Strona 1 z 4
dachowanie -> naprawiac czy new buda mode?
: 13 gru ndz, 2009 1:00 pm
autor: smiechoo
Wczoraj miałem wypadek w którym tylko pezocik ucierpiał :/ koleś wyleciał mi na czołówkę i ratowałem się polem :/ jakbym nie odbił to by mnie tutaj nie było.
nikt się nie zatrzymał, nawet zasięgu nie było żeby zadzwonić na psy ;] auto z kumplem po dachu przewróciliśmy i pojechaliśmy dalej... Mi się nic nie stało ale kumpel w nos kolanem sobie przyjebał i zaczął krwawic... Jakbym dorwał tego typa co to spowodował to bym mu takie piekło z życia zrobił, zacząłbym od nadziewania na pal ;]
Normalnie załamka, autko już było w stanie idealnym... słupek od kierowcy jest lekko wgnieciony, cały dach jest przesunięty w stronę pasażera i lekko pęknięta przednia szyba ( przednia szyba wyszła trochę z uszczelek bo rama szyby się przekrzywiła )
I teraz pytanie lepiej kupić nową budę i wszystko przenieść, czy próbować odratować starą budę, podkreślam, ze obecnie autko nie ma rdzy, prócz drzwi kierowcy ( kanaliki się zapchały :/ ) z 3 tyg temu odebrałem go od mechanika gdzie została wymieniona uszczelka wszystko na nowo poustawiane, wymienione wahacze i wszystkie gumy w przednim zawieszeniu...
autko, jezdzi nie sciaga go nie jest krzywe, tylko hamulce sie zapowietrzyly.
Re: dachowanie -> naprawiac czy new buda mode?
: 13 gru ndz, 2009 3:56 pm
autor: Banita
Sprzedaj auto -nie opłaca sie naprawiać
Re: dachowanie -> naprawiac czy new buda mode?
: 13 gru ndz, 2009 4:07 pm
autor: Florek2b
kurcze fajne autko szkoda

Re: dachowanie -> naprawiac czy new buda mode?
: 13 gru ndz, 2009 4:42 pm
autor: minta
Też mi się wydaje, że nie opłaca się go robić.
Za duże szkody. Jeszcze jakbyś znalazł sprawcę i robił to na jego koszt to tak... ale jak masz wykładać z własnej kieszeni, to mija się z celem

Re: dachowanie -> naprawiac czy new buda mode?
: 13 gru ndz, 2009 6:22 pm
autor: smiechoo
auta nie sprzedam jakoś powyginam ta ramę od szyby żeby szybę z powrotem w stawić, lusterko zamontuje i będę jeździł i zbierał siano na jakiegoś RG lub XS z zajechanym silnikiem a w lato zrobię przekładkę calych flakow z mojego. Swojego green'a

wyrejestruje tymczasowo ;] nic innego nie pozostalo
tak to widze niestety

Re: dachowanie -> naprawiac czy new buda mode?
: 13 gru ndz, 2009 10:26 pm
autor: Para
Jak ci sie udalo zrobic takie lagodne dachowanie ?
Re: dachowanie -> naprawiac czy new buda mode?
: 13 gru ndz, 2009 11:05 pm
autor: smiechoo
udalo mi sie juz ostro zhamowac auto przed wypadnieciem totalnym z trasy i polozylem sie na takiej jakby murawie z mchu tak wiec mieko bylo nie pamietam dokladnie jak to bylo
Re: dachowanie -> naprawiac czy new buda mode?
: 14 gru pn, 2009 12:48 am
autor: Banita
smiechoo pisze: Swojego green'a

wyrejestruje tymczasowo ;] nic innego nie pozostalo
Jak niby zamierzasz to zrobić?
Re: dachowanie -> naprawiac czy new buda mode?
: 14 gru pn, 2009 7:00 am
autor: minta
Nie ma w naszym kraju możliwości wyrejestrowania czasowego samochodu.
Złomujesz go, lub opłacasz w dalszym ciągu ubezpieczenie i
używasz go jako "stojaka mech" do czasu aż nie przełożysz wszystkiego przekładalnego.
Re: dachowanie -> naprawiac czy new buda mode?
: 14 gru pn, 2009 8:29 am
autor: Pieraś
sprzedaj dziada i kup drugie ... albo go odstaw i zbieraj na drugie.
tu juz nie powinno chodzic o koszta ale o:
- Twoje bezpieczenstwo (nastepnym razem sie zlozy jak domek z kart)
- bedzie szyba na nierownosciach Ci wypadac ...
- okazja do kupna GTI jesli masz zamiar dalej miec 205 i wkladac kase, wiem co mowie ...
Re: dachowanie -> naprawiac czy new buda mode?
: 14 gru pn, 2009 1:32 pm
autor: sekator
dobry blacharz Ci go poprostuje na tym dachu co masz i będziesz śmigać dalej, ja kiedyś po potrąceniu miałem z malucha cabriolet i poprosiłem blacharza żeby zrobił tanio cokolwiek żebym mógł jeszcze trochę nim pojeździć. Poprostował, poszpachlował i ja jeszcze ponad rok nim pojeździłem i poszedł dalej i dalej jeździł

Re: dachowanie -> naprawiac czy new buda mode?
: 14 gru pn, 2009 2:30 pm
autor: smiechoo
spokojnie pytalem sie w urzedzie i powiedzieli ze znowu mozna auta wyrejestrowac tymczasowo
autka nie sprzedam, dzisiaj bylem u swojego mechanika, cale flaki przezyly nic sie nie rozwalilo oprocz skrzywionego dachu :/
w tym tygodniu jade na wies sprobowac wygiac rame przedniej szyby tak zeby szybe z powrotem w stawic.
co do skladania to wiadomo ze teraz bedzie o wiele bardziej niebezpieczny ale musze miec srodek transportu do dojezdzania do pracy i na korki,a po drodze ktos moze we mnie przywali i siano z ubezpieczalni jeszcze sciagne
naprawiac juz mojego nie bede tylko bede zbieral na xs's lub rg z zajechanym silnikiem, skrzynia i tylna belka, byle buda byla zdrowa, a w lato flaki z mojego przezuce do nowej budy plus pare dodatkow od gti'ka

tanszej opcji nie ma ;]
narazie nie chce gti'ka bo jego spalanie zezre mnie od srodka, a co to za przyjemnosc jezdzic samochodem 2 razy w tygodniu ;]
kurde a mialem na lato zakladac turbo do swojego i plan poszedl w pizdu :/
Re: dachowanie -> naprawiac czy new buda mode?
: 14 gru pn, 2009 2:34 pm
autor: smiechoo
Pieraś pisze:sprzedaj dziada i kup drugie ... albo go odstaw i zbieraj na drugie.
tu juz nie powinno chodzic o koszta ale o:
- Twoje bezpieczenstwo (nastepnym razem sie zlozy jak domek z kart)
- bedzie szyba na nierownosciach Ci wypadac ...
- okazja do kupna GTI jesli masz zamiar dalej miec 205 i wkladac kase, wiem co mowie ...
w tej chwili jakos szyba mi nie wypada i sie trzyma dobrze ale i tak chce ja porzadnie spowrotem zamontowac
nie wiem jak ty ale ja w mojego greena razem z ojcem wlozylem ponad 6 kola aby byl w idealnym stanie dlatego dziada nie sprzedam dopiero jak wyciagne z niego falki to powystawiam tutaj duzo dobrych czesci
ten kto widzial mojego green'a to wie w jakim stanie bylo autko, mialem cel zeby to byl najbardziej zadbany green z calego klubu w wersji 5d

Re: dachowanie -> naprawiac czy new buda mode?
: 14 gru pn, 2009 2:36 pm
autor: DJPreZes
Fotele przednie bym z niego pobrał

Re: dachowanie -> naprawiac czy new buda mode?
: 14 gru pn, 2009 2:55 pm
autor: jozek
DJPreZes pisze:Fotele przednie bym z niego pobrał

Smiechoo trzymaj się sępy nadlatują;)