Hehe
Ale chyba nie wszyscy z Was wożą np.oczkowy klucz 32 do nakrętek półosi itp. Narzędzia w bagażniku traktuje jak amulet na szczęście jadąc w dalszą podróż i jak na razie nigdy mnie autko w trasie nie zawiodło
Dopisalem do listy pod numerem 16:) Co do jedzenia to zbiórka w końcu jest pod tesco. Jakby ktoś sobie w ostatniej chwili przypomniał że zamiast jedzenia zabrał części zapasowe i klucze od 5 do 32 a zamiast napojów płyn do chłodnicy i litr oleju to będzie można się zreflektować nawet w ostatniej chwili:)
Po sobotniej akcji z wymianą głowicy pug dzielnie już jeździ. Bałem się przez chwile że coś źle poskładamy i się rozpadnie przed tripem, ale na razie jest dobrze:)
u mnie szanse na wyjazd trochę spadły z powodu kłopotów finansowych, ale wszystko wyjaśni się w sobotę ; ) na razie Peugeocik jest picowany, a śmigam Astrą
Co do czasu i grafików to trzebaby wyjechać z Krakowa tak koło 18:30 żeby zdążyć na jakiś camping przy jasności. Chciałem żebyśmy jechali do Znamirowic, ale nikt mi nie odpisał na maila z campingu który znalazłem w internecie w którym spytałem czy ten camping istnieje w ogóle bo jak tam byłem to go nie znalazłem:) W pierwszym tygodniu sierpnia będę tam dzwonił no i pojedziemy albo tam albo do Rożnowa. Z innych ustaleń to trzeba się zastanowić czy przejeżdżamy całą pętle bieszczadzką ( przez ustrzyki górne - podobno warto ) czy szukamy troche krótszej drogi nad Solinę. Jakby ktoś nie śledził dokładnie tematu to moja mapka z pierwszej strony jest troche nieaktualna bo okazało się że jedna droga wzdłuż rzeki Wetlinki jest zamknięta dla ruchu. Najlepiej więc objechać całe Bieszczady dookoła i podjechać nad solinę od południowego wschodu. No ale to ustalimy. Ja wsiadam w auto i jadę właśnie na wakacje - do zobaczenia!
my Nati też myślimy.. wstawiłem puga dziś do warsztatu na nowe amorki ale zdarzył nam się dzwon i pug Malwiny z pogiętym przodem a ja mało nie poszedłem do paki za obicie taksiarza bo jego wina leszcza.. frajer