forum.peugeot205.pl

Wolałbym tego nie pisać. Zachciało mi się nowego telefonu. Na jednej z aukcji z kupiłem jeden z trzech dostępnych telefon se k800i.
Grzecznie wpłaciłem kase za telefon i przesyłkę.Okazało się że użytkownik allegro udostępnił konto swojemu dobremu koledze. Napisał mi, że telefon wysłał. Czekałem 1,5 tygodnia. I nic. Napisałem do kolesia, żeby podesłał mi potwierdzenie nadania paczki. czekałem 3 dni.
Potem odezwał się ,,niby'' ojciec sprzedającego telefony, że syn jest w szpitalu i dowiedział się o postępkach syna na allegro. Obiecał wszystko zwrócić. Głos dziwnie podobny do syna, ale spoko. Pieniądze rzekomo wpłacone we wtorek na poczcie. od 3-ch dni czekam na potwierdzenie przelewu i nic. Jestem w kontakcie z dwoma innymi ,,kupującymi'' i oni żadnej kasy nie dostali. Facet chce ewidentnie nas wykołować, tak myśle. Jeden z kupujących był już na policji zgłosić sprawę.
Ja idę jutro. Jakie są szanse odzyskania pieniędzy?? Czy mieliście podobną sytuację??

Ja miałem podobną sytuację, ale znacznie mniejsze pieniądze wchodziły w gre, więc o zgłaszaniu na policji nie było mowy. Nawet takie samo tłumaczenie, że gość był w szpitalu i że już wysłał paczkę. Po miesiącu i kilkuset próbach skontaktowania się z gościem otrzymałem paczkę. Idź na policję i zgłoś to. Na allegro też masz tam jakiś system odzyskiwania pieniędzy czy jakoś tak. Na stronie głównej jest, ale żeby można tak odzyskać pieniądze musisz mieć potwierdzenie z policji.
Pozdrawiam.

mniej więcej zapoznalem się z systemem allegro w tej sprawie. będe walczył

Przede wszystkim napisz kolesiowi ze zglaszasz sprawe na policje oraz allegro. Dajesz mu 3 dni na wplate kasy. Jesli nie wplaci to wlasnie robisz jak piszesz (policja + allegro).

Allegro zazada od niego oficjalnych wyjasnien. Policja wszcznie sprawe i teraz jesli teledon jest wart np. ponad 250zl to juz to bedzie traktowane jako przestepstwo. Allegro zwraca kase za przedmioty powyzej 200-250zl.

Mi raz gosc tez sie glupio tlumaczyl (co innego kupowalem) i napisalem mu grzecznie maila ze chce zwrotu itp (jak na gorze podobnie) i oddal kase... nie czekal az dokonam to o czym pisalem.

Dokładnie. Postrasz gościa, ze zgłaszasz na policję. Napisz że inni już zgłosili. Zmięknie i kasę odda, bo nikt chyba za jakieś 500-800zł (tak sądze ze ten telefon jest wart), nie chce mieć nasrane w papierach. Znam gościa co ma wyrok w zawiasach za oszustwa na allegro.

zwraca kase od przedmiotów w cenie od 50 do 500 zl czyli jak przedmiot kosztuje 50 zl zwracają ci 50 zł jak kosztuje 800 zl zwracają tylko 500 zl pozdro wszystko trwa okolo miesiąca

Rok temu kupilem k750i na allegro ,uzywany , w 100% sprawny , niestety nie było tak kolorowo jak wlasciciel pisał .
Telefon nie działał po otworzeniu przesyłki .nie ladował itp
tego samego dnia zadzwonilem do niego ,wyparł sie wszystkiego i powiedzial ze pieniedzy nie zwróci bo wyslał sprawny itd
poszedłem do serwisu , wgrali mi nowe oprogramoanie !! ,zacząl działać , tylko mikrofon zepsuty si eokazał
Po dłuzszej rozmowie w serwisie okazalo sie ze tel;efon został zalany prwdopodobnie w morzu ,bo w telefonie widoczna byla sól ,powiedzilei mi tez ze telefon działa ale moga byc z nim problemy ,fakt po 2 tyg padł wyswietlacz .
skonczylo si etak ze tamten kasy mi nie zwrocil a ja mam negatywa na allegro ,choc zgłaszalem to allegro i bylem bliski zgłoszenia na policje ./
teraz telefony kupuje w sklepach ,lub od wiarygodnych ludzi,pozdrawiam Kamil

Sprawa wylądowała w sądzie, takich rzeczy kutasowi nie odpuszcze

I bardzo slusznie

tez sie zgadzam i zycze powodzenia