Strona 1 z 1
homologacje w pzmotach...
: 18 sty wt, 2005 12:26 pm
autor: Mav309
Do tych co jezdza...
Podobno sie zmienily sprawy co do kombinezonow...ze te z FIA1986 mozna ostatni sezon uzywac...
Jestem wsciekly...kolejny wydatek po prostu ot tak sobie, juz nie wspomne o wprowadzeniu homologowanych systemow gasniczych...
Kuuuuurde gdzie sie podzialy pomysly z dawnych lat ze puchar pzmot to druga liga i jezdzi sie na gratach z utracona homologacja?

: 18 sty wt, 2005 10:38 pm
autor: samer
No wlasnie dobrze napisales , graty, i one maja chronic nasze 4 litery?!?. Nie ma co oszczedzac na bezpieczenstwie.
: 19 sty śr, 2005 8:02 am
autor: Mav309
Samer...mowiac graty mialem na mysli kombinezony, pasy, fotele itp...
Jezeli w 2004 roku jechales w kombinezonie zgodnym z homologacja...to w 2005 przestal on byc nagle bezpieczny?
: 20 sty czw, 2005 12:44 am
autor: samer
Ja wiem co miales na mysli
Prawda jest taka ze czasem stary kombinezon (z utracona homologacja) jest tak samo dobry jak nowy ,ale czasem jest tak ze nie. Komisarze maja robc badania takich kombinezonow , kaskow , pasow? Wiadomo ze te z homologacja nie sa az tak dlugo uzywane i jest mniejsze prawdopodobienstow ze juz sie "zuzyly".
To ze opona ma bierznik, nie oznacza ze jest dobra

(np jakas z 90r) Podobnie zapewne jest z tymi "gratami"

: 20 sty czw, 2005 10:51 am
autor: Ari
Najbardziej to w zmianach przepisów chodzi o to żeby napędzić koniunkturę producentom i sprzedawcą tych gratów, a nie o bezpieczeństwo i tu mnie nikt nie przekona że chodzi o coś innego. To jest lobby połączone z FIA, zresztą wystarczy zobaczyć na przykładzie BiMarco jak długo oni się starali żeby FIA zechciała przeprowadzić badania ich foteli. Nikt nie chce zbytniej konkurencji i każdy chce sprzedawać, dlatego co chwilę zmieniają homologację.
: 21 sty pt, 2005 11:23 am
autor: Mav309
samer pisze:Ja wiem co miales na mysli
Prawda jest taka ze czasem stary kombinezon (z utracona homologacja) jest tak samo dobry jak nowy ,ale czasem jest tak ze nie. Komisarze maja robc badania takich kombinezonow , kaskow , pasow? Wiadomo ze te z homologacja nie sa az tak dlugo uzywane i jest mniejsze prawdopodobienstow ze juz sie "zuzyly".
To ze opona ma bierznik, nie oznacza ze jest dobra

(np jakas z 90r) Podobnie zapewne jest z tymi "gratami"

Samer...a pamietasz po co byly Puchary PZMotu? Dla biednych ludzi, takich jak ja, czy (bez urazy Ty...) stac Cie by co 2, 3 lata wymieniac kombinezon, kask, pasy, buty i fotel? (czyli lekko 4tys na "strone" auta) ja rozumiem ze gdy te elementy sa uszkodzone (np. poprzecierane pasy, krzywy rurkowy fotel po dzwonku) to nalezy je wymienic... ale to co sie dzieje to wola o pomste do nieba...
Ile razy kombinezon zalozyles na siebie? w zasadzie tylko na kolejne eliminacje, no i treningi czasem, to jak on sie zuzyje przez te 3 lata...? gdy jest noszony przez 15 dni rocznie... A przeciez szyty to on jest pancernie, to nie garnitur od armaniego
