koleś na cargo miał jakąś stuningowaną subarynę, ja akurat wracałem do domu i było czerwone. Podjechałem, on otworzył okono, spojrzał na moje 18 letnie Kawasaki ZZR
"To co, na zielonym lecimy ?"
"Ale ja jestem na dwóch kołach, chyba zdajesz sobie z tego sprawę?"
"Ta spoko, ja tu mam 340 koni

przez chwilę się utrzymał, dopóki moto nie weszło na zakres 8-14 tyś obrotów, potem do 200km/h otrzymał papa z daleka :-]