forum.peugeot205.pl

Witam, zrobiłem ostatnio na drodze test i 3 / 3 Golfiarzy II w białych czapeczkach w różnych rejonach Polski łyknęło haczyk.
Jako, że Golfiarze to specyficzna grupa społeczna, przekonana o swojej za*ebistości wynikającej z posiadania Króla II bardzo łatwo jest ich "zaprosić do zabawy na drodze"

Zaznaczam, że moje "doświadczenie" miało miejsce tylko w bezpiecznych miejscach na szosach poza miastem, gdzie dopuszczalna prędkośc to 90 km / h przy małym ruchu ( zazwyczaj 6-7 rano).

Jadąc sobie spokojnie 80 - 90 km / h i zauważając w lusterku Golfera z dwoma zaczapeczkowanymi gościami wykorzystując moje mocarne 75 KM dodaje gazu i błyskawicznie odchodzę mu, aż osiągnę 120 km /h. Golfiarz zostaje w tyle. I to wystarczy żeby łyknął haczyk teraz już nie odpuści i zrobi wszystko żeby pokazać "francuskiej padace", że ma lepsze auto i ostatkiem mocy pruje, aż mnie wyprzedzi.

Polecam wszystkim, oczywiście w granicach rozsądku i bezpieczeństwa Śmiechu co nie miara z tych białoczapeczkowców.

Doświadczyłem czegoś podobnego...
Znajomy z pracy tak jest zaślepiony swoim szmelcwagenem,
że chciał mi pokazać jak mu to pięknie śmiga.
Niestety długo musiał zbierać szczękę, kiedy to po 3km dojechał do mnie
z duuużym opóźnieniem...;]

Dokładnie wiem o czym piszesz tylko, że moja zabawa skończyła się na zakręcie na terenie zabudowanym gdzie koleś ostatkiem sił ściął zakręt (dobrze że nie przylepił się do ogrodzenia) z tym że poruszał się golfem IV GTI (1.8T, 180KM) po tym zakręcie przestałem go gonić...

IV GTI (1.8T, 180KM) po tym zakręcie przestałem go gonić...

150KM chyba, że był chipowany, bo seryjnie miały 150 .

Co do golfiarzy to są śmieszni ludzie szczególnie jak widzą naklejke GTI na moim progu tak patrzą zaczynają gazować i w pewnym momencie trzymają szczene. Ich zdenerwowanie w dojczwagenie jest bezcenne Chociaż po moim ostatnim zakręcie pod tunel, gdy zaczeła mi dupa uciekać przy 100tce z groszem spuściłem noge z gazu...

No to albo był chipowany, albo ja mam 120KM

A ja uważam że nie ma co się spinać na trolli VW albo BMW a nawet w peugeocie.

cienki pisze:A ja uważam że nie ma co się spinać na trolli VW albo BMW a nawet w peugeocie.

He he nie ma to jak glos rozsadku
Ale czasem troszeczke mozna
Sam lubie nawet kogos podpuscic nie scigajac sie z nim .. potem sie tylko smieje.

Pobawcie się z takim Golfem

aha ... VR6 ... powodzenia

Tyle że w Polsce takich golfów jest kilka A w UK skąd jest ten to mają 205 i 309 V6

W Polsce też mamy 205 V6

To nie VR6 tylko silnik Turbo z Audi TT

To nie VR6 tylko silnik Turbo z Audi TT

Gdyby ktoś miał w planach zamontować taki silnik do 205tki i nie miał bazy to ja chętnie użyczę własnej budy zupełnie za darmo , a potem opowiem jakie są wrażenia z jazdy.

Czak pisze:

IV GTI (1.8T, 180KM) po tym zakręcie przestałem go gonić...

150KM chyba, że był chipowany, bo seryjnie miały 150 .

W AUDI tt TE SILNIKI MIAŁY 180 I 225 km

Były też słabsze więc dokładnie, nie wiadomo który z nich był montowany w golfie.
Poniżej dane z wikipedii
Silnik Pojemność Moc maksymalna Maks. moment obrotowy
TT 1.8 T 1781 cm³ 150 KM (110 kW) przy 5700 obr/min 210 Nm przy 1750 obr/min
TT 1.8 T 1781 cm³ 163 KM (120 kW) przy 5700 obr/min 225 Nm przy 1950 obr/min
TT 1.8 T 1781 cm³ 180 KM (132 kW) przy 5500 obr/min 234 Nm przy 1950 obr/min
TT 1.8 T 1781 cm³ 190 KM (140 kW) przy 5700 obr/min 240 Nm przy 1980 obr/min
TT 1.8 T 1781 cm³ 225 KM (165 kW) przy 5900 obr/min 280 Nm przy 2200 obr/min