Do poślizgu doszło przy skręcie w prawo, i poślizgnął mi sie tył i mnie zarzuciło i przywaliłem w auto na parkingu
, z przodu mam zimówki z tylu jeszcze nie. Prędkość nie była wysoka ale widocznie za duża I mam pytanie co można zrobić żeby tyłem tak sie nie ślizgał i nie wpadał w poślizgi? Czy wymiana opon na zimowe (z tyłu) polepszy znacząco sprawę czy trzeba tył najlepiej czymś obciążyć albo co innego proponujecie? Jakie macie skuteczne sposoby wychodzenia 205 z takich poślizgów, ja niestety hamowałem bo jestem początkującym kierowca i nie mam jeszcze w prawy, ale myślę wybrać sie na pusty plac i to przećwiczyć
.Pomijając bardziej ostrzona jadze co od teraz mam najbardziej na uwadze. Pytam sie bo w innej 205 moja siostra tak wpadła na za krecie i podobnie opony były dobrane z przodu zimowym tył letnie.
)
