forum.peugeot205.pl

Hej,

Wciągam dziś lanosa hatchback, 3d, 1.5 8V, ze wspomaganiem, poducha w kierownicy i gaz za 4500.
Byłem dziś na stacji diagnostycznej i wszystko jest ok nawet spaliny mimo, że brak katalizatora jest.
Więc wymiana rury w tym miejscu bo z tą coś jest nie teges + tylko lampa tylna lewa (ktoś ze śrutu wpakował) ale to 30zł.
Do tego na zimówkach ładnych i komplet kół zimowych itp.

Oczywiście auto dla żony aczkolwiek sam bym nie pogardził patrząc jak śmieszne ceny są części.
Ktoś takie coś miał, jakieś rady, dośw. ?

Pieraś pisze: Do tego na zimówkach ładnych i komplet kół zimowych itp.

Szkoda że letnich nie ma ...

Powiem tak do dewoo czy jak im tam mam delikatny wstręt!

Nie wiem jak z balcharką bo jeszcze żadnego w moich rękach nie miałem ale Lanosy mają bardzo wytrzymałe silniki praktycznie identyczne jak w oplach astrach F

silniki wytrzymałe ale paliwożerne, lanosy mają czasem problemy z elektryką (pamiętam jak mi się na deszczu same odryglowywały się drzwi), blacharka jest w miarę trwała, sprzęgło i zawiecha niespecjalnie i dodatkowo wkurzało mnie makabryczne bujanie przy każdym ostrzejszym manewrze. Ogólnie autko jest całkiem przyzwoite i ma sporo miejsca. Miałem 1.6 16V z całkiem niezłym wypasem.

Ja miałam Lanosa, ale mój to był 1.6 16v (z tego co pamiętam trochę ponad 100 koni).
I to było bardzo fajne auto.
Jak coś się psuło to były to jakieś drobnostki. Zresztą jak już trzeba było coś naprawiać to oryginalne części były w tak śmiesznych cenach, że nie dało się po prostu nie lubić tego auta.
Już nie mówiąc o tym, że ten silnik jest naprawdę żwawy i daje dużo przyjemności z jazdy
Ale mój egzemplarz to był jeden z ostatnich egzemplarzy koreańskich. Te produkowane w Polsce to już zupełnie co innego.

Agnieszka pisze:Ja miałam Lanosa, ale mój to był 1.6 16v (z tego co pamiętam trochę ponad 100 koni).
I to było bardzo fajne auto.

No proszę... nigdy się nie chwaliłaś.

O Lanosach też słyszałem dobre opinie. Jeśli ktoś nie ma dużych wymagań co do samochodu, a bardziej zależy mu na taniej obsłudze to myślę, że jest to dobry wybór.

Pieras masz juz zdjecia ?

Moi rodzice mieli Lanosa 6 lat tyle, że Sedana kupili go z przebiegiem 70tys i sprzedali jak miał 260pare bez remontu. Miał Klime, Abs , poduche w kierownicy, ale brak u pasażera. Ogółem samochodzik na miasto i na trase. Jedyne co wymieniali chyba 2-3 razy to sprężyny z tyłu, bo się psuły i tyle. Reszta - to co jest konieczne w każdym samochodzie . Co do blacharki to też go raczej nic nie brało.

No zle napisalem tam jest na zimowkach i mam komplet letnich opon napisalem 2x zimowych
Zdjecia jutro zrobie, juz przyjechalem nim do domu, zatankowalem zonie 11l beny i do pelna LPG :d

EDIT:
Zrobilem teraz... za duzo nie widac ale to nic.

Ma wymienione lewe drzwi bo przetarli mocno, troszke widac za drzwiami lekkie uszkodzenie blachy jak na zdjeciu ale to prawie nie widac. Musze tylne lewy klosz kupic bo ten teraz na dniach przestrzelil jakis idiota babce srutem (widac miejsce po srucie) - ale tylko klosz, elektryka itp. nietkniete. Teraz tylko wymienie olej i chyba cały płyn chłodniczy bo widze, ze ma malo ... mam nadzieje, ze to efekt odparowania No i sprawdze filtr powietrza .... rozrzad 12k temu wymieniany - jest faktura. Przeglad caly dzis przeszedl - taki wiecie poza rejestrem, przeszedl nawet test spalin bez kata

No to chyba jest czego gratulować. Jak się trochę nim przejedziesz to daj znać jakie wrażenia.

Tak, tak, gratulacje! To miękkie auto więc żona powinna być zadowolona z komfortu podróżowania.
A jaki przebieg?
U mnie przy 100 tysiącach poszła uszczelka pod głowicą. Ale chyba miała już prawo przy takim przebiegu

ten ma 211, przy 120 byla wymieniana .... oby teraz nie trzeba bylo ....

Cejot, kurcze lepiej jak pugiem Co prawda to 86km to przy 1 tonie nie duzo w porownaniu do 790kg puga ale jest roznica kurde
...

martwi mnie malo plynu chlodzacego... jak otworzylem korek (co prawda jakos ok 30 minut po tym jak zaparkowalem to byla cisza zero bulgotania czy cos ....). Zobaczymy jutro jak zaleje nowy plyn to jak to bedzie wygladac, podobno w lanosie nie odpowietrza sie nigdzie auta bo dzieje sie to samoczynnie, rewela oby to kwestia stopniowego odparowywania bynajmniej silnik jedzie ok ... wyjdzie w praniu ... za 4.5k jak doloze max 500zl to nie bedzie tragedii. ale oby nie

Moj tata ma sluzbowa nubire 1.6 16v. Oprocz tego, ze wciaga 13L LPG w miescie i wiecznie sa klopoty z zawieszeniem, to jest OK.

Wg mnie, dla zony bardziej nadalaby sie Peugeot 106 1.5d , ale to kwestia gustu...

szkoda że tyle pali - ale poza tym - nie najgorsze wozidło - ceny części umiarkowane

chcialem 106, byla z klima z niemiec za 6900 z 2001r. ale zona nie kwapila sie by ze mna pojechac i sie sprzedala.

Co do Nubiry to drogie czesci i fakt ch... zawieszenie :/ Szwagier ma.

A nie mial byc Matiz? Tak czy siak gratsy, oby dlugo sluzyl!!!!!