forum.peugeot205.pl

Jutro przyjezdza do nas kolezanka minta1, bedziem montowac licznik i takie tam.

Pomyslalem sobie ze mozna by przy tej pieknej okazji spotkac sie np. gdzies nad odrą, powiedzmy na osobowicach, zapalic jakiegos grila, posiedziec, pogadac...

Co Wrocław na to?

Jeszcze dam znac jakie godziny wchodzą w gre.

Żałujcie żałujcie ci co nie byli Nie zawiedli Pagi i jego druga połowa Pit_123 i Pit_R Zabawa była świetna, oczywiście nie zabrakło grilla i "musztardy rosyjskiej" - mówiłam że jest bardzo ekonomiczna i jeszcze wystarczy na niejeden zlot
Mój green-diesel został rozłożony na czynniki pierwsze, później został złożony. Było ciągnięcie, wpychanie kabelków, wkładanie do rurek, dziurek jedne się mieściły inne nie, ale dali rade je wepchnąć, w końcu to prawdziwi faceci :D:D Przez całą drogę powrotną gapiłam się jak obrotomierz chodzi - piękny widok

Korzystając z okazji chciałabym serdecznie podziękować Pagiemu i Pitowi 123 za poświęcony czas i nerwy Można na Was liczyć chłopaki a mojemu ojcu to kaktus kiełkuje na ręce – jest taki zielony i kolczasty hehe (zainteresowani wiedzą o co chodzi).

Jeszcze raz dziękuję...

I z nowym licznikiem jakisz szybszy sie zrobil pug Te kilometry szybciej mijają... Mniej pali na dodatek Kurcze, same plusy

Mniej pali na dodatek

hehe a co, wskażówka paliwka odrobinkę "zawyżona" nie schodzi do zera rozumiem

Ekonomiczna bestia przejechałam jakieś 10 mln km (tyle liczy trasa Wrocław K-Koźle według mojego nowego licznika) a spalił coś koło 6 oleju napędowego. Chcielibyście takiego co ??

minta1 pisze:spalił coś koło 6 oleju napędowego. Chcielibyście takiego co ??

gti invictusa pali mniej* =]


*joke =]

woocash pisze:

Mniej pali na dodatek

hehe a co, wskażówka paliwka odrobinkę "zawyżona" nie schodzi do zera rozumiem

Nie po prostu, zamiast przesuwać się ostatnie cyferki na prędkosciomierzu to przesuwają się pierwsze i raz mam 999174 km a raz 000174 hehe