Wielu z Was pisało że cena euro jest powodem dla której rezygnują z wyjazdu - poruszony tą kwestią zrobiłem małe zestawienie.
Sam szukam sposobu i rozwiązania jak spiąć cały wyjazd finansowo...
Podstawa do wyliczeń:
Przed kryzysem: 1 euro = 3,7zł
Aktualny kurs: 1 euro = 4,53 zł
Zakładana ilość kilometrów: 3700km (jeśli nie jedziemy do remis - zgodnie z postem Pary) kilometrów dokłdanie google policzył 3.587 KM, ale wiadomo jak jest dlatego zaokrąglam (
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... F8&t=h&z=4 )
Zakładane spalanie: 10l / 100km
Aktualna cena paliwa (Francja): 1,2 euro / l.
Zakładane noclegi: 160 euro - na podstawie obliczeń z postów wyżej. (większość noclegi na polach namiotowych + ok. 2-3 noclegi 'normalnie')
Oto wyniki:
Jeśli jedzie jedna osoba w samochodzie:
604 euro
2736,12 zł <-aktualnie
2234,8zł <- przed kryzysem
-501,32 zł <- różnica
Jeśli jadą dwie odoby w aucie:
382 euro
1730,46 zł
1413,4 zł
-317,06zł
Dla 3 osób:
308 euro
1395,24 zł
1139,6zł
-255,64 zł
_____________________
Interpretacje kosztów pozostawiam każdemu z osobna i proszę jej nie komentować. Dla jednych różnica 255zł przy wyjeździe to dużo dla innych mało. W mojej opini nie jest to jednak tyle żeby rezygnować z wyjazdu.
Jeśli komuś nie odpowiadają koszty noclegów lub spalania niech liczy po swojemu - w kosztach nie ma wliczonej autostrady bo nie wiem ile za nią trzeba zapłacić i w ogóle czy coś trzeba płacić.
Uważam że nie ma co biadolić że kryzys, zebrać się do kupy w zespoły zrezygnować z wyjazdu na tyle aut, ale pojechać !
Ja jestem gotów dojść do kogoś na pasażera lub jeśli ktoś jest zainteresowany dojściem do mojego auta to zapraszam. Ogólnie brakuje mi co najmniej jednej osoby do samochodu. Jeśli nie znajdę nikogo to polecę samolotem do chorwacji.