W moim pugu dzwignia zmiany biegów chodzi jak w Jelczu albo Kamazie .
Żeby móc wżucić 2 - bieg , fotel musi być cofnięty na maksa .
Co mogło się zepsuć ?
ja może mechanikiem wyśmienitym to nie jestem, ale miałem czasem problemy z biegami, u mnie wszystko sprowadziło się do tego że to wina sprzęgła a dokładnie linki...
Jezeli masz luz.. i chwicisz 2 palcami lewarek i on luzno chodzi w przod i tyl.. to sa to wodzidelka - nowki chyba z 90zl kostuja. Jezeli wodzidelka sa ok, to na lewarku nie powinno byc zadnych luzow tzn on oczywiscie bedzie chodzil w przod i tyl ale z lekkim oporem - zreszta to sie da wyczuc...
Sprawdz jeszcze na belce jest mocowanie na taki trzpien przykrecony do belki(wchodzi z gory,a od dolu jest nakretka 8mm.).Umni tez lewarek latal jak glupi we wszystkie strony do momentu az dokrecilem ow trzpien!
U mnie tez byla kwestia regulacji linki, czesto mi jechal po zebach jak wrzucalem wsteczny. Generalnie im linka mniej naciagnieta tym lepiej biegi wchodza, ale pedal wtedy idzie do gory i sie nieprzyjemnie jezdzi.
robakkk pisze:Sprawdz jeszcze na belce jest mocowanie na taki trzpien przykrecony do belki(wchodzi z gory,a od dolu jest nakretka 8mm.).Umni tez lewarek latal jak glupi we wszystkie strony do momentu az dokrecilem ow trzpien!
Dokręciłem i jak ręką odioł , Męczyłem się z tym pół roku , a to wina takiej pierdoły .
Dzięki za pomoc
Jeżeli jest luz na drążku zmiany biegów to na bank wodzidełka(takie widełki). Ja też to mam w swoim aucie i podobnie jak ty 2 bieg strasznie chodzi do tyłu zreszta tak jak innne biegi. Ale ja zawsze mam fotel na maxa do tyłu i się tym nie przejmuje i dalej jeżdze.