Ja dzisiaj rozkręciłem jeden zapasowy McPherson, dokładnie oczyściłem górne mocowanie odrdzewiłem i pomalowałem, kupiłem dwa łożyska Mcphersona, i osłony przeciwpyłowe ! Jutro pomaluję zwrotnicę i wprasuję nowe łożyska i odbiorę gumowe poduszki!
Praktycznie całe przednie zawieszenie będzie jak nowe!
Zastanawiam się jedynie czy jest sens kupować nowe odboje amorów! Stare są w dobrym stanie nie popękane i dość twarde ! może doradzi ktoś co już to przerabiał?
