchało ją. Już po pierwszej przejażdżce z nową uszczelką pojawił się "banan" na ryju A po podniesieniu ciśnienia doładowania do 1,5 bara było już całkiem konkretnie Z terkoczącym przegubem jeździłem przez następny rok, ale o tym później
Wozidło zostało umyte i odkurzone z 3 letniego kurzu, który osadził się na lakierze.
Na tylnym siedzeniu widać nową przednią listewkę zderzaka, która trafiła na auto
Na tym zdjęciu widać jak w pucowanie auta zaangażował się poprzedni właściciel A w tle widać legowisko, w którym CTI mieszkał przez prawie 3 lata.
Byłbym zapomniał o takim małym szczególe, ramki halogenów zostały zdjęte, oszlifowane i pomalowany w czarny mat.
Na uto trafił komplet Speedline'ów SL299 z kompletem opon Barum Bravuris 195/50
Po tych wszystkich zabiegach upiększających PUG doczekał się nawet prawdziwej sesji zdjęciowej dzięki uprzejmości Krzyśka.
Jak widać na załączonym obrazku, marzenia z dzieciństwa się spełniają Poniżej mój ulubiony za "gówniarza" resorak.
Po pierwszej przejażdżce byłem zniesmaczony tym jak słabo to auto jedzie, jak głośno huczy zatarte przez długi postój łożysko w kole i w mordę dlaczego terkocze przegub przy lekkim skręcie. O źle ustawionej zbieżności to nawet nie chce mi się wspominać, bo to akurat normalne zjawisko
No cóż mimo tych negatywnych odczuć po pierwszej jeździe już w pierwszy dzień po złożeniu zdecydowałem się na powrót tym autem do domu, czyli jakieś 20km Pierwsza jazda bez dachu w swoim cabrio, to uczucie bezcenne
Już na następny dzień, auto z powrotem trafiło na kobyłki, huczące łożysko zostało wyciśnięte ze zwrotnicy, sama zwrotnica podmieniona na inną nie wykazującą luzów na sworzniu zwrotnicy i całość z powrotem założona na macpherson. Pozostała jeszcze sprawa braku mocy, pierwsze podejrzenie padło na turbo, które jedna nie wykazywało objawów zużycia. Winowajcą okazał się kawałek gumki pełniący rolę uszczelki między intercoolerem i kolektorem dolotowym. Wydmuchało ją. Już po pierwszej przejażdżce z nową uszczelką pojawił się "banan" na ryju A po podniesieniu ciśnienia doładowania do 1,5 bara było już całkiem konkretnie Z terkoczącym przegubem jeździłem przez następny rok, ale o tym później
Wozidło zostało umyte i odkurzone z 3 letniego kurzu, który osadził się na lakierze.
Na tylnym siedzeniu widać nową przednią listewkę zderzaka, która trafiła na auto
Na tym zdjęciu widać jak w pucowanie auta zaangażował się poprzedni właściciel A w tle widać legowisko, w którym CTI mieszkał przez prawie 3 lata.
Byłbym zapomniał o takim małym szczególe, ramki halogenów zostały zdjęte, oszlifowane i pomalowany w czarny mat.
Na uto trafił komplet Speedline'ów SL299 z kompletem opon Barum Bravuris 195/50
Po tych wszystkich zabiegach upiększających PUG doczekał się nawet prawdziwej sesji zdjęciowej dzięki uprzejmości Krzyśka.
Jak widać na załączonym obrazku, marzenia z dzieciństwa się spełniają Poniżej mój ulubiony za "gówniarza" resorak.
Ostatnio zmieniony 28 lip wt, 2015 11:14 pm przez bananowiec, łącznie zmieniany 1 raz.
- pawel
- Maniak
- Posty: 1120
- Rejestracja: 06 lis czw, 2003 11:16 pm
- Posiadany PUG: 1.9 GTI
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
Na początku jak się dowiedziałem że masz tdiesla pod maską miałem mieszane uczucia ale dziś jeżdżąc i zmagając się z problemami benzynowego GTI na co dzień uważam to za dobrą decyzję. Auto wygląda świetnie!
P205
- bananowiec
- Uzalezniony
- Posty: 610
- Rejestracja: 02 kwie śr, 2008 10:36 pm
- Posiadany PUG: 205 CTI TURBOGNÓJ , 205 1.8 dturbo forever
- Numer Gadu-gadu: 4940298
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
Faktycznie osprzęt w benzynowym silniku potrafi płatać figle.
Z tym silnikiem zrobiłem już 18tyś kilometrów od zeszłego roku i nie miałem jeszcze ani jednej awarii, która zatrzymała by samochód. Czysta frajda z przemierzania kilometrów.
Wracając do relacji.
Następne w kolejce do montażu czekały odnowione fotele na których brakowało obszycia czerwoną nicią.Moja cierpliwość pozwoliła mi na wykonanie tej karkołomnej czynności ręcznie w domowym zaciszu. Poprzednie miały ślady nieudolnych napraw, po za tym boczki oparcia zaczęły się już dosyć mocno przecierać.
Tak dopieszczone fotele trafiły do auta.
Pierwszą imprezą na, której CTI się zaprezentowało oficjalnie to 30lecie Peugeota GTI w Katowicach.
Dwa razy pojechałem nim tam i z powrotem do Nowego Targu, wpadając przy okazji do rodziny w Nowym Sączu oraz nawiedzając ród Krakowskich Sępów
Po udanym sezonie letnim przyszedł czas na nielubiany okres w roku przez kabriolety.
Musieliśmy go doposażyć w zimowe obuwie, wybór padł na nowe opony Nokian WR D3 w rozmiarze 175/65, które założone zostały na Oryginalne solniczki Speedline SL201.
Świetna oponka na zimowe warunki.
Zima w tym roku była dosyć lekka, co nie sprzyjało trzymaniu Puga pod blokiem zwłaszcza, że dach, który mieliśmy na aucie nie był zbyt szczelny i świeciło w nim parę dziur na wylot.Każdy deszcz powodował powódź. Doraźne łatanie taśmą MacGivera nie wystarczało, a pod tylną kanapą cały czas zbierała się woda. Trzeba było z tym skończyć jak najszybciej więc po obdzwonieniu paru zakładów zajmujących się renowacją poszyć dachowych wybraliśmy firmę CabrioTop z Żagania. W umówionym terminie stawiliśmy się z autem. Po 4 godzinach spędzonych w poczekalni i przy miłej pogawędce z właścicielem, na naszym aucie świeciło się już nowe poszycie Zdecydowaliśmy się na oryginalną formę poszycia z materiału PVC oraz rozpinaną szybę tylną. Idealnie. Przy okazji widziałem na własne oczy jak wyglądały łyżwy napinające oraz listwy do naciągu dachu. Razem z właścicielem byliśmy w szoku w jakim są dobrym stanie. Oczywiście zostały zabezpieczone antykorozyjnie przy montażu co pozwoli im przeżyć jeszcze ładnych parę lat. Linki dachu też zostały wymienione na nowe.
Tu mam chyba jedyne zdjęcie z założonym dachem
Z tym silnikiem zrobiłem już 18tyś kilometrów od zeszłego roku i nie miałem jeszcze ani jednej awarii, która zatrzymała by samochód. Czysta frajda z przemierzania kilometrów.
Wracając do relacji.
Następne w kolejce do montażu czekały odnowione fotele na których brakowało obszycia czerwoną nicią.Moja cierpliwość pozwoliła mi na wykonanie tej karkołomnej czynności ręcznie w domowym zaciszu. Poprzednie miały ślady nieudolnych napraw, po za tym boczki oparcia zaczęły się już dosyć mocno przecierać.
Tak dopieszczone fotele trafiły do auta.
Pierwszą imprezą na, której CTI się zaprezentowało oficjalnie to 30lecie Peugeota GTI w Katowicach.
Dwa razy pojechałem nim tam i z powrotem do Nowego Targu, wpadając przy okazji do rodziny w Nowym Sączu oraz nawiedzając ród Krakowskich Sępów
Po udanym sezonie letnim przyszedł czas na nielubiany okres w roku przez kabriolety.
Musieliśmy go doposażyć w zimowe obuwie, wybór padł na nowe opony Nokian WR D3 w rozmiarze 175/65, które założone zostały na Oryginalne solniczki Speedline SL201.
Świetna oponka na zimowe warunki.
Zima w tym roku była dosyć lekka, co nie sprzyjało trzymaniu Puga pod blokiem zwłaszcza, że dach, który mieliśmy na aucie nie był zbyt szczelny i świeciło w nim parę dziur na wylot.Każdy deszcz powodował powódź. Doraźne łatanie taśmą MacGivera nie wystarczało, a pod tylną kanapą cały czas zbierała się woda. Trzeba było z tym skończyć jak najszybciej więc po obdzwonieniu paru zakładów zajmujących się renowacją poszyć dachowych wybraliśmy firmę CabrioTop z Żagania. W umówionym terminie stawiliśmy się z autem. Po 4 godzinach spędzonych w poczekalni i przy miłej pogawędce z właścicielem, na naszym aucie świeciło się już nowe poszycie Zdecydowaliśmy się na oryginalną formę poszycia z materiału PVC oraz rozpinaną szybę tylną. Idealnie. Przy okazji widziałem na własne oczy jak wyglądały łyżwy napinające oraz listwy do naciągu dachu. Razem z właścicielem byliśmy w szoku w jakim są dobrym stanie. Oczywiście zostały zabezpieczone antykorozyjnie przy montażu co pozwoli im przeżyć jeszcze ładnych parę lat. Linki dachu też zostały wymienione na nowe.
Tu mam chyba jedyne zdjęcie z założonym dachem
- mlody333
- Uzalezniony
- Posty: 946
- Rejestracja: 23 cze sob, 2012 4:39 pm
- Posiadany PUG: Był 205, 307 jest 106 TU1JP oraz 207 TU5JP4
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kielce
Re: Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
Świetny projekt, mało kto miałby odwagę swapować CTI na turbodiesla. Ciekawe czy gdzieś powstał GTI w TD. Miałbym nazwę GTDI
- aver
- Junior
- Posty: 275
- Rejestracja: 17 sty czw, 2013 12:17 am
- Posiadany PUG: XTD
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Konin-Poznań
Re: Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
Piekne cdti i mnóstwo dobrej roboty.
Ps. Czy znaczek z dokladki i czerwona kierownica zniknie? Say yes
Ps. Czy znaczek z dokladki i czerwona kierownica zniknie? Say yes
- Slavko
- Junior
- Posty: 276
- Rejestracja: 30 mar pn, 2009 9:50 am
- Posiadany PUG: 205 XRD 91`
- Numer Gadu-gadu: 6259259
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
Serce rośnie jak się widzi to auto jeżdżące po ulicach
Wiedziałem, że dobrym pomysłem jest namawianie Tomka aby wziął to auto pod swoje skrzydła i korzystał z uroków cabrio A dla mnie najlepsze w tym wszystkim jest, że auto widuję baaardzo często a czasami nawet mam okazję się nim przejechać
Wiedziałem, że dobrym pomysłem jest namawianie Tomka aby wziął to auto pod swoje skrzydła i korzystał z uroków cabrio A dla mnie najlepsze w tym wszystkim jest, że auto widuję baaardzo często a czasami nawet mam okazję się nim przejechać
- bananowiec
- Uzalezniony
- Posty: 610
- Rejestracja: 02 kwie śr, 2008 10:36 pm
- Posiadany PUG: 205 CTI TURBOGNÓJ , 205 1.8 dturbo forever
- Numer Gadu-gadu: 4940298
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
Kierownica zostaje, jest to oryginalny Formuling i mocno przypadł mi do gustu Naklejka z dokładki wyleci, ale muszę znaleźć jakiś sposób demontażu żeby nie uszkodzić lakieru pod nią.
W zeszłym miesiącu do wymiany poszła cieknąca pompa wtryskowa Lucasa. Zastąpiłem ją Boschem z Citroena Evasion. Do tego wleciały wtryskiwacze Boscha 175bar. Pompa została dosyć mocno zmodyfikowana i uszczelniona. Teraz auto jest szybsze niż z oryginalnym silnikiem benzynowym. Do setki przyśpiesza w nieco powyżej 8 sekund.
Już niedługo potwierdzę przyrost mocy wizytą na hamowni. Szacuję, że moc powinna po tych zabiegach wynosić jakieś 115 kuniów
Poprawiła się nieco kultura pracy silnika, już nie dymi podczas odpalania, a autko jest dużo bardziej elastyczne.
Obecnie jestem na etapie zbierania potrzebnych części do modyfikacji układu chłodzenia. Zakupione mam: nową chłodnicę do silnika XU oraz zestaw 2 cienkich wiatraków a'la SPAL.
Planuje wiatraki wrzucić za chłodnicę do wewnątrz komory silnika, a przed chłodnicą zamontować Intercooler.
Podczas wymiany oleju zakładam też podstawkę pod filtr oleju, która umożliwi mi podpięcie czujników temperatury oraz ciśnienia oleju.
Do zestawu wskaźników dołączył też manometr ciśnienia doładowania
Na wiosnę planuje montaż zawieszenia gwintowanego firmy AP Racing. Od razu zaznaczam , że gleby stance'owej w tym aucie nie będzie, a zawieszenie ma tylko poprawić prowadzenie samochodu
Przy aucie zmieniło się parę rzeczy jeśli chodzi o mechanikę.
W zeszłym miesiącu do wymiany poszła cieknąca pompa wtryskowa Lucasa. Zastąpiłem ją Boschem z Citroena Evasion. Do tego wleciały wtryskiwacze Boscha 175bar. Pompa została dosyć mocno zmodyfikowana i uszczelniona. Teraz auto jest szybsze niż z oryginalnym silnikiem benzynowym. Do setki przyśpiesza w nieco powyżej 8 sekund.
Już niedługo potwierdzę przyrost mocy wizytą na hamowni. Szacuję, że moc powinna po tych zabiegach wynosić jakieś 115 kuniów
Poprawiła się nieco kultura pracy silnika, już nie dymi podczas odpalania, a autko jest dużo bardziej elastyczne.
Obecnie jestem na etapie zbierania potrzebnych części do modyfikacji układu chłodzenia. Zakupione mam: nową chłodnicę do silnika XU oraz zestaw 2 cienkich wiatraków a'la SPAL.
Planuje wiatraki wrzucić za chłodnicę do wewnątrz komory silnika, a przed chłodnicą zamontować Intercooler.
Podczas wymiany oleju zakładam też podstawkę pod filtr oleju, która umożliwi mi podpięcie czujników temperatury oraz ciśnienia oleju.
Do zestawu wskaźników dołączył też manometr ciśnienia doładowania
Na wiosnę planuje montaż zawieszenia gwintowanego firmy AP Racing. Od razu zaznaczam , że gleby stance'owej w tym aucie nie będzie, a zawieszenie ma tylko poprawić prowadzenie samochodu
- simon3
- Maniak
- Posty: 1082
- Rejestracja: 03 lis ndz, 2013 3:53 pm
- Posiadany PUG: 205 XS 1.4 XY8 Leżak '88
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Peugeot 205 CTI Rouge Ecarlate 1,9 DT by bananowiec
Emblemat "Peugeot" na przednim zderzaku chyba tak średnio wygląda?! Poza tym to kawał dobrej roboty
Leżak, Monoblok, Suitcase... XY...