Strona 1 z 1
					
				chwila grozy
				: 11 paź pn, 2004 8:56 pm
				autor: miketd
				dziś przezyłem chwile grozy,przy 120km/h otworzyła mi się maska, troche się pogieła .a to wszystko z mojej głupoty bo zapomniałem ją domknąć.przestrzegam aby zawsze sprawdzać
			 
			
					
				
				: 11 paź pn, 2004 11:18 pm
				autor: samer
				
 
Dobrze ze nic nie zaslonila ,np kogos na drodze 
Masz mozliwoes zrobienia fotek maski ? Jestem ciekaw jakie to pogiecia wystapily 

 
			 
			
					
				
				: 11 paź pn, 2004 11:56 pm
				autor: BubuPN
				holy shit, niezła akrobacja, dobrze, że się nie urwała, bo było by raczej niewesoło
			 
			
					
				Re: chwila grozy
				: 12 paź wt, 2004 12:14 pm
				autor: misiek22
				miketd pisze:dziś przezyłem chwile grozy,przy 120km/h otworzyła mi się maska, troche się pogieła .a to wszystko z mojej głupoty bo zapomniałem ją domknąć.przestrzegam aby zawsze sprawdzać
ja miałem taką samą przygodę w czerwcu 

  otworzyła mi się na Modlińskiej w Wawce cztery pasy ja na środkowym i nagle ciemno przed oczami (dobrze że została mała szczelina na samym dole 

 ) 
ps. jak otworzyła Ci się maska przy 120 to pewnie urwał Ci się patyk podtrzymujący maskę i zawiasy poszły się j...ać 

 jak szybka cała 
 
pozdro
Michał
 
			 
			
					
				
				: 12 paź wt, 2004 1:07 pm
				autor: HERO
				ja miałem to samo. Ale moja tak bez mojej winy sie twarła , tyle ze jechałem wolniej. Mojemu koledze też sie tostało wiec to pewno "normalne" w naszychc pugach
			 
			
					
				
				: 12 paź wt, 2004 1:46 pm
				autor: misiek22
				HERO pisze:ja miałem to samo. Ale moja tak bez mojej winy sie twarła , tyle ze jechałem wolniej. Mojemu koledze też sie tostało wiec to pewno "normalne" w naszychc pugach
nie wiem ja miałem ostry start a później szybką zmianę pasu, jak mną bujnęło na głębokiej koleinie tak już miałem maskę na szybie 

 
			 
			
					
				
				: 12 paź wt, 2004 9:22 pm
				autor: axelus
				no to ladnie ---- zaraz zrobie niezle w pory --
   wlasnie jechalem  teraz 500 km po niemieckiej autostradzie z przywiazana maska bo byl lekko pukniety i nie zamykala sie ---- 
     i zrobilem juz wszystko na gotowo --- ale mam troszeczke nadlamane ta czesc ktora wchodzi do zamka iii stad pytanie 
 nie mam juz zamiaru wracac jak jechalem 90 ale minimum  120 ----
       czy znowu moze mi sie ot tak z niczego otworzyc 
          bo przyznam ze nie chce sie tak bawic  na niemieckiej autostradzie
			 
			
					
				
				: 13 paź śr, 2004 12:59 pm
				autor: Michal
				Zamontuj zapinki 

 
			 
			
					
				
				: 13 paź śr, 2004 4:37 pm
				autor: miketd
				ja jej poprostu nie zamknąłem a wcześniej coś robiłem.maska poszła sie je..... puściły zgrzewy od wzmocnienia ale zawias i szyba cała pewnie dzięki pałąkowi do otwierania więc to raczej nie jest typowa usterka 205tek
			 
			
					
				
				: 13 paź śr, 2004 4:45 pm
				autor: miketd
				fotki zrobie ,w nocy wyglądała nawet nieżle ale w dzień to już kiepsko,na górze się wgieła a z prawej gdzie puściła listwa wzmacniająca poszła do góry.teraz szukam nowej a narazie śmigam autobusem