painmaker pisze:podałem już ten artykuł
tak więc należy sygnalizować każdą zmianę kierunku jazdy. jeśli stoisz na skrzyżowaniu na pasie który tylko skręca to sygnalizujesz ten skręt pomimo iż jest to "oczywiste" bo gdzieżby indziej możesz jechać. jeśli masz znak nakazu jazdy w lewo to sygnalizujesz
na rondzie masz nakaz jazdy w lewo i:
czyli wjezdzajac na rondo najpierw trzeba wrzucic prawy kierunek bo jakby nie patrzec musisz skrecic w prawo, a potem odrazu lewy zeby zasygnalizowac ze bedziesz jezdzil w lewo
painmaker pisze:
-jeśli natomiast skręcasz w lewo na rondzie to przed rondem ustawiasz się na lewym pasie (na rondzie nie wolno zmieniać pasów i mówią o tym znaki poziome)
bzdura, jak niby chcesz najpierw z wewnetrznego pasa zjechac na zewnetrzny do wyjazdu z ronda ?Sa linie jednostronnie przekraczalne
painmaker pisze:
...
wszystko fajnie ty piszesz o rondzie przed ktorym nie bylo znaku ustap pierwszenstwa. A rzecz cala sie dzieje raczej o to z tym znakiem przed wjazdem
painmaker pisze:
Być może na małych rondach nikomu się nie chce ale w Poznaniu uczy się jeździć zgodnie z przepisami.
tu nie chodzi o wielkosc ronda, tylko o jego organizacje

rondo z pierwszenstwem dla bedacych na nim tylko prawy kierunek
rondo z pierwszenstwem dla jadacych z prawej, tradycyjne zasady jazdy na skrzyzowaniu.
painmaker pisze:
Poza tym jeśli na egzaminie włączysz migacz a egzaminator uważa, że nie trzeba to co najwyżej cię upomni. Jeśli natomiast nie włączysz a egzaminator uważa, że migacz jest potrzebny a ty go nie użyjesz to cię obleje...
Tyle
za nie uzasadnione uzycie kierunkowskazu rowniez mozesz zostac oblany, bo mozesz wprowadzic innego uczestnika ruchu w blad i moze byc to przyczyna kolizji.