Zapomniałeś dodać, że:
-przednie zawieszenie potrafi zimą potwornie skrzypieć
-śruby górnych wahaczy włożone odwrotnie bo po co wymieniać wahacz w 20min. jak można pie...ić się z 1,5 godziny( dzięki Bogu i partii odwracalne)
-tulejki wahaczy wzdłużnych w zwrotnicy z tyłu też ze śrubą montowaną odwrotnie
-gumy przedniego stabilizatora w zgrzewanym mocowaniu, sanki w dół bo inaczej mordęga
-komfort resorowania na R17 taki, ze P205 przy tym to limuzyna
-osłona pod silnikiem a nie skomentuję tego
-wymiana filtra powietrza w Jtdm sama radość, tylko dołem i od 0,5 do 1,5 godziny (jak mnie to qwa boli)
-krawędz otworu bagażnika jest na poziomie paki w żuku a podłoga 15cm niżej
- bagażnik między nadkolami węższy niż w P205, więc europalety nie zmieścisz
- jeżeli masz cień podejrzenia, że dla pudła które niesiesz z marketu trzeba składać kanapę i tak się nie zmieści
-wymiana żarówki w tylnej lampie, masz otwór w profilu, masz odkręcane mocowanie żarówek ale nic z tego, trzeba odkręcić lampę bo otwór w profilu za mały
-wymiana zarówki świateł mijania w prawym reflektorze, potrzebne rączki 3 letniego dziecka a lampy nie wymontujesz
-brak kontrolki ładowanie akumulatora
-ta od ciśnienia oleju też niepotrzebna była=>ni ma
-od świateł mijania po co?
- od świateł przeciwmgielnych na środkowej konsoli, chyba mieli wcześciej p205
-ściemnianie podświetlenia działa tylko na zegary, reszta przycisków świeci z pełna mocą
-podświetlenie naviconnecta w trybie auto działa jak chce, w nocy potrafi nagle przejść w tryb full power
- czarna materiałowa tapicerka (żałuję że nie kupiłem skór z Ti)
-poutykane w różnych miejscach nadwozia gąbeczki
- brak sensownych uchwytów na kubki
-lusterka wsteczne z rodzaju tych "znikający bus"
-zajmowanie miejsca na tylnej kanapie w 5D przez starsze osoby niczym sprawdzian z w-f,o ile znajdą klamkę bo potem pakuja sie na kanapę przez przednie drzwi, to akurat zabawne
-miejsca w kabinie niby dość ale jak wsiądziesz potem do P307 to możesz dostać agorofobi
- gdzie by tu umocować gaśnicę?
-o napełnianie zbiorniczka płynu spryskiwacza, z biedronki nie nalejesz, chyba że na promocji dokupisz lejek
-ogrzewanie w zimie jak w trabancie, jak juz się zagrzeje silnik to broń Boże zatrzymywać się na dłużej niż 30 sekund (dotyczy JTDm)
- wskazanie wskaźnika temperatury silnika a te w Fes to dwie prawdy
- wymiana termostatu w dizlu czasochłonna
- po 1,5 roku odkrywasz brązowe akcenty stylistyczne na desce rozdzielczej
- teksty w stylu "Fajna, ale Alfy bym nie kupił" słowa właściciela opla astry 1.3 CDTI
-hm, co by tu jeszcze dodać?
To są tylko drobiazgi
Im bardziej kręta droga tym lepiej