Strona 1 z 1
cos z perspektywy prawa wg. Unii -- Kto wie ...?
: 07 sty pt, 2005 1:06 am
autor: axelus
sluchajcie poprostu krotka pilka :
----- chcem przerejestrowac sobie autko na polskie blachy ale smigac w
rZeszy ( tam tez jestem zameldowany , procz tego w polandzie tez ) cos tam czytalem ze Tak nie mozna ( ze tam gdzie sie mieszka to tam musi byc auto zameldowane ) ok , ale czy mozna to jakos ominac np: zakladajac firme w Polsce z terenem dzialania na Europe ---
----- lub ok , czy moge np. ubezpieczyc auto w polandzie ktore jest zameldowane w rZeszy ----
-----nie bede sie pisal o co chodzi -- sami wiecie -- placic szkopom takie pieniadze za utrzymanie -- nie !!!!
-----bede wdzieczny za info , linki moga byc w niemieckim
-----------pozdro

: 07 sty pt, 2005 10:35 am
autor: misiek22
nie wiem jak jest w Niemczech ale miałem ciotkę we Włoszech i od 13 lat jeździła po Rzymie na polskich blachach z ubezpieczeniem opłacanym w Polsce.
: 07 sty pt, 2005 5:39 pm
autor: Ninja
misiek22 pisze:nie wiem jak jest w Niemczech ale miałem ciotkę we Włoszech i od 13 lat jeździła po Rzymie na polskich blachach z ubezpieczeniem opłacanym w Polsce.
Co kraj to obyczaj (a raczej przepisy

)
: 25 sty wt, 2005 9:39 pm
autor: axelus
dla przyszlych zainteresowanych -- nie mozna wg. prawa niemieckiego jest to przestepstwo podatkowe za ktore sa Naprawde wysokie kary ---- a ze tak ludzie robia to juz inna sprawa ---- ja pozostaje jednak przy meldunku niemieckim ( mimo tego ze jestem tez zameldowany w Polsce --- dokladnie chodzi tutaj o to gdzie zamieszkujesz a tym bardziej gdzie pracujesz i placisz podatki )
----------pozdro------
: 25 sty wt, 2005 10:32 pm
autor: cheatoss
zarejestrowanie auta na tate, mame, babcie, dziadka, siostre, brata, etc z tylko polskim zameldowaniem powinno zalatwic sprawe... po prostu nie jestes wlascicielem, a glupota jest oplacac ubezpieczenie w innym kraju za auto "pozyczone" =]
: 25 sty wt, 2005 11:05 pm
autor: axelus
bylo by wszystko ok , lecz przy np trzykrotnej kontroli przez jakikolwiek organ do tego uprawniony w niemczech moga wytoczyc tobie sprawe za uchylanie sie od placenia podatkow , faktem jest ze jest to trudne do udowodnienia ale mozliwe , poniewaz z jakiej to okazji " ma Pan/Pani caly czas pozyczone auto " w przeciagu np 3-4 miesiecy i jest to te same auto hmm------
: 26 sty śr, 2005 12:58 am
autor: BubuPN
chyba pewniej jest zarejestrować w Niemczech i śmigać w Polsce niż na odwrót, przynajmniej tak robi większość ludzi przy tego typu kombinacjach jeśli mieszkają w jednym i w drugim kraju
: 26 sty śr, 2005 6:40 pm
autor: Piweł
Nie wiem jak jest dokładnie z rejestracją, ale OC możesz sobie wykupić gdzie chcesz (czytaj: w Polsce, bo taniej), bo jednak ten smutny kraj już wszedł do UE jakiś czas temu

. Żeby się szkopy nie miały czego czepić możesz wykupić ubezpieczenie w Allianzu

- ja już drugiego Puga mam u nich ubezpieczonego, bo wychodzi najtaniej przy moich zniżkach.
Pozdro
Piweł
: 26 sty śr, 2005 6:49 pm
autor: axelus
Piweł pisze:ale OC możesz sobie wykupić gdzie chcesz (czytaj: w Polsce, bo taniej), Piweł
--- co do tego to juz sie pytalem , nie mozna wykupic zwanego OC w Polsce , mozna wykupic tzw. ubezpieczenie graniczne , jakies 2500 Pln rocznie tak jest w PZU -- tylko jest jeden problem trzeba je wykupowac miesiecznie , nie daja od razu na caly rok ..... i jak sie mieszka dosc daleko od granicy to jest do dosc uciazliwe -----
: 27 sty czw, 2005 3:02 am
autor: Qbis
Sprawa dla przedstawia sie tak i wedle prawa ( bynajmniej rok temu tak bylo ):
np. po Polsce mozesz smigac na niemieckich blachach pod warunkiem ze masz obywatelstwo niemieckie.
Jezeli zlapia kogos bez takowego obywatelstwa to kiszka.
Moj kumpel mial obywatelstwo niemieckie i polskie.Ciotka podarowala mu toyote ( mieszkala w niemczech ) i tak smiga do dzisiaj na niemieckich blachach i nikomu nic nie musial zglaszac a kontroli <R> mial juz full.Niektorzy w urzedach sa niezbyt zyczliwi i staraja sie narobic problemow abys troszkeczke pobiegal.