forum.peugeot205.pl

Witam.
Po tegorocznym Bieszczadzkim Tripie pojawiło się sporo głosów "A co robimy w przyszłym roku?".
Sporo osób podchwyciło koncepcję wyjazdu do Pragi. Poproszony przez jej pomysłodawcę, dziksona, zakładam nowy temat w tej sprawie.

AKTUALIZACJA - 04-05-2010
Przewidywany termin operacji: 12-15 sierpnia

Nasz doskonały organizator i reporter, Fox, przygotował strategię inwazji.
Oto poglądowy plan natarcia.


Dzień 1
Dla Ekipy z Krakowa
Do przejechania mamy 240km. Jak się sprężymy to damy radę. Trzeba tylko znaleźć jakieś pole namiotowe, tudzież ładną polanę na którą można się wbijać w późnych godzinach wieczornych.
więcej...

Dni 2-5
Po porannej kąpieli w jeziorze wyruszamy w stronę Złotego Stoku, gdzie można zwiedzić kopalnie złota.
[...]
Dalej możemy zahaczyć o wodospad Wilczki w Międzygórzu [...] Z tym wodospadem może być taki problem że nie wiadomo czy da się tam łatwo dojechać spod Jaskini. Niby jest tam jakaś biała droga ale cholera wie czy przejezdna.więcej...


-----LISTA CHĘTNYCH-----
dzikson
cejot
Dervozavilus
Jarmarek
Zywik
JackAL
meteorrr
Fox
pszemeq
gad
RafGentry
Maja
jozek
Czak
P1u70
bananowiec
ikspes

Jestem jak najbardziej za! Już kasę odkładam

do pragi jade w nastepny czwartek na 4 dnii do znajomych. moze gdzies cos znajde ciekawego.

Jeszcze dużo czasu, ale ja już się piszę na takiego tripa.

Ile dni mialby trwac taki trip i jaki termin ?

Ja bym polecial, ale 405 :]

na bieszczadzki nie pojechałem bo nie miałem auta i jak tak dalej pójdzie to nie wiem czy sie wyrobie na prage

Ja jestem jak najbardziej za. Mam tylko nadzieje ze nie bedzie to tylko przejazd do pragi i z powrotem ale ze zahaczymy o jakies fajne gory po drodze. Mysle ze w tym roku 3 dni to minimum. Czasu jest duzo i na pewno da sie ustawic sobie urlop tak aby piatek miec wolny. Moznaby na nocleg z piatku na sobote wybrac jakies fajne miejsce w gorach stolowych (gorskie odcinki to zawsze najwieksza atrakcja takich wyjazdow ), w sobote uderzyc do Pragi a wrocic np jakos przez okolice Szczytku czy Wisly.

PS: Zamowilem juz linke sprzegla na zapas i wiele innych czesci zamiennych zeby w tym roku juz nas nic nie zaskoczylo:)

Fox pisze:Mam tylko nadzieje ze nie bedzie to tylko przejazd do pragi i z powrotem ale ze zahaczymy o jakies fajne gory po drodze.

Ja myślałem by zwiedzić Gross Rosen tak przy okazji, jakieś zamki (Książ, Bolków). Najlepiej jak byśmy uzgodnili co zwiedzamy itp.

Mimo odległego terminu zainteresowanie wycieczką widzę duże. Świetnie, zapowiada się przygoda w licznym towarzystwie.
Teraz warto byłoby poznać relacje klubowiczów, którzy po tamtych okolicach mieli okazję polatać.

Fox pisze:Mam tylko nadzieje ze nie bedzie to tylko przejazd do pragi i z powrotem

Gór i oryginalnych miejsc po drodze z pewnością nie zabraknie. A może, jeśli tylko pojawią się sprzyjające okoliczności i znajdą się chętni (np. z W-wy), uda się po drodze odwiedzić królewskie miasto Kraków

Wycieczka do pragi chodzi za mna od zeszlego roku , Jaki to mialby byc termin ?

Kiedys, lata temu, jeszcze w liceum bylem na wycieczce szkolnej w gorach stolowych. Nocowalismy w tym schronisku w miejscowosci Pasterka:

http://www.sudety.it/index/noclegi/ID,3

Nie bylo wypasu, ale spalo sie wygodnie, wiodla tam bardzo malownicza droga i byly swietne widoki. Pod schronisko pamietam ze wiodla normalna droga asfaltowa, ale nie wiem czy ona jest otwarta dla normalnego ruchu. Jakby dalo sie tam dojechac pugami to smialo moglibysmy tam jechac. Mam z tamtad bardzo mile wspomnienia:) Z tego miejsca wioda szlaki w najciekawsze miejsca w gorach stolowych. Jakbysmy wyjechali w piatek skoro świt to moglibysmy jeszcze sie przejsc tego samego dnia np w bledne skaly gdzie sa takie szlaki:
http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... jAee492wBA

Z tamtad jest tez rzut beretem na Szczeliniec Wielki:

http://zdjecia.polska.pl/katalog/galeri ... .htm?sh=15

Jest tam przepieknie! W sobote rano za to moglibysmy wyruszyc do Pragi. Wieczorem poimprezowac na miescie a w niedziele zwiedzic troche wschodnich czech (np Brno) i wjechac tak jak juz wspominalem do Polski w okolicach Wisly czy Szczyrku gdzie na pewno znalazlyby sie kolejne odcinki gorskie. Slask to dobre miejsce na rozstanie i udanie sie juz w kierunku Wroclawia, Krakowa czy Wawy - kazdy juz do siebie:)

Co do terminu to proponowalbym wiosne, tak zeby zdazyc z jeszcze kolejnym tripem na koniec wakacji jak beda nowe pomysly:)

W gorach stolowych bylem jeszcze za szczeniaka. Milo by bylo tam byc jeszcze raz:)
Mi termin by pasowal bardziej poczatek lipca

na 90% jadę

Termin lipcowy ma taki minus że wiele osób wtedy pojedzie po prostu na wakacje. Ja w tym roku co prawda nie wiem jeszcze kiedy będę się urlopował. Jedyny pewnik to na razie 2 lipca i koncert Marka Knopflera we Wrocławiu więc dla mnie początek lipca nie jest odpowiedni...

Fox pisze: Co do terminu to proponowalbym wiosne, tak zeby zdazyc z jeszcze kolejnym tripem na koniec wakacji jak beda nowe pomysly:)

Fox, ty zapobiegliwcze Celna sugestia, kupuję ten pomysł.
Może zatem weekend w drugiej połowie czerwca? 19-20 lub 26-27?
Jest już całkiem ciepło i nie ma kolizji z żadnym świętem, kiedy ruch na drogach jest zwiększony (Boże Ciało to 03.06.2010).