Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Tutaj umawiamy się na spotkania klubowe, informujemy o odbywających się zawodach i imprezach sportowych i tuningowych.
Awatar użytkownika
bananowiec
Uzalezniony
Posty: 610
Rejestracja: 02 kwie śr, 2008 10:36 pm
Posiadany PUG: 205 CTI TURBOGNÓJ , 205 1.8 dturbo forever
Numer Gadu-gadu: 4940298
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Post autor: bananowiec »

Fox gratuluje fotorelacji :) Aż dziw, że wszystko spamiętałeś :)
Smol__ar świetne wyszło zdjęcie mojego Forevera w porannej mgle :) Mogę je wrzucić w swój profil?
Już nie mogę doczekać się kolejnego wspólnego wyjazdu.
Szkoda, że nie jestem dobrym organizatorem tak jak Fox, bo można by wymyślić Dolnośląski trip ;)
Awatar użytkownika
gad
Uzalezniony
Posty: 674
Rejestracja: 03 mar pn, 2008 8:34 pm
Posiadany PUG: 205 2.0 16v + 205 1.6 VTS
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Post autor: gad »

Juz niewielkie plany na przyszlego tripa pomalu sie rodza:P Na tripie byla mala rozmowa na ten temat i co do miejsca z Foxem i Ula bylismy zgodzni :D Ale ja sie nic wiecej narazie nie odzywam bo pewnie i tak sie wszytko zmieni 8)
Smol__ar
Nowicjusz
Posty: 60
Rejestracja: 26 lut pn, 2007 2:51 pm
Numer Gadu-gadu: 4155767
Lokalizacja: Płock

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Post autor: Smol__ar »

bananowiec pisze: Smol__ar świetne wyszło zdjęcie mojego Forevera w porannej mgle :) Mogę je wrzucić w swój profil?
Śmiało, jak chcesz lepszą rozdzielczość to pisz na PW
Zywik
Maniak
Posty: 1109
Rejestracja: 12 kwie sob, 2008 12:04 pm
Posiadany PUG: Citroen Xsara Picasso & Peugeot Tepee
Numer Gadu-gadu: 10911568
Lokalizacja: Mrozy
Kontakt:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Post autor: Zywik »

FOX, stary zrobiłeś mega foto-relacje, pełen szacun!
Awatar użytkownika
Fox
Peugeot 205 Master
Posty: 2053
Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
Numer Gadu-gadu: 6433729
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Post autor: Fox »

Dziekuje za mile slowa. Relacja jak relacja - tam bylo po prostu tak fajnie i tyle sie dzialo ze moznaby opowiadac godzinami:)
Juz bym chetnie gdzies znow jechal. Na piatek zaprosilismy znajomych na impreze do domu, ale tak sobie mysle ze eeee yyyy troche mi sie nie chce w domu imprezowac - Nawet powiedzialem do Uli ze ja to bym wolal z pezotowcami gdzies pojechac:) Jestescie wszyscy na prawde rewelacyjni. Dwoch tygodni na korsyce tak milo nie wspominam jak tych dwoch dni spedzonych glownie w samochodzie:)
Awatar użytkownika
Agnieszka
Uzalezniony
Posty: 998
Rejestracja: 31 mar pn, 2008 9:51 pm
Posiadany PUG: 205 Forever
Lokalizacja: Marki (koło Warszawy)
Kontakt:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Post autor: Agnieszka »

Hehe... chyba mam podobnie ;)

No dobrze. To teraz ja, zgodnie z obietnicą napiszę kilka słów.

Dla ekipy warszawskiej trip zaczął się w piątek o godzinie 17, kiedy to ja (Agnieszka ‘Agnieszka’) wraz z Czarkiem ‘Dervozavilusem ‘ i Maćkiem ‘Żywikiem’ wyruszyliśmy z Warszawy.
Niestety po przejechaniu kilku kilometrów okazało się, że CJ Czarka ‘Dervozavilusa’ ma problemy z chłodzeniem.
Dojechaliśmy do Janek gdzie spotkaliśmy się z Markiem ‘Jarmarkiem’, który miał pełnić rolę pilota Czarka ‘Dervo…’. Jednakże Czarek nie zdecydował się na kontynuowanie jazdy swoim cabrio, dlatego w dalszą drogę wyruszył jako pilot Marka ‘Jarmarka’.
Droga nad jezioro Rożnowskie przebiegła spokojnie.
Dopiero nad samym jeziorem pojawił się problem, gdyż trafiliśmy na ‘rondo widmo’, o którego istnieniu nasz telefoniczny nawigator Fox nie miał pojęcia :)
Wreszcie, nieźle zakręceni po kilkukrotnym przejechaniu ronda trafiliśmy na camping, gdzie zostaliśmy gorąco powitani przez Michała ‘Foxa’ i Przemka ‘Pszemqa’, którzy słysząc, że widzimy Matkę Boską z troski wyszli nam naprzeciw.
Po długim przywitaniu, z tymi, którzy jeszcze nie spali i po rozłożeniu namiotów poszliśmy zobaczyć połamany przez krakowskich wandali kajak.
Rozmawiając przy odbijającym się w tafli jeziora świetle księżyca między innymi o tym, jak Agnieszka ‘Agnieszka’ uczy się driftować kosztowaliśmy zimnych trunków i gorącej grillowanej strawy.
Wreszcie przyszedł czas na sen.
I tak zakończył się dzień pierwszy.
Awatar użytkownika
Agnieszka
Uzalezniony
Posty: 998
Rejestracja: 31 mar pn, 2008 9:51 pm
Posiadany PUG: 205 Forever
Lokalizacja: Marki (koło Warszawy)
Kontakt:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Post autor: Agnieszka »

Dzień drugi.

Nie ma to jak herbatka o poranku.
Obrazek

Oczekiwanie na zaginionych w akcji ‘podjeżdżania pod górę’.
Obrazek

Prawie cała ekipa poszła zwiedzać muzeum. Inni woleli bardziej relaksujące zajęcia :D
Obrazek

Łażenie po dachu swojego samochodu robiąc zdjęcia też było ciekawym doświadczeniem :)
Obrazek

Wizyta w muzeum wprawiła chłopaków w bardzo dobry nastrój
Obrazek

Obrazek

Podczas, gdy jedni bawili się w najlepsze, Fox ze skupieniem rozmyślał nad dalszą trasą
Obrazek
Ostatnio zmieniony 23 paź pt, 2009 4:01 pm przez Agnieszka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Fox
Peugeot 205 Master
Posty: 2053
Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
Numer Gadu-gadu: 6433729
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Post autor: Fox »

Auta pod muzeum wygladaja rewelacyjnie. Wypucowalas wszystkie jak nas nie bylo? ;)
Awatar użytkownika
Agnieszka
Uzalezniony
Posty: 998
Rejestracja: 31 mar pn, 2008 9:51 pm
Posiadany PUG: 205 Forever
Lokalizacja: Marki (koło Warszawy)
Kontakt:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Post autor: Agnieszka »

Czas na obiadek :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Cezary wydawał się lekko zawstydzony. Zdecydował się na pokazanie jedynie swojego nosa oraz wody pomarańczowej, która okazała się spełnieniem jego marzeń :D
Obrazek

Konradowi ‘dziksonowi’ rybka smakowała na tyle, że nie pozwolił nawet zrobić jej zdjęcia.
Obrazek

A takie są skutki nie podania jedzenia na czas:
Obrazek

W czasie gdy jedni robili zakupy na kolację i śniadanie, inni znowu robili zdjęcia.
Obrazek

A jeszcze inni robili wszystko by zdjęcia wyszły nieostre :P
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bananowiec najedzony wygląda dużo lepiej, co nie?
Obrazek

Po zakupach wyruszyliśmy na poszukiwanie noclegu.
Nikt wtedy nie przypuszczał, co nas czeka.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 23 paź pt, 2009 4:08 pm przez Agnieszka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Agnieszka
Uzalezniony
Posty: 998
Rejestracja: 31 mar pn, 2008 9:51 pm
Posiadany PUG: 205 Forever
Lokalizacja: Marki (koło Warszawy)
Kontakt:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Post autor: Agnieszka »

Dzień trzeci.

O poranku naszym oczom ukazały się masy kurzu i piasku na samochodach.
Czarek i Marek wyglądali na nieco zmęczonych, za to Cejot był dziwnie zadowolony.
Wszystko wyjaśnia fakt iż we trzech spali w jednym namiocie :P
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ewa z tęsknotą w oczach wyglądała za Maćkiem, który nie mogąc znieść widoku swojego auta, pojechał na poszukiwania myjni.
Obrazek

Fox chyba znalazł coś śmiesznego w swoim bagażniku.
Obrazek

Przemkowi najwyraźniej też się to ‘coś’ spodobało.
Obrazek

Ula tylko patrzyła w ich stronę zastanawiając się co wprawiło panów w tak dobry nastrój.
Obrazek

W tak zwanym międzyczasie trwał proces naprawy linki u Rafała.
Gdy proces ów się zakończył mogliśmy jechać dalej.
Jednakże w trosce o Gada, któremu ciężko było przetrwać choćby godzinę bez leżenia pod samochodem, Dzikson postanowił uszkodzić sobie układ wydechowy.
Czasami tak już bywa, że jedni wolą psuć samochody, a inni je naprawiać :P
Na zdjęciu widzimy Gada śpieszącego z pomocą.
Obrazek

Gad po trudach przebytej drogi wyglądał na wyczerpanego, dlatego Raf postanowił wyjść mu naprzeciw.
Obrazek

Okazało się jednak, że Gad ma się całkiem nieźle i już po chwili mogliśmy obserwować go w swoim żywiole.
Obrazek
Ostatnio zmieniony 16 lis pn, 2009 3:07 pm przez Agnieszka, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Agnieszka
Uzalezniony
Posty: 998
Rejestracja: 31 mar pn, 2008 9:51 pm
Posiadany PUG: 205 Forever
Lokalizacja: Marki (koło Warszawy)
Kontakt:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Post autor: Agnieszka »

Z pomocą dziksonowi pospieszyli również inni.
Bananowiec na przykład usilnie starał się znaleźć potrzebne śruby i nakrętki w swojej magicznej skrzyni narzędziowej.
Obrazek

Żywik natomiast postanowił spożytkować ten czas na wycieranie auta i przytulanie.
Obrazek

Obrazek

Potem jednak przytulanie chyba mu się znudziło.
Obrazek

Całość operacji naprawczej Puga dzikiego postanowili udokumentować:
Fox, Dervozavilus, (którego potem bardziej zaczęły interesować kamyczki) oraz Asia
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Raf też występował w roli fotografa, ale leżący pod samochodem Piotrek nie był dla niego ciekawym obiektem. Wolał fotografować najszybszego Forevera na tripie :P
Obrazek

W końcu udało się doprowadzić czerwonego Xs-a do stanu używalności i mogliśmy ruszyć dalej.
Pokonując coraz to ciekawsze odcinki drogi dotarliśmy na Słowację, gdzie zrobiliśmy sobie krótki spacer i zjedliśmy obiad.
Obrazek

Fox musiał być naprawdę głodny.
Obrazek

Gad wyraźnie wolał siedzieć niż spacerować, choć nie wyglądał na zmęczonego.
Obrazek

A Fox, którego jeszcze przed chwilą rozpierała energia zaczął preferować leżenie.
Obrazek

A to już ostatni postój przed pożegnaniem.
Obrazek

No i nastąpiła chwila rozstania.
Ze łzami w oczach powiedzieliśmy sobie „do widzenia na forum” i w cztery okołowarszawskie samochody ruszyliśmy w stronę stolicy.
Dla nas trip zakończył się nad ranem…

Chciałabym jeszcze raz podziękować wszystkim, a w szczególności Czarkowi, dzięki któremu pojechałam oraz organizatorowi tripa, bez którego podróż w ogóle by się nie odbyła. _O_ _O_ _O_
No i jeszcze podziękowania dla Cejota, za to że dzielnie zniósł 1349 kilometrów jako pasażer.
Mam ogromną nadzieję, że będzie nam dane szybko to powtórzyć.

Te oraz pozostałe zdjęcia są już na stronie (link w stopce).
Enjoy!
Ostatnio zmieniony 16 lis pn, 2009 3:01 pm przez Agnieszka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Fox
Peugeot 205 Master
Posty: 2053
Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
Numer Gadu-gadu: 6433729
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Post autor: Fox »

Na prawde ladne Ci te zdjecia wychodza... Calkiem inne podejscie masz - o ile ja staram sie zawsze skoncentrowac na sytuacji, na jakims wydarzeniu to ty koncentrujesz sie na poszczegolnych osobach. Straszny spokoj i lagodnosc z nich emanuje:) Bardzo dobrze - w koncu to my bylismy bohaterami wyprawy a nie samochody:) Ladne, podobaja mi sie te zdjecia
Awatar użytkownika
Agnieszka
Uzalezniony
Posty: 998
Rejestracja: 31 mar pn, 2008 9:51 pm
Posiadany PUG: 205 Forever
Lokalizacja: Marki (koło Warszawy)
Kontakt:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Post autor: Agnieszka »

No i dlatego właśnie pozwoliłam sobie na wklejenie tych zdjęć. Uznałam, że są troszkę inne niż Twoje Michał, czy zdjęcia Dervo.
Wasze są dynamiczne, moje nie.
Zresztą ja nie umiem robić takich zdjęć więc robię takie, które jakoś tam (raz lepiej, raz gorzej) mi wychodzą :)

Fox pisze:Bardzo dobrze - w koncu to my bylismy bohaterami wyprawy a nie samochody:)
No samochody trochę też... a momentami może nawet trochę bardziej niż "trochę" ;)

Fox pisze:Ladne, podobaja mi sie te zdjecia
Cieszę się :)
Żałuję tylko, że nie udało mi się sportretować wszystkich uczestników wycieczki.
Niestety strasznie się ruszaliście i poprostu mi nie wyszło :(
Awatar użytkownika
Fox
Peugeot 205 Master
Posty: 2053
Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
Numer Gadu-gadu: 6433729
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Post autor: Fox »

Agnieszka pisze: Żałuję tylko, że nie udało mi się sportretować wszystkich uczestników wycieczki.
Niestety strasznie się ruszaliście i poprostu mi nie wyszło :(
W sumie to Gad sie najmniej ruszal, tylko ze wtedy przewaznie widac bylo tylko jego nogi wystajace spod samochodu:)
Awatar użytkownika
gad
Uzalezniony
Posty: 674
Rejestracja: 03 mar pn, 2008 8:34 pm
Posiadany PUG: 205 2.0 16v + 205 1.6 VTS
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Bieszczadzki TRIP(oby nie tylko)krakowskiej ferajny 7-9 VIII

Post autor: gad »

Walizka bananowca wyjasnila mi odwieczna zagadke, a mianowcie co bylo ukryte w walizce w pulp fiction:D Vincent mial tam poprostu srobki 8)7 8)7 8)7

Agnieszka, zdiecia naprawde swietne! Chyba jeszcz nigdy nie miałem zdiecia zrobionego tak zebym nie patrzyl na nie z obrzydzeniam 8)7 . Naprawde świetna relacja _O_
ODPOWIEDZ