Strona 1 z 2

dziwactwa w leżaku

: 05 kwie sob, 2008 2:50 pm
autor: blondyn20
witam czy wie może ktoś czy normalne jest że podczas załączenia zapłonu świecą się tylnie światła pozycyjne, jeżeli nie to jak to naprawić??? drugi problem jaki spotkałem w moim leżaku to mianowicie za każdym razem gdy wyruszam moim lwiątkiem na spacerek muszę włączyć ssanie bo inaczej nie zaskoczy silnik... czy to jest normalne, czy coś jest nie halo???

Re: dziwactwa w leżaku

: 05 kwie sob, 2008 6:02 pm
autor: TO-MI
1 nienormalne
2 jak go wyprowadzasz na spacer raz dziennie to zupełnie normalne :P

Re: dziwactwa w leżaku

: 05 kwie sob, 2008 6:21 pm
autor: blondyn20
właśnie nie praktycznie nie ma dnia abym nim nie jeździł, parę razy dziennie nim zawsze gdzieś wyruszę i za każdym razem to samo, najpierw ssanie a potem silniczek chodzi, zdarza się że jak mu ssanie wyłączę zaraz po uruchomieniu to gaśnie...

Re: dziwactwa w leżaku

: 05 kwie sob, 2008 8:48 pm
autor: palpio
Co do pierwszego pytania to proponuję odwiedzic elektryka samochodowego,
a co o drugiego jeśli na ciepłym silniku potrzebuje ssania to coś jest nie tak najprawdopodobie z gaźnikiem jeśli zimny to wszystko jest ok

Re: dziwactwa w leżaku

: 05 kwie sob, 2008 10:24 pm
autor: blondyn20
no niestety na ciepłym również... pozostało mi go rozebraći posprawdzać czy wszedzie jest szczelny ewentualnie naprawić lub zamienić na inny... oki wielkie dzieki

Re: dziwactwa w leżaku

: 25 lip śr, 2012 11:55 pm
autor: jules
Co by nie zakładać nowego tematu zapytam tutaj.

Czy ktoś pamięta jak wygląda sterowanie skrzynią biegów? Wymieniłem te trzy cięgna z takimi łebkami co te kulki wchodzą. Najdłuższy idący wzdłużnie od wajhy do tych dźwigienek, ten krótszy poprzeczny i ten najkrótszy, umieszczony wyżej co tak kijowo się do niego dostać. No i pytanie dotyczy właśnie tego.
U mnie był on zahaczony sprężynką złapaną za niego i taki otwór na obudowie skrzyni. Sprężynka o długości ok. 5cm. Zastanawiam się, czy to ktoś zainstalował czy fabrycznie ona jest. Jeśli fabrycznie, to zastanawiam się po co? Bo generalnie jak dziś założyłem to cięgno, to czy sprężynka jest czy jej nie ma to na jedno wychodzi.

Drugie pytanie: Są trzy śruby do mocowania pokrywy zaworów. Ta przy 1 cyl. jak się dokręca to dochodzi do oporu i koniec. Dwie kolejne idą i idą i nie wiem, ale juz się bałem dokręcać, żeby nie upierdzielić. One też dochodzą do oporu czy na wyczucie je dokręcamy?

Re: dziwactwa w leżaku

: 26 lip czw, 2012 10:37 am
autor: pawel
Ad1 Nie ma sprężynki w oryginale

Ad2 W dwóch śrubach masz zerwany gwint (w szpilce lub w nakrętce)

Re: dziwactwa w leżaku

: 26 lip czw, 2012 11:47 am
autor: Manwe
z ta sprężynka to nie był bym taki pewien, że jej fabrycznie nie ma bo u mnie też była i w pozostałych leżakach, które mam w garażu chyba też, sprawdzę jeszcze w książce

to nie są szpilki i nakrętki tylko zwykle śruby pawle, nie mylisz sobie XU z XY czasem :)

jules możesz spróbować wkręcić te śruby bez pokrywy ręką i zobaczyć czy dojdą do końca czy są zerwane

Re: dziwactwa w leżaku

: 26 lip czw, 2012 12:14 pm
autor: jules
Ale jak je wkręcam to one idą z coraz większym oporem aż do momentu gdy pokrywa zaczyna się poddawać, więc nie sądzę, żeby były zerwane.

Re: dziwactwa w leżaku

: 26 lip czw, 2012 2:35 pm
autor: pawel
skoro się nie dokręca.... to dobrze nie jest :)

Re: dziwactwa w leżaku

: 27 lip pt, 2012 9:20 pm
autor: Manwe
jest cień szansy, że tak może być bo na tych dwóch śrubach trzyma się również plastikowa ramka przewodów zapłonowych, jeżeli nie było momentu, po którym nagle zaczęły iść luźno to zostaw jak jest i obserwuj czy nie poci się z pod uszczelki

Re: dziwactwa w leżaku

: 03 sie pt, 2012 10:54 pm
autor: jules
Mam kolejne kilka pytań, a tu chyba najlepiej będzie je zadawać:

1.Czy przez to okienko do patrzenia podczas ustawiania zapłonu widać okładziny tarczy sprzęgła, czy mi się przewidziało? Takie czarne...

2. Ta część gaźnika za co odpowiada? Bo ja miałem tu podłączony filtr paliwa. Wymieniłem go, ale zastanawiałem się czy skoro są dwa gaźniki to nie powinno być dwóch filtrów?
Obrazek

3. Za cholerę nie mogę sobie przypomnieć gdzie to było. Już kombinowałem na wszystkie sposoby. Wiem, że gdzieś przy zawieszeniu ;)
ObrazekObrazek

Re: dziwactwa w leżaku

: 03 sie pt, 2012 11:39 pm
autor: Manwe
1. widać tarcze sprzęgła i kawałek docisku, w końcu to na co patrzysz ustawiając zapłon to kolo zamachowe jest :D

2. skoro dochodzi tam wężyk podciśnienia a z tego co widzę to właśnie jest to taki wężyk oznaczony czerwonym pierścieniem to jest to prawdopodobnie pompka wspomagająca gaźnik przy nagłym odjęciu gazu a to co zamieniłeś na filtr powietrza to coś jak akumulator podciśnienia (nie mogę sobie nazwy tego przypomnieć), podobnie wygląda działa z gola inaczej, a często nie działa i np. zwiększa bez powodu obroty jałowe, można się tego pozbyć bez większej różnicy, filtr paliwa jest jeden ponieważ oba gaźniki w paliwo zasilane są tym samym przewodem z jednej pompki

3. jest to osłona znajdująca się na sworzniu wahacza, siedzi tam pod zwrotnica, ustawia się ją tak by mały pręcik wszedł w lukę w części zwrotnicy zaciskającej się na sworzniu, ze zdjęć wynika, że twoja osłona pręcika już nie posiada :(

Re: dziwactwa w leżaku

: 04 sie sob, 2012 12:42 am
autor: jules
Dobrze, że można na Ciebie liczyć:)
W takim razie wyrzuciłem potrzebną rzecz i wstawiłem tam zwykły filtr paliwa. Może lepiej wstawić po prostu rurkę przelotową? A może dlatego mój silnik nie chciał zejść z 1500 obr/min?
Druga sprawa to gdzie jest w takim razie filtr paliwa, bo ja u sienie poza tym co wymieniłem nie widziałem innego.
A ta osłonka na sworzeń to jest niezbędna?
Aha to jak widzę okładziny tarczy sprzęgła to moge ocenić czy nie są kompletnie zużyte? Bo moje mają tak na oko ok. 4-5 mm

Re: dziwactwa w leżaku

: 04 sie sob, 2012 1:36 pm
autor: Manwe
ocena sprzęgła będzie raczej bardzo pi razy oko ja u siebie nie widziałem, że zbierało juz nitami i było zalane olejem :(,
osłonka jest polecana, ale da się bez niej żyć większość majstrów made in poland to wyrzuca
możesz po prostu dać sam przewód bez tego zbiorniczka u kolegi w AX'ie zbiorniczek daje dokładnie ten efekt, o którym mówisz 1500 obr. non stop, nie ma zbiorniczka autko jeździ normalnie, u mnie i u Bzyqa też nie ma zbiorniczka i działa normalnie :)