Strona 1 z 2

Peugeot 403

: 09 maja wt, 2017 8:44 pm
autor: TommyLee
Witam. Podzielę się z Szanownymi Forumowiczami opowieścią o moim aucie, które dało początek sympatii do marki Peugeot. Jest to Peugeot 403 w wersji limuzyna z roku 1957. Można o nim powiedzieć poprzez analogię do 205, że to ph1. Ma on bardzo piękne elementy chromowane, które w późniejszych latach zubożono. Peugeot został nabyty przez mojego dziadka w salonie w Marsylii. Z opowieści rodzinnych wiem, że czas oczekiwania od zamówienia do odbioru wyniósł 7 miesięcy. Samochód był w pięknym czarnym kolorze z szarą tapicerką. Z opcji dodatkowo płatnych miał domówiony bagażnik dachowy i opony z białymi pasami. Na nielicznych rodzinnych zdjęciach z tamtego okresu wygląda luksusowo. Dwa lata jeździł po drogach Lazurowego Wybrzeża, aż w 1959 wrócił do szarej Polski. Dziadek opowiadał mi, że robił piorunujące wrażenie na ulicy, bo nie dość że aut było jak na lekarstwo, to przy 403 wyglądały jak "ubogi kuzyn". Dziadek miał propozycję odkupienia samochodu przez jedną z solistek Opery Wrocławskiej za kwotę wtedy równa wartości willi, ale się nie zgodził. Stwierdził, że dom już ma, a samochodu potrzebuje. I tak Peugeot pozostał w rodzinie, służąc jej dzielnie. Z czasem z uwagi na dolarowe ceny części coraz cięższa stała się eksploatacja. Pewnych części nie dało się zastąpić i tak np. zbita kamieniem szyba przednia musiała być kupiona oryginalna w pewexie (ale nikt nie chciał się podjąć jej wymiany w obawie o uszkodzenie tak drogiej części). Najbardziej na pogorszenie przyjemności z jazdy wpłynęła zmiana opon. Peugeot dostał nowe opony od Warszawy i stał się mułowaty. Wczesniej na początku lat 60-tych na pustej wówczas podwrocławskiej A4 rozpędzał się do 140-145 km/h. Pomału Peugeot zaczął odgrywać rolę drugiego auta w rodzinie zastępowany przez Zastawę 1100. Jeździło się nim w takie miejsca gdzie szkoda było Zastawy żeby jej nie uszkodzić. W 1979 roku dziadek w Pewexie kupił horendalnie drogie błotniki przednie i tylne. Po ich wymianie Peugeot jeździł juz coraz rzadziej, aż w 1981 roku dziadek wyrejestrował go i zaparkował na stałe w garażu. Na szczęśćie zalał cały silnik do oporu olejem, co uratowało silnik. Peugeot stał w suchym garażu przez 14 lat ani razu nie odpalany. W 1995 roku mając lat naście namówiłem tatę aby zająć się 403. Wraz ze znajomym mechanikiem starej daty udało się go uruchomić w ciagu jednego popołudnia i wyjechać o własnych siłach za garażu budząc sensację u sąsiadów, którzy pewnie myśleli, że Peugeot dawno skończył na złomie. Niestety to był jeszcze okres kiedy dostępność części do takiego auta dla przeciętnego człowieka była zerowa, dlatego aby czegoś nie zepsuć byle jakim remontem ograniczyłem się do dbania o zachowanie status quo. Dopiero w nowym millenium po skończeniu studiów zabrałem się za remont. Ponieważ auto było przez cały czas garażowane i było "świeżo" po wymianie błotników to remont blacharski polegał na wymianie progów i usunięciu drobnych wgnieceń. Prace blacharskie zostały naprawdę przeprowadzone wzorowo, tak samo jak zabezpieczenie antykorozyjne (niedawno pewien mechanik powiedział mi, że auto jest zabezpieczone jak amfibia). Auto otrzymało nowy lakier zgodny z fabrycznym. Remont mechaniczny posuwa się raz szybciej, to znowu przez jakiś czas prawie nic się nie dzieje. Niestety mało jest mechaników chcących się zająć takim oldtimerem. Bo albo można wstawić auto po warsztatu, który zrobi wszystko od A do Z i wystawi rachunek na sumę przewyższającą wartość auta, albo szukać kogoś z pasją kto w wolnych chwilach pomiędzy naprawami współczesnych aut, znajdzie chwilę aby przy nim pogrzebać. Peugeot jest kompletny, w 99 %, są wszystkie chromy listewki, znaczki. Największy wydatek jaki mnie czeka to całkowita reanimacja wnętrza-foteli, kanapy, podsufitki, wykładziny podłogi. Części dzięki internetowi są w miarę dostępne, oczywiście nie tak jak dla Mercedesów czy aut angielskich, ale są. Duży wybór części jest w argentyńskim sklepie internetowym.
Będę w miarę postępów prac informował o nich na forum, choć obawiam się, że remont zwolni z uwagi na zakup 205 GTI.

Re: Peugeot 403

: 09 maja wt, 2017 8:54 pm
autor: kylo_k2
Bardzo ciekawie napisane. Czekamy na zdjęcia.

Re: Peugeot 403

: 09 maja wt, 2017 10:08 pm
autor: TommyLee
Wkrótce coś dodam, żeby pokazać kawałek historii motoryzacji z lat pięćdziesiątych.

Re: Peugeot 403

: 10 maja śr, 2017 9:50 am
autor: Indjana
Historia samochodu ciekawa.
Tym bardziej rozpala moją chęć zobaczenia auta.

Re: Peugeot 403

: 10 maja śr, 2017 9:58 am
autor: nowak68
Lubię takie akcje _O_


A tu po taniości taki mały 403 cabrio.

https://www.olx.pl/oferta/model-samocho ... a89620c720

Re: Peugeot 403

: 10 maja śr, 2017 10:23 am
autor: kylo_k2
Nazwałbym je długoterminowe :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: Peugeot 403

: 10 maja śr, 2017 8:10 pm
autor: TommyLee
Taką książeczka otrzymał dziadek wraz z samochodem odbierając go w salonie Peugeot na rue Canabiere w Marsylii w 1957 roku. Drugą książeczką był spis autoryzowanych serwisów Peugeot na wszystkich kontynentach. Oczywiście poza krajami zza "żelaznej kurtyny"

Re: Peugeot 403

: 11 maja czw, 2017 12:03 am
autor: TommyLee
To tak na dobranoc, aby w snach zagościły piękne auta, dwa zdjęcia 403 tuż po zakupie. Czarny lakier, białe pasy na oponach Michelin i lew na masce.

Re: Peugeot 403

: 11 maja czw, 2017 7:45 am
autor: nowak68
Fajny klimat. Właściciel wygląda przy Peugeocie jak Ambasador :)

Re: Peugeot 403

: 11 maja czw, 2017 8:31 am
autor: TommyLee
Prawie trafiłeś. Konsul generalny w konsulacie w Marsylii. Pod tą placówkę dyplomatyczną podlegały wszystkie zamorskie terytoria Francji, począwszy od północnej Afryki a skończywszy na tak egzotycznych miejscach jak Nowa Kaledonia czy Martynika. Niestety nigdy dziadek nie skorzystał z możliwości dyplomatycznej wizyty w tych miejscach, czego nie mogła odżałować moja mama (to ta dziewczynka na jednym ze zdjęć).

Re: Peugeot 403

: 11 maja czw, 2017 7:44 pm
autor: TommyLee
Tak wyglądał gdy zakończył trochę przydługi, bo trwający 22 lata sen zimowy w garażu. Zdjęcie zrobione tuż przed wyjazdem do blacharza.

Re: Peugeot 403

: 11 maja czw, 2017 11:19 pm
autor: Indjana
Piękny wóz. Nie mogę takich rzeczy oglądać, po tym jak Fox pokazał swoje 504 wpisywałem już w google "jak sprzedać nerkę"

Re: Peugeot 403

: 12 maja pt, 2017 9:33 am
autor: nowak68
Taki rocznik i białe klosze kierunkowskazów :)
Kierownica jasna, a środek też?

Re: Peugeot 403

: 12 maja pt, 2017 11:01 am
autor: kylo_k2
pierwsza seria fiata 126 też miała białe kierunki zintegrowane z pozycyjnymi tak jak zresztą jego poprzednik fiat 500. Tak kiedyś to robili.

Re: Peugeot 403

: 12 maja pt, 2017 7:03 pm
autor: TommyLee
Środek jest jasny. Deska rozdzielcza i wewnętrzna strona drzwi jest lakierowana na kolor jasno szary. Tapicerka siedzeń też jasno szara wzór coś jak delikatny sztruks. Na kanapy i boczki drzwi założone były oryginalne pokrowce w kratkę. Pokrowce jako pierwsze się rozpadły i wylądowały w śmietniku. Ostał się jedynie pokrowiec tylnego podłokietnika.