Strona 2 z 2

Re: Odszczurzanie...

: 22 mar pt, 2013 4:38 pm
autor: Zywik
_O_ miszcz

Re: Odszczurzanie...

: 22 mar pt, 2013 9:36 pm
autor: Lord Devil
Finalnie Vito zostalo zabezpieczone dwiema warstwami wosku, w odstepach 24h. Lampy wypolerowal pan Drwal a na szyby trafila niewidzialna wycieraczka RainX. Niestety odbior samochodu nastapil o 20 przy sypiacym sniegu - niby jest wiosna, ale u nas tego roku jakas inna mrozna i sniezna, takze praktycznie nie bylo mozliwosci zrobienia zdjec. Kilka z garazu. Praca przy Mercedesie pokazala, ze w szczegolnych przypadkach mozemy przy danym samochodzie pracowac razem, co pozwala na usluge typu expres, albo jak u mnie nie bedzie wolnego terminu, spokojnie mozna powierzyc swoje ukochane 4kolka do pana Drwala 8)

Re: Odszczurzanie...

: 22 mar pt, 2013 11:57 pm
autor: Slavko
Viciak ma teraz drugą młodośc pod względem wyglądu Obrazek
Jakim woskiem zabezpieczyliście lakier?

Re: Odszczurzanie...

: 23 mar sob, 2013 8:17 am
autor: Lord Devil
Slavko pisze:Viciak ma teraz drugą młodośc pod względem wyglądu Obrazek
Jakim woskiem zabezpieczyliście lakier?
Wspomniany i widoczny na poprzedniej stronie - dokladnie:

POORBOY’S WORLD Natty’s Paste Wax – RED - Limitowana Edycja - Wosk naturalny

znajduje sie rowniez w dziale pt "Warto miec, warto uzywac"

Re: Odszczurzanie...

: 27 mar śr, 2013 3:09 pm
autor: cejot
Lord Devil pisze:Obrazek
Ciekawe czy ktoś zgadnie co to?
Nie widziałem rozwiązania zagadki. Przeoczyłem czy nie było? Bo ja nie mam pomysłu.

Re: Odszczurzanie...

: 27 mar śr, 2013 10:16 pm
autor: dzikson
Chyba była mowa o psie...
One tak potrafią :wink:

Re: Odszczurzanie...

: 27 mar śr, 2013 11:15 pm
autor: Lord Devil
Tak, rozwiazaniem zagadki jest pies, wielki jak goryl. W nocy skowyry biegaja "luzem" jeden zobaczyl kune i zaczal gonic, dziwnym trafem uciekla pomiedzy blotnik a nadkole. Siersciuch zobaczyl i chcial wygonic 8)7 . Podczas tego etapu korekty nie bylem wstanie poza zabezpieczeniem nic z tym zrobic. Bedzie naprawione podczas korekty dachu, jak sie ociepli.

Re: Odszczurzanie...

: 27 mar śr, 2013 11:53 pm
autor: cejot
O kurde :!: Zdrowo przyatakował. :shock:

Re: Odszczurzanie...

: 17 kwie śr, 2013 8:42 am
autor: tomek05229
:shock: te odbicia na błotniku wyglądają jakby był po galwanizacji :D :D, pełen szacun za genialną robote _O_ _O_ przeglądanie zdjęć po kilka razy z bananem na japie :) ciekaw jestem jakie emocje są jak ktoś odbiera od Ciebie auto po takim spa :D
a co do psa/raczej niedźwiedzia ;) - zdrowo napalony musiał być :D

Re: Odszczurzanie...

: 17 kwie śr, 2013 9:01 am
autor: Lord Devil
Szczerze powiedziawszy najwieksza radosc mi sprawia jak klient jest "wtajemniczony" w temat. Niby jest trudniej, bo zwraca uwage na wszystkie detale, zna sowj samochod dobrze przed, porownuje. Jego zadowolenie cieszy najbardziej, bo wiesz, ze w pelni docenia Twoja ciezka prace. Niby, bo kazda praca pod tym wzgledem jest taka sama. Nie ma znaczenia, ze jest to moje hobby, ale firmuje to swoja osoba i nie ma mozliwosci zeby sobie gdzies odpuscic i zapsuc np przez to reputacje. Sa oczywiscie i tacy, ktorzy oddaja auto, bo jest taka moda wtedy jest niesmak. Odbiera pojazd, placi i odjezdza. Z tego powodu takich juz nie biore.
Co do samych relacji srednio na forum trafia co piata, z jakiegos powodu ciekawsza. Po co wklejac dwunasty raz Citroena, ktory jest w miare siwezy i ma miec powloke.
Dziekie za mile slowa.