Strona 2 z 4

Re: MITY

: 14 sty pn, 2013 6:55 pm
autor: Lord Devil
Dzis taka oto perelka:
Moze to sie wydaje smieszne ale ja mam zawsze najwiekszy problem z tym pylem od klockow i kupywalem nie wiem jakie srodki juz na geldzie albo w sklepach takie i takie proponowali i nie dalo rady zeby tak doczyscic w 100% Tesc do mnie mowi wez sprobuj Cifem (Cif) :lol: :lol: :lol: bo on zawsze tym alu czysci. I do tego wzielem gabke z szorstka powierzchnia i powiem tyle zaden inny srodek niz Cif! Tak doczyscil mi wszystko ze zadnej kropki niczego, nawet kiedys za bardzo klocki przyjechalem i juz bylo stan metal o metal tarlo i te opilki metalu co spadly sie przykleily do alufelgi tez odeszly po myciu Cifem :lol: Tylko odrazu mowie ze po umyciu felga tak jak by sie staje troszeczke matowac ale ja mam do tego srodek SONAX Zel do mycia felg. Popsiukam tym i z plukam woda felga od nowa ma swoj swiecacy blask :)

Re: MITY

: 14 sty pn, 2013 7:08 pm
autor: Manwe
piaskowanie kółek home made :lol:

Re: MITY

: 14 sty pn, 2013 8:42 pm
autor: Lord Devil
I taki "gift":
Mycie ręczne o wiele mocniej niszczy lakier i zdziera warstwę ochronną. Już po kilkunastu myciach gąbką jest udowodnione,że przeźroczysta warstwa jest zdecydowanie cieńsza niż po myciu ciśnieniowym. A wosk nawet najlepszy nie zregeneruje "bezbarwnika" choćby się wylało na auto betoniarkę wosku. To,że auto lśni to nie oznacza,że mamy super wymyty samochód - to efekt właśnie wosku który ma zabezpieczać lakier przed różnymi czynnikami latającymi i osadzającymi się na aucie. Auto po jakimś czasie znowu jest brudne,a ponowne mycie mechaniczne zdziera i resztki wosku i dalej drąży "bezbarwnika". I tak w kółko. Na bezdotykowej może i jest lichszy wosk,ale przynajmniej nie trzeba go polerować i rozprowadzać mechanicznie. Pochłania to wiele czasu a potem narobi ptaszek i przeważnie właściciel wyciera to miejsce,bo chyba by go krew zalała jak by trzeba było od nowa woskować całość. Zresztą woski na naszym rynku to są i tak pseudo woski. Dla przykładu lakier akrylowy czyli darmowy np czarny do X6 myjąc ręcznie po roku auto jest do kapitalnej polerki. Dla lakieru metalik ta sama polerka jest po 6-7 latach. Myjąc bezdotykowo akryl matowieje po 5-6 latach,przy czym metalik wygląda jak nowy. Oczywiście te przykłady są dla lakieru bez rys itp czyli dla idealnie użytkowanego. W dodatku mycie ciśnieniowe wymywa brud z głębszym szczelin. Ja osobiście co 2-3 raz woskuję auto,bo to nie ma sensu za każdym razem. Zresztą chcąc utrzymać auto w czystości trzeba częściej myć i tyle,bo żaden wosk nie uchroni od zabrudzeń.

Re: MITY

: 14 sty pn, 2013 8:49 pm
autor: Manwe
:D

Re: MITY

: 14 sty pn, 2013 11:06 pm
autor: MiceK
Jakby to powiedział bohater jednego odcinka serii "Kapitan bomba", czyli pan Pietrzykowski - "odezwał się specjalista...co oprysku nie stosuje" :twisted: Odnoszę się go gifta od Lorda _O_

Re: MITY

: 18 sty pt, 2013 12:05 pm
autor: Para
Ja przytocze historie z zycia wzieta kiedy to moj dobry kolega zaczal szorowac kokpit wnetrza samochodu plynem hamulcowym :D :D :D :D na wlasne oczy to widzialem, wedlug niego to najlepszy srodek, musi miec chlopaczyna cos z glowa niestety. 8)7

Re: MITY

: 21 sty pn, 2013 10:17 pm
autor: Lord Devil
z bmwowskiego forum:
Cytat:
PROSZĘ O POMOC!!!!!
Witam wszystkich bmw maniaków
Posiadam serię trzecią E46 wersja kombi nie stety ma kilka rys parkingowych odprysk po kamieniu i delikatne przytarcie na błotniku są to skaży, które mnie bardzo drażnią. w jaki sposób można je samemu usunąć

Pozdrawiam
Kamil.


i odpowiedź:
Cytat:
Sporo osób poleca tą pastę ale sam nie próbowałem ;]

http://allegro.pl/k2-pasta-do-polerowan ... 48341.html

Re: MITY

: 21 sty pn, 2013 10:45 pm
autor: DJPreZes
Poprawiłem link, następnym razem upewnij się czy dobrze wklejasz ;) Ogólnie ta pasta jest... Żeby nie było, że ja taki święty czy coś...sam próbowałem jej magicznych możliwości i bez jakiejś turbo-polerki to chyba nie daje kompletnie żadnego efektu. Łapa Pudziana może by starła trochę lakieru przy pomocy tej pasty ;)

Re: MITY

: 21 sty pn, 2013 10:53 pm
autor: Lord Devil
Dzieki DJ, pasta tempo usuwa okolo 10%, a 90% rys maskuje. Jedno, dwa mycia i wracamy do punktu wyjscia. To taki oszust, tylko bardzo ciezki w uzyciu.

Re: MITY

: 21 sty pn, 2013 11:01 pm
autor: DJPreZes
Ja dawno temu używałem i odpuściłem. Ręcznie bez zapocenia się na śmierć nie da rady, a maszynowo to jedno opakowanie na element i trwałość "efektu" bez położenia wosku parę dni.

Re: MITY

: 21 sty pn, 2013 11:12 pm
autor: PrezesBednarz
DJPreZes pisze:Ja dawno temu używałem i odpuściłem. Ręcznie bez zapocenia się na śmierć nie da rady, a maszynowo to jedno opakowanie na element i trwałość "efektu" bez położenia wosku parę dni.
Przesadzasz. Swojego czasu na szybciora robiłem całego(!) sprintera furgona tempem. Na całego poszło 2 pasty.

Re: MITY

: 21 sty pn, 2013 11:21 pm
autor: DJPreZes
No widać mój brak umiejętności wyszedł albo Indiana totalnie zabity lakier miała ;)

Re: MITY

: 22 sty wt, 2013 3:56 am
autor: MichalOsw90
Ta pasta wszedzie dostepna, a szczerze mowiac g.. daje ze 2 razy jej moze uzylem i pozniej podziekowalem po deszczu lub myciu pokazywal sie bialy osad na rzeczach niepomalowanych np klamki czy spryskiwacze.

Re: MITY

: 22 sty wt, 2013 4:00 am
autor: PrezesBednarz
Po każdej paście tak jest. To trzeba zabezpieczać na Boga...

Re: MITY

: 22 sty wt, 2013 8:59 pm
autor: Lord Devil
Lecimy dalej:

Pytanie: czym usunac ptasie odchody
Odpowiedz: Też coś ja czyszczę pastą do zębów i nakładam wosk. Tą metodą nawet najtandetniejszy lakier nie schodzi i jestem gotów w 2 godziny. Pasta nie może być wybielająca, gdyż takowe zawierają granulki mogące uszkodzić lakier. Ja kupuję najtańszą colgate w biedronce zmywa wszystko począwszy od kup owadzich po ich zasuszone zwłoki.