forum.peugeot205.pl

takie życie ... Oboje z przyszłą żoną mamy nadzieje kiedyś odzyskać 205, ale narazie dziękujemy za pomoc wszyskim którzy pomagali.
Jestem zalogowany na kilku forach samochodowych ale muszę przyznać że takie grono zagorzałych wielbcieli a zarazem fachowców świetnei znających swoje auta, zdarza się bardzo rzadko. Cóż poprostu wspaniałe samochody przyciągają wspaniałych ludzi.
Dzięki chłopaki ze zlotów Krakowskich!!
Mam nadzieje pojawić się na zlocie nowym nabytkiem cokolwiek to będzie.
Do zobaczenia kiedyś, oby w t16 !!

Szkoda, ale coż zrobić, life i life .. mam nadzieje że poszedł w dobre ręce ?

Szkoda...
Krakowski klub stracił swoje Rallye...

Kto teraz będzie pokazywał niedowiarkom prawdziwą nieskończoną moc i potęgę 205 na światłach w "wyścigach równoległych"?

Mimo to liczę, że naprawdę zjawisz się na zlocie nowym nabytkiem.
Jak to będzie Saab to jestem nawet Ci w stanie troszkę wybaczyć

Aha i mam nadzieję, że zostajesz na forum, a nie jak niektórzy, co uzależniają swoją obecność tu wyłącznie od posiadania (nieposiadania) 205...

pzdr

Orfister wrócił do warszawy, właściciel wydaje się chcieć o niego zadbać, choć niestety to młody kierowca. Bardzo żałuje że nie udalo się go sprzedać do bielska gdzie jest jeden z forumowiczów Cholera naprawdę tego żałuje

rafgentry, jeszcze nie jestem pewien co to będzie , ale mam coś na oku...

no to kupiłem w zamian japońca
Ciekawe auto , ale trudno żeby po rallye nie było ciekawe:)
wielka limuzyna w sportowej wersji - galant 2,5 V6
Masa ogromna więc na suchym rallye było sporo szybsze (170 km galant)
ale na mokrym .... stałe 4wd robi niesamowitą robote:)

W zakrętach pewniej i bardziej przewidywalnie niż 205 , chociaż nie tak zwinnie. Troche miększy ale skrętne tylne koła pomagają

Z minusów to widze że japońcy nie umieją zadbać o antykorozyjność

kto z wawy?

nikt z forum , dałem mu namiary więc być może się pojawi.
Młody niedoświadczony kierowca - dobry samochód do nauki Ale dość spokojny więc jest szansa że się nauczy ładnie jeździć i 205 sprawi mu sporo przyjemności

Gres,możesz coś powiedzieć o tym Rallye(jak tam trzymał się silnik,blacha i cała reszta) bo albo mi sie wydaję albo właśnie mogę go kupić od młodego chłopaczka z Wawy a jak wiadomo za wiele takich samochodów po Warszawie nie śmiga

miałeś w nim krótkie przełożenie skrzyni??