Najprawdopodobniej oczyszczenie śruby, podkładki i kabla ładowania rozwiązało moje problemy z brakiem prądu. Będę to musiał jeszcze potestować, ale dopiero jak uporam się z kolejną awarią. Na razie auto zamknąłem w garażu.
Kolejna awaria to podłoga mokra od płynu chłodniczego. Pewno jest jakiś problem z nagrzewnicą. Co dokładnie się stało tego jeszcze nie wiem, ale zarówno u kierowcy jak i pasażera jest mokro.
Wkurwiłem się, bo rok temu nagrzewnica była wymieniana.
cejot pisze:Najprawdopodobniej oczyszczenie śruby, podkładki i kabla ładowania rozwiązało moje problemy z brakiem prądu.
u mnie to pomoglo i od pol roku nie ma problemu z ladowaniem i pradem. a wczesniej dziwne rzeczy sie dzialy i nawet rozrusznik kupilem bo myslalem ze sie zrombal i alternator tez juz mialem kupowac.
oringi uszczelniające ?? moze sie spiepszyły , moze leci od strony silnika od miejsca gdzie metalowe przewody do nagrzewnicy łącza sie z gumowymi ??
Mało prawdopodobne zeby nagrzewnica walneła w rok czasu...
Patrzyłem w komorze silnika - suchutko - więc to raczej nie jest wyciek z tego połączenia.
Jak zdemontować tunel środkowy? Wyjęcie go ułatwiło by mi zaglądanie do nagrzewnicy.
Domyślam się, że trzeba spuścić wodę z układu chłodzenia aby wyjąć nagrzewnicę, prawda?
a ja spuscilem stary olej, nawet poczekałem zeby dokladnie zlecial, wlałem nowego 3 litry, postawilem na rownym zeby dobrze napłynął i sie poziom wyruwnał, i wyjmuje bagnet i mam kierwa ponad norme 1 cm. i bede musial jakos wydobyc z 200 ml. tylko jak to zrobic bez kanału, nie odkrecajac sruby, jak strzykawka czy cos