Strona 1 z 1

205 1.8D

: 03 paź pt, 2003 6:16 pm
autor: Grzegorz
Wycieka mi olej do filtra powietrza z komory nad tłokami(odpowietrzenie). Nie jest to spora ilosc ale po kilkugodzinnym postoju jest mala plamka pod silnikiem. Odpala super. Myslicie, ze zima bedzie odpalal bez problemu?

pozdrowienia

: 03 paź pt, 2003 10:15 pm
autor: Gustaf
Mi tez wycieka, ale w sumie nawet nie wiem skad :P A zima odpalal bez problemu - tylko trzeba bylo poczekac, az calkowicie swieca sie nagrzeje - nawet po krotkim postoju. Wtedy odpala od razu.

olej olej

: 04 paź sob, 2003 12:45 pm
autor: aro
mam to samo widocznie tak ma być :wink:
filtr powietrza ciągle zapluty :oops:

: 05 paź ndz, 2003 2:35 am
autor: Globus205
zkierujcie odpowietrzenie skrzyni korbowej na dół jakims wezem do małej buteleczki z dziurka ja tak zrobiłem w swoim 1.8D i był spokuj z filtrem a pozostała dziure po ezu zaslepcie np korkiem po jabolu :) bedzie git

: 07 paź wt, 2003 6:48 pm
autor: przemo
globus205 100% racja ja tak zrobilem po 1 wymianie filtra powietrza to normalne w kazdym dieslu 205 :P w tej chwili dmucha mi do butelki po oleju w glebi komory silnika. filtr czysty inna mieszanka inaczej sie spala efekt - mniej dymu z tlumika... wlasnie ostatnio slyszalem ze jak diesel dymi to po 1 trzeba sprawdzic filtr powietrza... a pozniej wtryski pompe itp... ;) po zastosowaniu buteleczki mam czysty filtr i swiety spokoj przynajmniej w tej kwestii pozdrawiam

: 15 sty pn, 2007 10:38 pm
autor: 205DIESEL
w tej chwili dmucha mi do butelki po oleju w glebi komory silnika
CZY TA BUTELECZKA MA ZROBIONE OTWORY DO ODPOWIETRZENIA?

: 15 sty pn, 2007 11:16 pm
autor: Pagi
Przecież, nie musisz tego weza hermetycznie wtykać w butelke, niech on sobie tam dynda.

A tak swoja drogą, mam podobnie, moj tez oczywiscie ma przedmuchy i pluje olejem, jednak nie jest to jakas ogromna ilosc. Praktycznie niezauwazalna.

Wlasnie przemo, ile Ci nadmucha np. przez 10k km ?

: 16 sty wt, 2007 12:06 pm
autor: przemo
Od czasu jak włożyłem ten wąż do butelki,czyli już napewno dwa lata,nie zagladałem tam,ale po poruszeniu ręką tego pojemniczka - wnioskuje,że to minimalna ilość na dnie.Zresztą po filtrze widziałem,że są to tak śladowe ilości,że nie wliczam tego do strat oleju.Co do poprzedniego pytania-wąż wchodzi tam luzno i od góry są nawiercone otwory,żeby "gazy" z tego przedmuchu miały się gdzie ulatniać.Ale ciiiicho sza, bo jak się ktoś z "euro(p)osłów" dowie że nie spełniam "EURO IV" to mi zabiorą dowód.HAHAHA :)