Para pisze:Z tego co pamiętam to zaraz po tym jak ogłosił zakończenie kariery skoczka-medalisty

Wyskoczyły informacje i pogłoski jakoby miał startować w rajdach itd.
Tak, masz rację. Tylko jak mi się widzi, średnio co miesiąc temat jest podejmowany, najprawdopodobniej przez marketing Caroliny i poza zdawkowymi opiniami w komentarzach pod newsami, zainteresowanie jest słabiutkie...
Zresztą jest to w ogóle szeroki temat popularyzowania sportów motorowych w Polsce. Środowisko off-roadowe jest tą sprawą podzielone na niewielką grupę entuzjastów startu Małysza, to głównie organizatorzy imprez, którzy doszli do wniosku, że więcej zarobią popularyzując ten sport i znacznie większą grupę ludzi, którzy są zdania, że im mniej się mówi w mediach nt. off-roadu, tym lepiej dla dostępności terenów, po których można jeździć...
Mnie osobiście ta druga opinia przekonuje bardziej. I szkoda wielka, że potencjał osoby Małysza, zostanie w ten sposób zużyty... Mogliby nie ruszać D-W, a zareklamować się Bają Polonia, która potrzebuje takiego impulsu do rozwoju, nie kojarzy się ludożerce z rozjeżdżaniem lasów na quadach i może też przełożyć się na popularność rajdów płaskich w wersji szutrowej.
A fakt medialny dla utrzymania zainteresowania wydarzeniem byłby lepszy, bo o Baja Polonia było w mediach "sportowych" (w skopkach dlatego, że większość mediów sportowych to wyłącznie o piłce nożnej albo napi....laniu się po pyskach w różnej wersji...) mówione, a o D-W półgębkiem w jednej gazecie branżowej...
Co nie zmienia faktu, że D-W ma lepsze przełożenie w Europie i dla Małysza jest lepsze. Ale biorąc pod uwagę porypaną rzeczywistość w naszym kraju...