Strona 1 z 4
Drugi spektakularny koniec mojego ukochanego Peugeota
: 30 sty ndz, 2011 6:47 pm
autor: Agulek-205
Więc dziś zakończył się żywot mojego ukochanego Peugeota ,otóż facet wymusił mi na skrzyżowaniu Audiczką i autko do kasacji,teraz ci co się śmiali i dogadywali mogą się cieszyć,że zardzewiałego paścia nie będzie na Krakowskich drogach

Re: Drugi spektakularny koniec mojego ukochanego Peugeota
: 30 sty ndz, 2011 6:51 pm
autor: PIT_R
Mam nadzieje ze Tobie nic sie nie stalo bo nie zaciekawie to wyglada.
W kazdym razie pug nie poddal sie bez walki

"odgryzl" znaczek audi

:D
Re: Drugi spektakularny koniec mojego ukochanego Peugeota
: 30 sty ndz, 2011 6:59 pm
autor: Agulek-205
Mnie się nic mnie stało ,potłuczona i obtarcia,ale Mama wylądowała w szpitalu,szycie głowy jej nie omineło,walneła głową w słupek,a uderzenie było natyle mocne,że zerwało pasy kierowcy i pasażera.

Re: Drugi spektakularny koniec mojego ukochanego Peugeota
: 30 sty ndz, 2011 7:07 pm
autor: MiceK
I znowu winne jest Audi... Co za cholery no

Aguś, mam nadzieję, że wszystko z Tobą i mamą w porządku. Trzymam kciuki i liczę, że jeszcze Puga kupisz

Re: Drugi spektakularny koniec mojego ukochanego Peugeota
: 30 sty ndz, 2011 7:24 pm
autor: robson
Będzie ! będzie ! mam nadzieje już po mału szukamy

Re: Drugi spektakularny koniec mojego ukochanego Peugeota
: 30 sty ndz, 2011 7:40 pm
autor: RafGentry
Wyrazy współczucia Aga! Mam nadzieję, że wszystko OK ze zdrowiem Twoim i mamy...
A Pug swoje przeżył. Służył Tobie, wcześniej Robsonowi bardzo dzielnie. Teraz na pewno będzie nowy - lepszy. Szykuj się już na majówkę
robson pisze:Będzie ! będzie ! mam nadzieje już po mału szukamy

Niedaleko Was, koło Wandy stoi ładny Roland Garros. Zainteresujcie się

Może jakaś karteczka za szybę?
Dziś widziałem też ładną białą 205 3d. Wyglądał jak XS, bo miał dokładkę i halogeny. W środku jechało starsze małżeństwo. Pug bardzo ładny...
Re: Drugi spektakularny koniec mojego ukochanego Peugeota
: 30 sty ndz, 2011 7:44 pm
autor: babelo
O k***a, szkoda auta, wiem jak było dopieszczone i ile znaczyło dla Ciebie i Robsona, ważne że Wam nic poważnego mam nadzieje się nie stało! Auto zawsze można zmienić a zdrowia nikt nie wróci!
Nie poddawaj się, Tata już Ci znajdzie godnego następce
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia mamie
Re: Drugi spektakularny koniec mojego ukochanego Peugeota
: 30 sty ndz, 2011 7:52 pm
autor: Lubomir
Współczuję bardzo, życzę mamie szybkiego powrotu do zdrowia

Re: Drugi spektakularny koniec mojego ukochanego Peugeota
: 30 sty ndz, 2011 8:05 pm
autor: Czak
Oj siet dobrze, że nie ma z tego nic poważnego. Współczuję.
Mam nadzieje, że dojdziecie do siebie i znajdziecie coś fajnego

.
Re: Drugi spektakularny koniec mojego ukochanego Peugeota
: 30 sty ndz, 2011 8:34 pm
autor: Martinoo
Wiadomo szkoda auta bo to 205, ale wynika z tego że pugi wcale nie są aż takie niebezpieczne.
Szybkiego powrotu do zdrowia.
Re: Drugi spektakularny koniec mojego ukochanego Peugeota
: 30 sty ndz, 2011 9:13 pm
autor: cienki
Dzwona przyjął elegancko nawet szyba nie pękła wiec taki skorodowany to on raczej nie mógł być. Dziwne ze mocowania pasów się zerwały.
Re: Drugi spektakularny koniec mojego ukochanego Peugeota
: 30 sty ndz, 2011 10:30 pm
autor: robson
Niestety szyba pękła,mocowania są czałe tylko pasy pękły (materiał) i to L i P

i o dziwo nie miał szpachli,ani na masce ,ani na błotniku i rdzy nigdzie nie widać dobrzesię spisał jak na swoje lata.
Zaznaczone miejsce na biało to udeżenia głową ,która została zszyta

Re: Drugi spektakularny koniec mojego ukochanego Peugeota
: 30 sty ndz, 2011 10:31 pm
autor: Pieraś
Agulek-205 pisze:Mnie się nic mnie stało ,potłuczona i obtarcia,ale Mama wylądowała w szpitalu,szycie głowy jej nie omineło,walneła głową w słupek,a uderzenie było natyle mocne,że zerwało pasy kierowcy i pasażera.

Sprawca bedzie odpowiadal z kodeksu karnego, nie wiem jak do tego podchodzicie ale powinniscie sobie rozcic od niego odszkodowanie za utrate zdrowia. Z jego OC na auto i dodatkowo za uszczerbek na zdrowiu. Nie odpusccie mu.
Pozdrawiam i szybkiego powrotu do pelni sil !!!!
Re: Drugi spektakularny koniec mojego ukochanego Peugeota
: 30 sty ndz, 2011 10:36 pm
autor: robson
Pieraś pisze:Agulek-205 pisze:Mnie się nic mnie stało ,potłuczona i obtarcia,ale Mama wylądowała w szpitalu,szycie głowy jej nie omineło,walneła głową w słupek,a uderzenie było natyle mocne,że zerwało pasy kierowcy i pasażera.

Sprawca bedzie odpowiadal z kodeksu karnego, nie wiem jak do tego podchodzicie ale powinniscie sobie rozcic od niego odszkodowanie za utrate zdrowia. Z jego OC na auto i dodatkowo za uszczerbek na zdrowiu. Nie odpusccie mu.
Pozdrawiam i szybkiego powrotu do pelni sil !!!!
Tak będziemy chcieli zrobić ,tym bardziej że gościu nie miał ważnego OC i jeszcze jeżdzi autem 3-lat nieprzejestrowanym na siebie dostał 550zł mandat i 6 punktów karnych.
Re: Drugi spektakularny koniec mojego ukochanego Peugeota
: 30 sty ndz, 2011 10:38 pm
autor: robson
A jak się ma sprawa kasacji,czy trzeba zgłaszać do wydziału komunikacji,czy ktoś miał już taką sytuacje
