Jezeli moge wtracic swoje 0,3pln
Wszyscy na okolo opowiadaja o tym super pieknie idealnie zestrojonym seryjnym wydechu
A kto tak na prawde na takim jezdzi?!
W tej chwili pewnie wielu z Was napisze lub pomysli "JA"
Za chwile podejrzewam ze nie bedzie ani jednej osoby ktora tak pomysli.
Rozmawialem niedawno ze znajomym, ktory scigal sie bardzo mocnym Peugeotem 205 w wyscigach. Jak sie okazalo, przed kazdym sezonem wyscigowym, auto bylo ustawiane na hamowni, a dokladniej dobierana byla dlugosc ukladu wydechowego. Zajmowalo to caly dzien testow, ale oplacalo sie.
Z doswiadczenia wyszlo, ze przesuniecie ostatniej (w tym przypadku jedynej) puszki o 10cm w jedna czy druga strone, potrafilo spowodowac roznice w mocy o 10KM! Auto albo bylo o 5km slabsze od pomiaru posredniego albo o 5KM mocniejsze.
Tak wiec, jezeli ktos mowi - zostaw seryjny wydech bo jest najlepszy, ma na mysli caly kompletny wydech Peugeotowski.
Czyli - pierwsza rura od kolektora wydechowego, orginalny i zamocowany idealnie w tym miejscu co fabryka przewidziala miejscu tlumik srodkowy, orginalna rure za tym tlumikiem, i orginalny tylny tlumik o odpowiedniej objetosci, dlugosci i przepustowosci, takze zamocowany dokladnie tam gdzie ma byc. Calosc z Peugeota - bo tylko wtedy to gra tak jak ma grac. Cena?! Dowiadywalem sie, wychodzi bagatela 2900zl.
Tak wiec z wydechem nie jest tak latwo.
Jezeli plany mi wypala, to w przyszlym roku postaram sie przedstawic pare interesujacych wykresow z hamowi z roznymi ustawieniami wydechu i dolotu.