Wakacje we Włoszech zawsze kojarzyły mi się z świetnym jedzeniem i muszę przyznać, że źle zrobiłem czytając twój post Foxie Bo jeszcze bardziej mi szkoda, że nie jadę, pomijając już względy sentymentalne o których wspominałem
Zarezerwowałem sobie nocleg w Ostravie. W innym niż Foxy, ale niedaleko.
O ile jestem przekonany, że dotrę tam w piątek wieczorem to szanse, że pojawię się 205 spadają...
Ale fajnie Cejocie ze sie spotkamy w Czechach! Wczoraj utwierdzilem sie w przekonaniu ze moj alternator moze byc na wykonczeniu wiec tym bardziej bedzie mi razniej miec znajomy samochod obok:)
Jak zwykle bede Cie mobilizowal do prob uzdatnienia 205 na wyjazd. Pomijajac juz to, jaka przyjemnoscia jest jazda w 205 otoczonej przez inne 205'tki i jakie to mile uczucie przygody jechac tym autem tak daleko, to jestes teraz ostatnia nadzieja ze jakakolwiek 205 z regionu innego niz poludnie naszego kraju przejedzie w tym roku tripa. Bialystok zrezygnowal, z Warszawy tylko twoja 205'tka ma szanse jechac, inne regiony nigdy sie do wspolnego wyjazdu nie garnely*. Zostanie nam tylko linia autostrady A4 na tripowej mapie kraju.
Cześć wszystkim
Decyzja zapadła, niestety musimy z Dorotą w tym roku odpuścić. Powodów jest kilka, głownie taki że remont kioskowego napędu zakończył się lipą. Koniec końców wziąłem krechę w banku na nowy silnik, a okazuje się że coś go boli. Opcja awaryjna pt Spark też okazuje się niemożliwa - w połowie tripa kończy mu się dowód tymczasowy. Gwoździem do trumny był fakt, iż na kwietniową wypłatę poczekam do końca maja.
Najpóźniej do dzisiaj rana Dorota musiała odwołać urlop, co też koniec końców zrobiła. Zatem decyzja już nieodwołalna.
Pozostaje mi tylko podziękować Gadowi za pomoc w kręcenia bicza z gówna przy składaniu kioska. Bez jego pomocy byłbym w jeszcze głębszej piździe.
A tripowiczom życzę szerokości i braku awarii. Powodzenia!
Wczoraj wieczorem udało mi się odpalić 205tkę. Niestety po dłuższym przepalaniu pod samochodem pojawiła się drobna plama oleju. Czas się skończył... na trip jedziemy Cytryną.
Jako, że równowaga w przyrodzie musi być to na koniec zakupów, jak zgasiłem auto idąc po jedzenie to już go nie odpaliłem. Właśnie jadę Automaticiem na misję ratunkową.
Jak patrzę co się dzieje na fb to może i lepiej, że większość tam zostaje
Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Jest Ci smutno? Jest Ci źle? Wsiądź do puga, przejedź się!
Określenie "Poranny poprawiacz nastroju" nabiera nowego znaczenia...
Naprawy, modyfikacje, remonty 205 i nie tylko https://www.facebook.com/205renovation/
Zamiast zrzędzić, spróbujcie najpierw ładować paromegabajtowe pliki z nędznego wi-fi gdzieś na koncu świata, a potem patrzcie jak nikt nie napisze nawet komentarza.
FB i Insta to najszybsze narzędzia do robienia takich relacji.
Nie trzeba mieć konta, ani zaprzedawać duszy diabłu, żeby obejrzeć obrazki. Uwierzcie, że kosztuje to sporo pracy, wysiłku i nieraz pieniędzy żeby na takiego tripa wyjechać, a potem relacjonować na kilku kanałach na bieżąco.