Kto zna losy tych Peugeotów? Kto nimi jeździ teraz?

[Marin205]

Znacie losy tych aut? Kto nimi teraz jeździ?

Na rozgrzewkę wszystkim znane auto. I bardzo pożądane przez wielu. Zdjęcia i filmik robione były w maju 2006 przed sprzedażą do Jasła

Ten bohater w tle to mój synek

http://www.youtube.com/watch?v=1juU09mNewg

[Marin205]

A kto zna to auto ?

Najpiękniejsza skóra jaką widziałem pod względem stanu. Auto było super. Kosztowało 7000 PLN. Niestety jak jechałem nim do Wieliczki na serwis by sprawdzić silnik szło maksymalnie 150 km/h na obwodnicy. Mimo remontu silnika, auto miało problemy z kompresją

Auto należało do Klubowicza. Pamiętacie????

[Marin205]

Tego Rolanda długo tropiłem

dla ułatwienia powiem że auto było sprzedawane w miejscowości Susz a potem trafiło do warszawy co widać po rejestracji zresztą.

[KuKiTa]

A kto zna to auto ?

Najpiękniejsza skóra jaką widziałem pod względem stanu. Auto było super. Kosztowało 7000 PLN. Niestety jak jechałem nim do Wieliczki na serwis by sprawdzić silnik szło maksymalnie 150 km/h na obwodnicy. Mimo remontu silnika, auto miało problemy z kompresją

Auto należało do Klubowicza. Pamiętacie????

Krisglab - to było jakie ode mnie z miasta. Sprzedał je bodajże za 6700 do Wawy

[Marin205]

A kto zna to auto ?

Najpiękniejsza skóra jaką widziałem pod względem stanu. Auto było super. Kosztowało 7000 PLN. Niestety jak jechałem nim do Wieliczki na serwis by sprawdzić silnik szło maksymalnie 150 km/h na obwodnicy. Mimo remontu silnika, auto miało problemy z kompresją

Auto należało do Klubowicza. Pamiętacie????

Krisglab - to było jakie ode mnie z miasta. Sprzedał je bodajże za 6700 do Wawy

Prawda auto - KRISGLABA - piękne było , żałowałem że nie kupiłem. Gdy robiłem przegląd tego auta w ASO to z najbardziej rażących rzeczy wyszło że:

brak kompresji na 4 cylindrze, było prawie 6 gdy na pozostalych było 9,5 i 2 x 10
wyciek z pod głowicy
wyciek od strony koła zamachowego

Do dziś mam wynik badania z aso.

był niby po remoncie silnika, ledwo jechał po obwodnicy. Ale był piękny. Ja niemiałem wtedy kasy na naprawę i odpuściłem. Do dziś żałuję. Środek był przepiękny