Od 3 miesięcy jestem w takim rozdarciu że dajcie spokój. Regeneracja belki 900 PLN jakaś masakra. Używki w średnim stanie za 400.. boje się że założę i za miesiąc będzie to samo.. Macie jakieś pomysły?
Mój mechanik za założenie belki chce 300 PLN.
Do tego koszt belki używanej 400 PLN
Magiel nowy 200 PLN
Założenie plus zbieżność coś koło 250-350.
Nie wiem jak reszta zawiechy przód. pewnie z 150 trzeba liczyć.
Łącznie: 400+300+200+300+150=1350

Jak by dało się to zrobić trochę taniej to znam rozwiązanie. W takim stanie już nie ma sensu jeździć, tylko się załamać.
Do tego mój mechanik czas będzie miał dopiero po nowym roku...
