Strona 5 z 9

Re: O tym jak kupiłem "Tenerówkę", która nie była Peugeot'em

: 17 maja pt, 2019 12:06 pm
autor: czargosia
Fajny opis czyta się jednym tchem. Szkoda tylko że czasem zdarzały się dłuższe przerwy między "odcinkami". Wszyscy wiemy jak to jest teraz z czasem więc ze zrozumieniem oczekiwałem na kolejny.
Mała reflekcja po przeczytaniu. Mianowicie zaskakująco dużo szczegółów opisujesz w tym swoje przemyślenia więc odniosłem wrażenie że na "świeżo" po zakupie to pisałeś lub tak Ci to wszystko zapadło w pamięci "wryło się" że do tej pory tak to świetnie pamiętasz.
ŚWIETNE
Pozdrawiam
Cezary :)

Re: O tym jak kupiłem "Tenerówkę", która nie była Peugeot'em

: 17 maja pt, 2019 12:21 pm
autor: Struna
E to już pojeździłeś niemało i nawet w dosyć niekorzystnych warunkach - super.
Masz jakieś obserwacje co do spalania, czy po prostu taka bryła pali niezależnie od sposobu jazdy xx l/100 i nie należy się tym przejmować, tylko lać gnojówę i tyrać ?
Co do obrotów - większość diesli czyta z alternatora.
Generalnie świetne auto - podoba mi się bardzo i odrobinę zazdraszczam ;)

Re: O tym jak kupiłem "Tenerówkę", która nie była Peugeot'em

: 17 maja pt, 2019 6:26 pm
autor: Fox
Szczegoly, wydaje mi sie, ze wciaz pamietam, choc z tym nigdy nie wiadomo. Pamiec jest zawodna a tego, co pamietamy i jak pamietamy nie ma z czym skonfrontowac czy potwierdzic. Powiedziec moge tylko tyle, ze opisujac szczegoly opisywalem je tak, jak je rzeczywiscie pamietam. Nie dodawalem niczego na sile. Dialogi z oczywistych wzgledow nie sa przedstawione slowo w slowo bo nie ma sie co ludzic - nie da sie tak zadnej rozmowy w calosci zapamietac. Wszystkie te dialogi i ich szeroko pojeta tresc mialy jednak miejsce mniej wiecej tak jak opisane. Przemyslenia sa oczywiscie w wiekszosci terazniejsze, choc jak juz wpadalem w wir pisania to wydawalo mi sie, ze wczuwam sie na nowo w tamtego Foxa, z tamtego sierpnia. Stad chyba tez taka roznica w stylu czy wydzwieku niektorych "odcinkow".
Struna pisze: Masz jakieś obserwacje co do spalania, czy po prostu taka bryła pali niezależnie od sposobu jazdy xx l/100 i nie należy się tym przejmować, tylko lać gnojówę i tyrać ?
Na trasie pali ok 10 litrow. Srednio, czyli glownie po miescie, tak na oko ok 12. Bez bagaznika na dachu, przy oszczednej jezdzie, powinno sie dac zejsc ponizej 10 ale raczej niewiele. No chyba ze na mniejszych kolach.

Re: O tym jak kupiłem "Tenerówkę", która nie była Peugeot'em

: 18 maja sob, 2019 8:37 am
autor: zen81
Wiez lub nie, ale twoja opowiesc przylozyla swoje 3 grosze do kupna mojej 1 terenowki


Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

Re: O tym jak kupiłem "Tenerówkę", która nie była Peugeot'em

: 20 maja pn, 2019 4:51 pm
autor: Fox
Jestem w stanie w to uwierzyc, choc nie wiem do konca na jakiej podstawie:) Mnie zainspirowaly filmiki np z wyprawy dwoma land cruiserami z Warszawy do Japonii, przez Syberie. Bardzo bym chcial kiedys sie nia wybrac na jakiegos niedostepnego dla malych samochodow tripa. Chodzi mi po glowie np zimowa wyprawa do Skandynawii, zeby wreszcie popodziwiac zorze polarna. Minusem tego samochodu jest to, ze jednak jest wolny. Na autostradzie ciezko psychicznie wytrzymac jazde z max predkoscia 110kmh a na zwyklej trasie ciezko cokolwiek wyprzedzic. To mnie troche zniecheca od dluzszych wyjazdow. Na razie wiec, o przewrotnosci losu, jest to najfajniejsze auto do jazdy po miescie jakim jezdzilem:)

Re: O tym jak kupiłem "Tenerówkę", która nie była Peugeot'em

: 20 maja pn, 2019 9:57 pm
autor: zen81
Ja tygodniami ogladalem ogloszenia, filmiki na YT, przegladalem fora i podziwialem jak maja fajnie auta zrobione.

W sierpniu 2018 zmienilem prace, nie musialem juz dojezdzac kazdego dnia robiac 50km.

No i zaczeło sie, czytalem co pisales i ze tak powiem

"Jedyny sposób na walkę z pokusą to jej ulec"

Sprzedalem osobowke by wsiasc w terenowke, nie tak piekna jak podziwialem w internecie.

Budzet niski wiec kupilem co uznalem za dobra baze.

Duza buda-w pracy moge robic transprty towaru
Silnik bez elektroniki- mułowaty TD ale bezawaryjny
Rama bez wiekszej korozji

No i jest
Obrazek

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

Re: O tym jak kupiłem "Tenerówkę", która nie była Peugeot'em

: 21 maja wt, 2019 11:19 am
autor: wit007
Jak tak czytam (jestem pod wrażeniem talentu) to mnie też nachodzi ochota na terenówkę. Kiedyś miałem Hiluxa, ale jak na wóz do codziennej jazdy był trochę zbyt prymitywny (resory z tyłu), co dawało się mocno we znaki w trasie, zwłaszcza siedzącym z tyłu. A do miasta z długością 520 cm - chyba nie trzeba nic dodawać ;)

Re: O tym jak kupiłem "Tenerówkę", która nie była Peugeot'em

: 24 maja pt, 2019 9:43 am
autor: Fox
A widzicie. Ja, gdy pierwszy raz pomyslalem o terenowce to chcialem kupic wlasnie Hiluxa. Raz, ze widzialem odcinek o nim w Top Gear i bardzo mi zaimponowal, dwa, ze jezdzilem takim w UK. Fakt, ze tam tylko po polach i na 10km dojezdzie do pracy, podczas ktorych na pace bylo rzeczywiscie niewygodnie (chociaz siedzac na drewnianej lawce nie mysli sie o dyskomforcie spowodowanym resorami) ale wydawalo mi sie, ze jest to naprawde fajny samochod. Niestety podczas gdy nad nim myslalem jego wartosc skoczyla praktycznie dwukrotnie. Teraz, zeby znalezc ladny egzemplarz trzeba juz wydac 20 tysiecy a to sporo jak na samochod, ktorego sie tak na prawde nie potrzebuje. Pajero ma teraz wyjatkowy dolek cenowy i pomyslalem, ze warto to wykorzystac.

Terrano ze zdjecia, musze przyznac, zaskoczyl mnie tym, ze dlugo nie wiedzialem co to za samochod. Gdy otworzylem to zdjecie na monitorze w pracy tez byla konsternacja i to posrod osob raczej interesujacych sie motoryzacja. Troche czasu zeszlo zanim ktos zgadl jaki to samochod. Ja przyznam szczerze, chyba nigdy takiego na zywo nie widzialem. Przegladalem tylko ogloszenia z Patrolami ale tam tez bylo drogo i z reguly w kiepskim stanie.

Re: O tym jak kupiłem "Tenerówkę", która nie była Peugeot'em

: 24 maja pt, 2019 9:58 am
autor: szasz
Mój kumpel, zanim kupił hiluxa, miał terrano II, krótki, silnik benzynowy 2.4 z gazem. Dość ładnie utrzymany. Pojechałem z nim nawet raz w teren, to była niedziela, on ładnie ubrany, buciki nówki trekkingi od Badury, pamiętam to do dzisiaj, bo pojechaliśmy na tzw. poligon w Gdańsku. Przejazd dość lajtowy, bez katowania, ale wóz upieprzony po dach. Wpierniczyliśmy się w błoto po osie, no może pół i już wyobrażałem sobie kumpla Patryczka jak wychodzi pchać w tych swoich butach, ale guzik! Patryk mówi do mnie: pacz teraz. Reduktor, jedynka, tryb pełzający i spokojnie wyjeżdżamy z błota jak goście! Fajne to było. Ale do terenówek się nie przekonam, bo niewygodne so
Aha, żadnych większych problemów z nim nie miał. Jak znajdę zdjęcie, to wstawię. A kumpel Patryk go sprzedał po pewnym czasie, kupił Seata Leona, miał zawirowania życiowe, wyszedł na prostą i po kilku latach nie wytrzymał i kupił hiluxa dał go do zrobienia, blachę, prezentowałem to nawet na forum. Później też go sprzedał i kupił golfa V i mówi do tej pory że jest extra

Tapatalk z xcovera

Re: O tym jak kupiłem "Tenerówkę", która nie była Peugeot'em

: 24 maja pt, 2019 9:59 am
autor: wit007
To prawda, wydawanie 20k i więcej na auto, którego się nie potrzebuje nie ma większego sensu. Co ciekawe, Hiluxem jeździłem dwa lata i sprzedałem go niemal po cenie zakupu :) Co by się zgadzało z tym, że ceny rosną.

Z rozpoznaniem Terrano II nie miałem problemów, ale w branży moto jestem od ćwierć wieku, więc nawet jeździłem takim jak był nowy :) Ford produkował wtedy bliźniaczego Mavericka.

Jakiś rok-dwa temu zastanawiałem się poważnie nad Grand Cherokee V8, z lat 90. Znalazłem nawet ładny egzemplarz za 8,5k, ale nie udało mi się wybrać go obejrzeć. A dziś ceny są duuużo wyższe.

Re: O tym jak kupiłem "Tenerówkę", która nie była Peugeot'em

: 24 maja pt, 2019 10:03 am
autor: szasz
https://r.tapatalk.com/shareLink?url=ht ... are_type=t

Tutaj opisywałem hiluxa Obrazek

Tapatalk z xcovera Obrazek

Re: O tym jak kupiłem "Tenerówkę", która nie była Peugeot'em

: 24 maja pt, 2019 10:28 am
autor: Struna
wit007 pisze: Ford produkował wtedy bliźniaczego Mavericka.
To było moje pierwsze skojarzenie po zobaczeniu fotki.

Re: O tym jak kupiłem "Tenerówkę", która nie była Peugeot'em

: 25 maja sob, 2019 8:40 am
autor: zen81
Patrola mechanik moj wybil mi z glowy.
Jako alternatywe podal tyrana. Zaciagnolem kilka opini od bambmrów z okolicznych wsi
No i zakupilo sie.
Jazda w blocie z reduktorem jest super, nie czuje wtedy ze mam mulowaty silnik. Ale opony to podstawa. Mialem na próbe 2tyg AT i zmienilem spowrotem na MT

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka

Re: O tym jak kupiłem "Tenerówkę", która nie była Peugeot'em

: 25 maja sob, 2019 10:19 pm
autor: moralez
Trzeba bylo JEEP'a kupic 5,2 V8 nie jest mulowate :mrgreen:

Re: O tym jak kupiłem "Tenerówkę", która nie była Peugeot'em

: 26 maja ndz, 2019 12:44 pm
autor: zen81
Wiesz ze szukałem. A jak juz znalazłem to nie zdarzylismy nawet jechac.

Wysłane z mojego HTC 10 przy użyciu Tapatalka