Prędkość na szosie

Tutaj możemy rozmawiać o Peugeocie 205. Nie postować o sprawach technicznych.
Awatar użytkownika
bipi
Junior
Posty: 451
Rejestracja: 25 mar czw, 2004 2:49 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz/Kraków
Kontakt:

Prędkość na szosie

Post autor: bipi »

witam, tak moze na 'wszystkich swietych' chcialbym sie podzielic z wami, drodzy koledzy, pewna obserwacja, ktora dokonalem.

otoz, srednio raz na 2 tygodnie jezdze z Krakowa do Bydgoszczy i po 2ch dniach wracam. zajmuje mi to srednio 7 i pol godziny. jako ze to moze sie nudzic w czasie drogi, wymyslilem ze bede prowadzil statystyke i mierzyl sobie miedzyczasy. podzielilem trase na 10 czesci i zapisuje czasy przejazdu.

otoz co sie okazalo? bez wzgledu na to, czy staram sie jechac 100km/h czy 120, co i tak miejscami na polskich drogach nie jest rozsadne to czas niczym sie nie rozni! roznica jest tylko pomiedzy jazda 90km/h a 125 !! i stanowi ona okolo 2 do 3 minut !!! przy dlugosci odcinka okolo 30-40 min !! czyli na calej trasie moge zaoszczedzic maksymalnie 30 min. oczywiscie przy zalozeniu ze nie ma korkow, bo wtedy to w ogole nie ma sensu. w dodatku zauwazcie ze jadac 125km/h ile benzyny wiecej trace, organizm sie meczy i latwiej o wypadek. a zreszta pug tez sie 'meczy'.

kazdy lubi szybka jazde, ale prawda jest taka, ze czasem po prostu ie warto. robcie jak chcecie, ale chce wam uswiadomic ze tylko pozornie bedziecie jechac szybciej.

gdyby chociaz autostrady byly porzadne, ale w Polsce one rowniez nie skracaja czasu przejazdu, np jak stoje godzine w Siewierzu.
BubuPN

Post autor: BubuPN »

to jedź płatnymi, jest mniejszy ruch :mrgreen: aczkolwiek nawierzchnia i tak gówniana, w czwartek śmigałem na nowym odcinku A2 i huśtało samochodem niczym wagonem pociągu osobowego
Awatar użytkownika
cheatoss
Maniak
Posty: 1656
Rejestracja: 24 maja pn, 2004 1:52 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: cheatoss »

moze cosik kiepsko z aerodynamika autka? :>
ObrazekObrazekObrazek

sprzedany :(
BubuPN

Post autor: BubuPN »

wątpie, przy aerodynamice to raczej miałbym problemy z wiatrami (tylko prosze mnie źle nie zrozumieć hehehe),a tutaj z nawierzchnią nie tylko ja to odczuwałem, najlepiej było to widać (i zapewne czuć) przy autach z mocno utwardzonym zawieszeniem
Awatar użytkownika
cheatoss
Maniak
Posty: 1656
Rejestracja: 24 maja pn, 2004 1:52 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: cheatoss »

prawa fizyki... nie musi przeciez wiac wiatr, skoro poruszasz sie pokonujesz opory powietrza (niekoniecznie wiatru) a to powoduje bujanie... bardziej odczuwalne przy wiekszej predkosci... ale nawierzchnia tez pewnie nie jest pierwsza klasa... u nas autostrade zrobili pare lat temu to juz ja poprawiaja =] a zywotnosc takiej trasy jak na moj gust powinna byc znacznie dluzsza =]
ObrazekObrazekObrazek

sprzedany :(
BubuPN

Post autor: BubuPN »

ano powinna, ale niestety nie jest, tak to już robią nasze kochane polskie drogi, dlatego jechaliśmy w takim terminie żeby się załapać na darmowy przejazd, bo dziur to jest wystarczająco dużo w centrum i to za darmo :mrgreen:
Awatar użytkownika
bipi
Junior
Posty: 451
Rejestracja: 25 mar czw, 2004 2:49 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz/Kraków
Kontakt:

Post autor: bipi »

jak mam do wyboru Katowice - Kraków za 10zl i omijanie dziur to wole jechac przez Olkusz. dajcie spokoj. za malo autostrad, zeby mogly one wplynac na szybkosc przejazdow
bipi.205.pl
Ferguss

Post autor: Ferguss »

W sumie to muszę się zgodzić w 100% z kolegą bipi. Na drodze jednopasmowej nie ma znaczenia czy jedziesz 90 czy 160 km/h. Ostatnio miałem mały wyścig z kolegą który miał autko wyższej klasy i zaraz po tym jak mi zniknął z oczu, to po chwili widziałem go za ciężarówką, której nie mógł wyprzedzić ponieważ z przeciwka był duży rych.
Ale co innego na dwupasmówce lub chociaż jednopasmówce z poboczem - tam można poszaleć i jakoś czas nadrobić. Ale czy warto? Jako przedstawiciel jeżdżę po 400km dziennie i takie sytuacje się widzi, że człowiek zaczyna realnie myśleć. Polskie drogi są w takim stanie, że nawet bdb kierowca z dobrym autem nie może spodziewać się wyboju za zakrętem, który skieruje go prosto na jakże popularnie sadzone przy polskiej drodze drzewko...
I jak najmniej takich obrazków na drogach jak te :( :
http://www.ogrish.com/view_attachment.php?id=45585
http://www.ogrish.com/view_attachment.php?id=45597
http://www.ogrish.com/view_attachment.php?id=43010
Awatar użytkownika
bipi
Junior
Posty: 451
Rejestracja: 25 mar czw, 2004 2:49 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz/Kraków
Kontakt:

Post autor: bipi »

zreszta nie o to mi chodzilo. problem nie jest w nawierzchni tylko. na to ze nie oplaca sie pedzic na leb na szyje, wplywa oprocz nawierzchni, ruch, ilosc miast po drodze, swiatel, innych kierowcow ktorzy moga nawet normalnie jechac, ale zawsze potrzebujesz czasu na wyprzedzenie ich. po prostu nie warto poginac i ryzykowac ze nadrobic 2 (slownie: dwie) minuty !!
bipi.205.pl
Awatar użytkownika
bipi
Junior
Posty: 451
Rejestracja: 25 mar czw, 2004 2:49 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz/Kraków
Kontakt:

Post autor: bipi »

dzieki Ferguss, dokladnie to chce przekazac. jesli jezdzisz duzo to sam mogles do tego dojsc.

ale niektorym moze zaszkodzic doswiadczenie tego na wlasnej skorze, dlatego to pisze.
bipi.205.pl
Ferguss

Post autor: Ferguss »

Widziałem dużo, tzn. wiele scen powypadkowych, ale to jednak nie całkowicie mnie przekonywało - dopiero jak widziałem na własne oczy jak na jadącego przed moimi oczami Fiacika 126p wjechał wyprzedzający na czołówkę TIR (!!!), to już miałem dosyć jazdy...
BubuPN

Post autor: BubuPN »

hmmm.....pędzenie na łeb na szyje bardzo rzadko jest opłacalne gdyż tak jak napisał Ferguss można się natknąć na wlokącego się tira czy inny wynalazek typu autobus PKS mejd baj Autosan :mrgreen:

P.s.> Bipi nie musisz pisać dwóch postów jeden po drugim, wystarczy, że zrobisz edytuj i uzupełnisz myśl 8)
Awatar użytkownika
bipi
Junior
Posty: 451
Rejestracja: 25 mar czw, 2004 2:49 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Bydgoszcz/Kraków
Kontakt:

Post autor: bipi »

na wszystko mozna sie natknac i to nawet na prostej drodze. tych, co mieli pierwszenstwo, abs, zimowki jest pelen cmentarz.

tak samo tych co byli pewni ze warto jechac 10km/h szybciej, bo na pewno nadrobia
bipi.205.pl
Ferguss

Post autor: Ferguss »

Fajny miałem ostatnio przypadek: jadę sobie autostradą między Goleniowem i Szczecinem - piękna pogoda, zero ruchu, na zegarku 170km/h a tu nagle... na wysokości lasu wyskakuje mi dziadek z kijkiem i koszykiem z grzybami :shock: -tak sobie chciał na drugą stronę przepełznąć :!: . Powiem krótko: obydwie przednie opony były do wymiany, kompletnie były wyhamowane i przysmażony bieżnik.
Awatar użytkownika
iveras
Maniak
Posty: 1068
Rejestracja: 05 paź wt, 2004 9:27 am
Posiadany PUG: Roland Garros
Numer Gadu-gadu: 1660813
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdansk

Post autor: iveras »

A 130km/h po centrum Katowic ze srebrną VW Borą SK 12796 na plecach? Co wy na to? :D
If she said "it's Chelsea or me" ... would You miss her?
_________________
Suzuki GSF600S "Barracuda"
ODPOWIEDZ