Strona 1 z 1

prawo jazdy na motocykl

: 01 gru śr, 2010 9:57 am
autor: Maja

Re: prawo jazdy na motocykl

: 01 gru śr, 2010 10:19 am
autor: Pluto
I tak bez prawka dużo motocyklistów jeździ

Re: prawo jazdy na motocykl

: 01 gru śr, 2010 10:48 am
autor: grzesiek309
Wykrywalność liczona w promilach więc się nie boją :roll:

Re: prawo jazdy na motocykl

: 01 gru śr, 2010 11:12 am
autor: Marin205
bardzo dobrze że wprowadzili limity pojemności dla niedoświadczonych do praw jazdy na motor -jest zbyt wielu debili na motorach

Re: prawo jazdy na motocykl

: 01 gru śr, 2010 11:14 am
autor: manieczek
W mojej mieścince na 12 motocyklistów jeżdżących ścigaczami chyba tylko dwóch ma prawko. Zresztą, rzadko policja ich zatrzymuje...albo oni się nie zatrzymują :twisted: . Swoją drogą wydaje mi się że takie regulacje są dobre, bo jakby nie patrzeć wyobraźnię 18 i 24 latka dzieli przepaść.

Re: prawo jazdy na motocykl

: 04 gru sob, 2010 2:07 pm
autor: Martinoo
manieczek pisze:W mojej mieścince na 12 motocyklistów jeżdżących ścigaczami chyba tylko dwóch ma prawko. Zresztą, rzadko policja ich zatrzymuje...albo oni się nie zatrzymują :twisted: . Swoją drogą wydaje mi się że takie regulacje są dobre, bo jakby nie patrzeć wyobraźnię 18 i 24 latka dzieli przepaść.
zalezy jakiego 18 latka i jakiego 24 latka bo czasami to ten 18 latek jest madrzejszy niz 24.

Re: prawo jazdy na motocykl

: 04 gru sob, 2010 4:53 pm
autor: Sebek
często i 24 to za mało...

Jak ktoś jest debilem to i mając 40 lat nim będzie.

Re: prawo jazdy na motocykl

: 04 gru sob, 2010 4:53 pm
autor: Sebek
często i 24 to za mało...

Jak ktoś jest debilem to i mając 40 lat nim będzie.

Re: prawo jazdy na motocykl

: 15 gru śr, 2010 3:39 pm
autor: tomi
Ja prawko kat. A zrobiłem dwa i pół lata temu mając wówczas 23 lata. Mimo ,że sprzętu w garażu do tej pory brak to patrząc po tym co miałem w głowie mając lat 18 a teraz, to tak jak manieczek napisał "przepaść". Może i są rozsądni nastoletni ludzie za kierownica ale ja uważam ,że ogółem stanowią mniejszość. Każdy wiek rządzi się swoimi prawami. Uważam te nowe przepisy za rozsądny krok w stronę bezpieczeństwa.

Mogliby coś zrobić i ustanowić jakieś regulacje co do przebiegu kursów na jednoślady. To mogło by dać jeszcze lepsze rezultaty. Kurs który ja przechodziłem, nauczył mnie naprawdę bardzo niewiele i chociaż mogę kupić odrazu 1300 cc Hayabuse albo R1 bo przecież mam na to uprawnienia, to się mocno zastanawiam czy na początek nie kupić sprzętu do tych właśnie limitowanych 35 kW które mają obowiązywać. Trzeba będzie się samemu uczyć, ewentualnie jakiś kurs doszkalający :? .