Rompel v2 czyli Look w kolorze czerwonym

Prezentacje posiadanych 205tek, krótkie opisy, historia i zdjęcia posiadanych samochodów.
Bigmackowski
Nowicjusz
Posty: 71
Rejestracja: 27 wrz czw, 2018 6:15 pm
Posiadany PUG: KUC, BĄK, ROMPEŁ i GOLLAS
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Rybnik

Rompel v2 czyli Look w kolorze czerwonym

Post autor: Bigmackowski »

No, to zabieram się za drugie autko, bohatera dnia codziennego. Czerwony Look 1.1 przy zakupie 202 tys na wajzlu. (Styczeń 2018) Dostał miejsce w garażu w zamian za łaciatego Rompla v1, który nieszczęśliwie zakończył żywota niczym prawdziwa rajdówka!
Rompel v1 przed operacją "dawca".
Rompel v1 przed operacją "dawca".
A tu Rompel v2. na starych blachach, razem z Kucem.
20180130_135314.jpg
Cena wywoławcza: 1800zł. Dojechał o własnych siłach, a jako że był kupowany po ciemku, to następny dzień przyniósł sporo zaskoczenia. Na +. Autko okazało się praktycznie bez koniecznego wkładu. Bardzo dużym zaskoczeniem okazało się wnętrze Looka, bo mimo że biedne, to zachowane w bardzo dobrym stanie. Plastiki kompletne i nie połamane ba, nawet nie skrzeczały za bardzo! Typowo do Puga, kontrolka z świateł mijania nie świeciła. :P
27157175_1936583476591368_270178759_n.jpg
W zawieszenie nie musieliśmy ingerować, poprzedni sprzedawca zapewniał, że było robione. Nie kłamał, można było to wyczuć od razu, elegancko się prowadził (i dalej prowadzi! :D ) i nic nie stukało.
27152733_1936583503258032_648614159_n.jpg
Rdza z zewnątrz była niezauważalna, od spodu trochę prawy próg zaczynało brać, ale szybciutko temu zaradziliśmy.
Z lakierem jest sprawa ma się niezbyt ciekawie, bo poprzedni właściciel nieumiejętnie próbował zamaskować schodzący klar. W oczy kłuje dopiero jak się przyjrzeć. :)


Po kilku tygodniach codziennego tyrania do szkoły, Pług zaczął kaprysić przy odpalaniu. Charakterystyczna dziura w gazie pojawia się i znika.
Pewnego pięknego popołudnia, pod Polibudą powiedziałem basta! Powrót do domu, rozkopujemy silniczek, sprawdzamy gaźnik, filtry, świece, wszystko wydaje się być w porządku.
A jak z kompresją zapytacie? Ano, tutaj sprawa zrobiła się śliska. 1. cylinder ok, a im dalej w las, tym gorzej. Na 4. było równe 0bar. Szok i niedowierzanie, jak to tak, przecież palił i jeździł!
Ano, sprawa wyszła przy blokowaniu wałków. Pasek rozrządu przeskoczony o 1 ząbek. Wymiana paska, komplet płynów eksploatacyjnych, gruntowne mycie i Pług jak nowy.

Kilka zdjęć z maja. Przebieg widoczny na zdjęciu z 14.05.2018 ;)
20180506_151241.jpg
Lipiec 2k18, konieczna wymiana simmeringu pomiędzy silnikiem a wałem, bo Rompeł od czasu zakupu zostawiał brzydkie ślady na kostce pod domem.
36875937_660567370972682_44290596109549568_o.jpg
Jakiś czas później pojawiła się propozycja trasy Rybnik- Radom - Rybnik po psa dla kumpeli. Mówię sobie: przecież to świetna okazja do trip testu i za paliwo mi oddają!
#duszaskąpca
Bez głębszego zastanowienia zgodziłem się zajechać po kundla. :D
Autko spisało się perfekcyjnie, nawet nie zająknęło, mimo że półoś i łożysko na McPersonie zaczęły o sobie dawać znać.

Często przy rozmowach z pewną częścią społeczeństwa, która wierzy, że im nowsze auto, tym lepsze, (A JAK JE NIMECKE TO JUŻ :!: ) można usłyszeć: "Kuuurłła, ja to potrzebuję auto żeby z rodziną na wakacje zajechać, musi być pewne i niezawodne! A nie jakąś popierdółkę do kręcenia się wkoło komina!"
He he, strasznie mnie to irytuje, szczególnie jak patrzę na ich Passaty z 1.9tdi.
Pewnego pięknego letniego wieczoru, jechałem sobie Pługiem po rondzie, siedzę takiemu Paskowi na zderzaku bo coś zagraca mi drogę te niezawodne autko. Aż tu nagle kolesia chyba chwyciło za serce jak popatrzył w lusterko i dał po garach na wyjściu z ronda. W momencie, jak wypadło mu szkło lusterka kierowcy a on nawet tego nie zauważył, zostawiając za sobą chmurę czarnego dymu, coś mnie tknęło.
Zjeżdżam na bok ulicy, wyciągam telefon, dzwonię do kumpla. Zagadywał już 2. rok o Balatonie, ale zawsze jakaś wymówka się znalazła. A ja mu mówię: Panie ogarniaj Pan dziewczynki, jedziem nad Balaton. :D

Tak, portfel studenciaka jest z zasady dosyć wąski. A paliwa nad Balaton za darmo nie dostaniemy. ;)
Zbierom złom, nie widzisz k..a?!
Zbierom złom, nie widzisz k..a?!
No i tak wyszło, że pojechaliśmy. Po drodze zahaczyliśmy o Europ Raid w Krakowie.
Już ranek, czas ogarnąć mordkę i tyramy nad Balaton!
Już ranek, czas ogarnąć mordkę i tyramy nad Balaton!
Trasę tam przebył Pług idealnie. :) Parę dni przed wyjazdem wsadziłem wszędzie, gdzie przewidział producent 13" głośniki, także sąsiedzi na polu nie mieli lekko. ;) Pewnego razu nawet węgierska policja przyjechała posłuchać naszej muzyki! :)
39441494_702044533491632_3555727124264386560_n.jpg
Wracając do Polski zahaczyliśmy o Austrę, Słowację i Czechy. I to właśnie u Pepików Rompel miał największy problem. Dużo rozlazłych miasteczek, ograniczenie do 50km/h i pagórkowaty teren w końcu odbił się na temperaturze silnika. Wywaliło kontrolkę temperatury i stop. Zatrzymaliśmy się, otwarłem maskę żeby zobaczyć co jest grane. Silnik pracował normalnie, nie było widać wycieków, więc podkręciliśmy nawiew na full. Zanim dopaliłem szlugę, Rompeł był gotów do drogi. Tym razem obyło się bez żadnych niespodzianek. Tylko uszelkę pod klawiaturą szlag trafił po ostatnich kilometrach na polskich autostradach.

Półoś i łożysko dalej klepią na winklach, ale ostatnio z nudy wziąłęm się za wymianę spalonej żarówki z świateł mijana, bo chyba nic tak mnie w Pugach nie irytuje. :P
44250843_262843997909059_1740434028101632000_n.jpg
Za niedługo będzie trzeba zrobić wymianę olejów, więc i na łożysko i półoś przyjdzie czas. Klepią też zawory, co też będzie do ogarnięcia. No i ostatnio miał małą stłuczkę, więc trochę blacharki też mu trzeba będzie zrobić. :) Wszystko w swoim czasie, tymczasem jest idealne autko, pewne. Lać i jeździć. :)
Bigmackowski
Nowicjusz
Posty: 71
Rejestracja: 27 wrz czw, 2018 6:15 pm
Posiadany PUG: KUC, BĄK, ROMPEŁ i GOLLAS
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Rybnik

Re: Rompel v2 czyli Look w kolorze czerwonym

Post autor: Bigmackowski »

Rompeł dobrze służył przez ostatni rok.
Ale ostatnio postanowił się zbuntować i po raz ostatni zawiózł mój arsz do miejsca docelowego. Dobrze się spisał, bo chociaż mnie zawiózł. Potem nie odpalał.
2 dni później laweta przywiozła go do garażu, robimy diagnozę i stawiamy go na nogi. Taką mam nadzieję.
Na zachętę do dalszej posługi wrzuciliśmy do niego zestawik filtrów i oleju, w sumie należy mu się po 20 tysiącach zrobionych.
Módlcię się o zdrowie dla Rompła, bo szkoda mi tej budy _O_

Ed. 1.02.2019

Mamy go, po zrzuceniu głowicy wszystko było jasne. :) 2 Tłoki zatarte, pierścienie miały już dość.
Był konkretny plan, żeby wrzucić mu 1.4, albo swapa z silniczkiem z Kuca, ale cóż, po policzeniu kosztów i znalezieniu tulej z tłokami za śmieszne pieniądze, zostanie oryginał. Ale po kapie. Póki co jesteśmy w żółwim stadium kapitalki. Haha, ciekawe co to będzie, co to będzie.
Bigmackowski
Nowicjusz
Posty: 71
Rejestracja: 27 wrz czw, 2018 6:15 pm
Posiadany PUG: KUC, BĄK, ROMPEŁ i GOLLAS
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Rybnik

Re: Rompel v2 czyli Look w kolorze czerwonym

Post autor: Bigmackowski »

Rompeł dzisiaj zagadał. Wyjątkowo żwawo.
Na ory silniku. Super sprawa, 2 komplety tuleji,nowe pierścienie, nowe uszczelnienia, docieranie zaworów i nowy pasek rozrządu.
I to wszystko zmieściło się w 500zł.

Jak trochę się dotrze i nie będzie płatał figli to posłuży jeszcze dobrze.
Może zabiorę go znowu gdzieś na rejs.

Zdjęcia marnej jakości i w marnej ilości. 8)7
Uszczerbiony tłok
Uszczerbiony tłok
Zatarty cylinder
Zatarty cylinder
Te TU1M zawsze lubiłem. Jak przez ostatnie kilkanaście dni oglądałem co on ma w środku, to polubiłem go jeszcze bardziej.
Awatar użytkownika
hans
Junior
Posty: 361
Rejestracja: 18 maja śr, 2016 10:01 pm
Posiadany PUG: mito 1.8 D 1996 ,generacion 205 1.4 1997, 307 2.0 hdi 136 KM 2005,307 2.0 hdi 107KM, 807 2,2 hdi 128
Numer Gadu-gadu: 3320593
Lokalizacja: panki

Re: Rompel v2 czyli Look w kolorze czerwonym

Post autor: hans »

pewnie ze posmiga, ja na moim mialem przebujane ponad 350 kkm i zero wycieku jak poszedl do krakowa.
En mis venas en vez de gasolina y el corazón de trabajo de la turbina!!!
Bigmackowski
Nowicjusz
Posty: 71
Rejestracja: 27 wrz czw, 2018 6:15 pm
Posiadany PUG: KUC, BĄK, ROMPEŁ i GOLLAS
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Rybnik

Re: Rompel v2 czyli Look w kolorze czerwonym

Post autor: Bigmackowski »

No dobry wieczór. :)
Dzisiaj była okazja wyprostować nogę, to i sprawność silnika została zweryfikowana.
Wniosek?
Rompeł v2
Rompeł v2
Remont się udał, rompeł jeszcze pożyje. :mrgreen:
Bigmackowski
Nowicjusz
Posty: 71
Rejestracja: 27 wrz czw, 2018 6:15 pm
Posiadany PUG: KUC, BĄK, ROMPEŁ i GOLLAS
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Rybnik

Re: Rompel v2 czyli Look w kolorze czerwonym

Post autor: Bigmackowski »

W końcu po czasie ciszy, gdzie Rompel żył swoim ubogim życiem nadszedł czas, gdzie eksploatacja pewnych elementów doprowadziła do konieczności wjechania na garaż.
Należało mu się.
W święta stwierdzono konieczność, więc piąteczek, po świętach i wolne.
Rompeł też sobie zrobił wolne i od rana nie odpalał. Trudno. Od bramy z garażu daleko nie stał, to został tam wtoczony.
Miejmy nadzieję, że po lekkim serwisie dzielnie ruszy by stawiać czoła tegorocznej, niezbyt jeszcze mroźnej, zimie.


Ed. 28.12.19
Pomalowany na czy, ale z nowym łożyskiem
Pomalowany na czy, ale z nowym łożyskiem
2.jpg (27.63 KiB) Przejrzano 6256 razy
To już nawet nie było łożysko, cały smar musiał wyparować parę lat temu, bo ruda to jedyne co się tam znajdowało.
1.jpg
Bęben trzyma na łapie z obu stron. W końcu :P
W końcu pierwszy śnieg spadł.

No, a opony to letnie 2k19. Tymczasem mordziatti tymczasem
Awatar użytkownika
Gekon
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: 02 lut ndz, 2020 11:58 pm
Posiadany PUG: Szukam...
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin, PL

Re: Rompel v2 czyli Look w kolorze czerwonym

Post autor: Gekon »

Najlepsze w twoim temacie jest widzieć jak cieszy i co potrafi nawet biedny w wyposażenie 205 :) Piękna sprawa :)
:: Kupię ładnego, uczciwego 205 ^^ ::
Awatar użytkownika
hans
Junior
Posty: 361
Rejestracja: 18 maja śr, 2016 10:01 pm
Posiadany PUG: mito 1.8 D 1996 ,generacion 205 1.4 1997, 307 2.0 hdi 136 KM 2005,307 2.0 hdi 107KM, 807 2,2 hdi 128
Numer Gadu-gadu: 3320593
Lokalizacja: panki

Re: Rompel v2 czyli Look w kolorze czerwonym

Post autor: hans »

dzialaj, byle do przodu. _O_
En mis venas en vez de gasolina y el corazón de trabajo de la turbina!!!
Bigmackowski
Nowicjusz
Posty: 71
Rejestracja: 27 wrz czw, 2018 6:15 pm
Posiadany PUG: KUC, BĄK, ROMPEŁ i GOLLAS
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Rybnik

Re: Rompel v2 czyli Look w kolorze czerwonym

Post autor: Bigmackowski »

Klika tygodni wcześniej:
Pełny bak otwarte okna seria zielonych świateł - tak na pewno nie było, ale bak był pełny. i 100 na blacie. :!:
romp.jpg
Zapytacie pewno (#NIKT) - jak tam Rompeł?
Ano, żyje, jeszcze.
Ciekawostką jest fakt, że ostatnio wystukała się poduszka silnika.
Coś tak dziwne było, ale do roboty trzeba jeździć, więc co się będzie jakimś stukaniem przejmował.
No, w piątek okazało się że nie pali na jeden gar, a ciśnienie na 4 cylindrze = 0. No super, po chwili zastanowienia już Rompeł był skazany na rozbiórkę w celu rozdysponowania co fajniejszych części do fajniejszych 205 XD
Ale w trakcie dmuchania w gniazdo świecy - czuć lufcik w rurze.
Mówię kurde, no ostatnio nie było podobnej sytuacji, może to coś mało inwazyjnego a ten silnik jeszcze nie raz nas zaskoczy.
Po zdjęciu głowicy - proszę bardzo ukazał się taki widok:
zawor.jpg
PHI taka błachostka to nie opłaca się auta złomować i potem cały dzień siedzisz w tym urzędzie w RYBNIKU (TAK W KOMUNIKACJI 1 DZIEŃ TO CZASAMI ZA MAŁO ŻEBY COKOLWIEK Z AUTEM ZROBIĆ :!: HOORROORR :!: ).
Za 150 Polskich złociszy, które dzięku Bogu mają jeszcze jakąkolwiek wartość, zakupiony został nowy zawór za 25PL, uszczelka pod głowicę za 60PLN oraz reszta na oleje i filtry, bo w sumie olej to trzeba wlać, a jak już stoi na garażu to niech ma i nowe filtry.
Dzisiaj będziem palić, zobaczymy.
A, no i rozrząd nie był przeskoczony, FYI.
Plan jest nim ciachnąć do 300k km :mrgreen:

A no i warto dodać, że przed awarią to nowe oponki zostały zakupione i założone. LETNIE
ODPOWIEDZ